FORUM DH-zone.com

a jaaaaaaaaaaa jestem taki zajebisty ze przez domofon w bloku wlamalem sie do tajnych akto FBI I CIA a nawet do NYPD i NASA.taki to zemnie haker a jak policja mnie gonila to uciekalem na rowerze i przelecialem nad 500butlekami.jeahhhhhhhh

Dobra hackerze, jaki jest moj ISP?
Jak jestes taki mocny, to powiedz nam...

[quote="cielak"]a jaaaaaaaaaaa jestem taki zajebisty ze przez domofon w bloku wlamalem sie do tajnych akto FBI I CIA a nawet do NYPD i NASA.taki to zemnie haker a jak policja mnie gonila to uciekalem na rowerze i przelecialem nad 500butlekami.jeahhhhhhhh[/quote]

Stary...kryj sie lepiej, ABW albo NSA cie jeszcze zgarnie....

Osz ty mój !
Widziałem Cię ? Stałeś pod budką telefoniczną z amigą i hackowałeś kase fiskalną w sporzywczym 20m dalej ? To ty ? "Ż"ądzisz :P Pobiłby Cię ale zamkną mnie za pobicie. Ukradłbym sobie jakiegos Norco jak będe w niemczech ale mnie zamkną ...

Sorry to była Amiga 500 :P

jaaa pierdoleeee!!! kurwa co za leb!!! romciu idz kurwa lepiej.... kurwa nie wiem cos porobic a nie ********** jaki ty to haker jestes???!!!! i kurwa jak napierdalasz kurwa nad kilkoma butelkami z hopy wielkosci kraweznika!!! ooo uwazajcie bo wam wiatraczki powylaczam <lol2> kurwa tobie to chyba ktos sie do lba wlamal i ci mozg wylaczyl!!!!!!!! pierdole jestem zlyyyyy bardzooo wkurwionyyyy wiec ide spac :P:P:P bye bye :*

co to za haker co z trojanow kozysta. a poza tym jak se wyobrazasz wrzucenie trojana ? ;)

no juz bylo tyle akcji z tymi budkami ...raz nawet przez radyjko z marsjankami(takie witaminki) z rynku sciagalem haracze z warzywniakow(zarty oczywiscie) heheheheheheh

To jak romku ty hackerze na miare "Si-Aj-Ej", jaki jest moj ISP??

nie no romek pograzasz sie... zmieniam zdanie o Tobie ( jak masz jakies resztki honoru jeszcze to sie tym nie przejmiesz )

badz taki dobry i zhakuj moja lodowke na pietrze zeby wybuchla w taki sposob, zeby to pyszne ciasto ktore lezy na srodkowej polce wylecialo z niej i rykoszetem wyladowalo kolo mojej klawiatury. nie chce mi sie tylka ruszyc do kuchni... :] no, zaczynaj szefie, masz... minute. c'mon.

Widze ze sie nawrociles Shaman :D

Shaman wrocił :))))))

"Jesem wesoły Romek i mam na przedmiesciu domek, a w domku wode swiatło gaz - zaspiewam moja piosenke jeszcze raz! Jestem wesoły Romek, mam na przedmiesciu domek...." :D

romus, bylem po twojej stronie i caly czas jestem po stronie poczatkujacych bikerow na slabym sprzecie ale takimi wypowiedziami poprostu sie pograzasz, to przykre ale pewnie nikt na tym forum nie potrafi wylaczyc wiatraczka w innym komputerze chyba ze pojedzie tam i kopnie w niego wiec sory ale piardolisz:( lepiej zaszyj sie gdzies i cwicz a potem wjedz tutaj znowu bo staniesz sie synonimem baczka i dj tektro. ale dalej jezdzij tylko nie badz taki butny i zarozumialy.

fotosy: na jednym zdjeciu masz podpis jump & manual i to chyba znaczy ze zrobiles manuala po skoku, tylko ze kazdy kto kiedykolwiek widzial manuala to widzi ze to nie jest manual tylko zlapany moment kiedy ladujesz na tylne kolo, a manual w takim przypadku nazywany jest ladowanie i trwa okolo 0,2 sekundy.
nastepne foto to manual: kiedy sie robi manuala to znaczyze sie sie przejechalo chociaz 5 metrow na tylnym kole bez pez pedalowania i hamowania, a z twojej pozycji widac ze tylko podnosisz przednie kolo i ten trick nazywa sie poderwanie przedniego kola a nie manual.

przyznaje ze wczesneij nie obejrzalem wszystkich fotek i nie przeczytalem postow ale i tak jestem przeciwko ludziom wysmiewajacym sie ze sprzetu i chopek samorobek.
do romka: jezdzij dalej ale zastanow sie co i ile wstawiasz na pink bika bo to nie ma byc smietnik tylko galeria zdjec. powodzenia
pozdro dla wszystkich

no manual to mozna uznac jak przejedziesz chociaz 1.5 metra a nie jak spadniesz na tylnie kolo przy ladowaniu bo tak sie czesto laduje i to nie jest zadna trudnosc

no manual to mozna uznac jak przejedziesz chociaz 1.5 metra a nie jak spadniesz na tylnie kolo przy ladowaniu bo tak sie czesto laduje i to nie jest zadna trudnosc

Ooo mamy hakiera na forum no no no

niech robi co chce
lepiej jak jeździ niż się szlaja po mieście
na Pinku jest tyle fotek że żaden Kanadyjczyk nie zwróci na to uwagi
a dla niego szcunek - ćwiczy i jest jednym z nas
(troche pompatyczne ale nie mam lepszego pomysłu jak to ubrać w słowa)

pozdrowienia

panie lonewolf jak taki jesteś cfaniak to może byś pokazał jakies tricki na tym swoim rowerze a nei tylko jak leży. z tego wynika że pozerem jesteś bo wrzucasz foto roweru na którym nic nie robisz.
i teraz pomyśl co o polsce mówią kanadyjscy bikerzy napewno mówią że poalcy to cioty itp. buahahahahahhaha.
jestes pierdolnięty jak 80% ludzi którzy się wypowiadali w tym poście

no tez prawda nibyptaku.

romek, choc to syzyfowa praca, ale bronilbym Cie ze hej, gdyby nie te opisy do zdjec i grozby wylaczenia wiatraczka. fotki jak fotki, nie musza byc same dropy z miliona metrow, sprzet wiadomo.. juz nie "nie kazdego stac" ale chyba "wieszkosci nie stac" morphine czy v10 (generalizuje, wiadomo o co chodzi). juz nawet abstrahuje od calej otoczki, kask ma chronic a nie wygladac, widowni sie nie wybiera a butelki mogly sie tam przypadkiem znalezc, no i nie Twoja wina ze takie niskie krawezniki buduja...

wystarczyla szczypta skromnosci i wsrod prawdziwych bikerow bylbys postrzegany jako poczatkujacy ktory zapalil sie do tego sportu i proboje...

... ale musiales jape drzec i sie wywyzszac... jestes rownie zalosny jak... mniejsza z tym chyba i tak nie zrozumiesz.