FORUM DH-zone.com

Bo żeby zrobić dobrze jednostronny amortyzator to trzeba wydać 10x więcej pieniędzy.
Takie rozwiązanie ma mniejszą sztywność więc trzeba kombinować żeby coś z tym zrobić. Przez to przekrój się zwiększa a co za tym idzie i masa więc trzeba kombinować z super wytrzymałymi materiałami aby zredukować masę i ogólnie rzeźba w gównie się robi.

W samolocie jest to konieczne bo zajmuje mniej miejsca i mieści się w skrzydle.
W motocyklach na tor raczej tego nie stosują w MX też nie bo najzwyczajniej niema problemów z upchaniem dwustronnego wahacza a taki jest sztywniejszy i przy tak dużym nakładzie pracy w projektowanie itd będzie lepszy niż ten jednostronny.

Rower to rower a motor to motor
W rowerze nie upchasz napędu i tarczy po jednej stronie więc musisz wybierać czy wahacz po stronie łańcucha czy po po stronie tarczy
W dodatku sztywność spada drastycznie, co innego lefty a co innego wahacz ramy
Ale myślę że największy problem byłby z tarczą. Nawet jak zrobisz mocowanie zacisku do osi to siły jakie występują podczas hamowania będą tą oś upierdalać

Lefty ma mega sztywność i wiele innych zalet:

https://www.youtube.com/watch?x-yt-ts=1 ... WlRqcAQr2w

No właśnie, lefty ma mega sztywność... jestem ciekaw kiedy ktoś wpadnie na pomysł aby jednolagowca stworzyć do dh/fr

Nigdy nie jeździłem na lefty ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Demonstruje to gość który to sprzedaje więc czego się spodziewacie.
Naciskał to rękoma a nie precyzyjną prasą więc jakoś nie specjalnie w to wierze.
Po za tym praw fizyki się nie oszuka dwie podpory zawsze będą sztywniejsze od jednej.
Na lagi normalnego amortyzatora działa dużo mniejszy moment.
Może lefty ma dużą sztywność ale raczej wynika to z dużo grubszego przekroju i specjalnej konstrukcji i raczej zwiększa to masę.
Chyba że zastosowali np sześciokątny profil wewnątrz ale jest to bardzo trudne do wykonani i drogie bo nie jest to bryła obrotowa.
I wydaje mi się że może się szybko zużywać w pewnych płaszczyznach.

Bogumil pisze: Chyba że zastosowali np sześciokątny profil wewnątrz ale jest to bardzo trudne do wykonani i drogie bo nie jest to bryła obrotowa.

Byłeś blisko.
Zgadnij co to jest:

Hehehe, Polska ma Boguśa z M3, my mamy swojego
Wydaje mi się, że nie ma lefty do dh, bo koszt jego wytworzenia byłby zbyt wysoki i najnormalniej nie ma sensu tego klepać. Po drugie, dh wydaje się być nieco mniej otwartym rynkiem niz xc czy enduro, gdzie trafiają takie wynalazki.
Pytanie do kogoś kto miał lefty i dorado- które sztywniejsze?

Lefty ma połowę skoku Dorado, więc nie porównuj :P
Ale obstawiam Leftyego.

To że da się zrobić sensowną połówkę amortyzatora nie oznacza, że da się to samo zrobić z wahaczem ramy
Zwłaszcza, że jest diametralna różnica w siłach jakie na nie działają i naprężenia w nich występujących

Bogumil pisze:Nigdy nie jeździłem na lefty ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Demonstruje to gość który to sprzedaje więc czego się spodziewacie.
Naciskał to rękoma a nie precyzyjną prasą więc jakoś nie specjalnie w to wierze.
Po za tym praw fizyki się nie oszuka dwie podpory zawsze będą sztywniejsze od jednej.
Na lagi normalnego amortyzatora działa dużo mniejszy moment.
Może lefty ma dużą sztywność ale raczej wynika to z dużo grubszego przekroju i specjalnej konstrukcji i raczej zwiększa to masę.
Chyba że zastosowali np sześciokątny profil wewnątrz ale jest to bardzo trudne do wykonani i drogie bo nie jest to bryła obrotowa.
I wydaje mi się że może się szybko zużywać w pewnych płaszczyznach.

tam nie chodzi o sprawdzanie sztywności, bo moim zdaniem jest na podobnym poziomie. Chodzi o to, że "zwykły" amor w trakcie lekkiego odgięcia ma bardzo duże opory na ślizgach, właśnie przez 2 lagi. Powoduje to zapewne gorszą płynność amora w podczas mocnej jazdy. Lefty niezależnie od stopnia wygięcia chodzi tak samo, bo to po prostu "rurka w rurce". Chciałbym osobiście sprawdzić czy jest taka różnica i czy da się ją odczuć

Nie jezdzilem nigdy na Leftym, ale wydaje mi sie ze ma mniejsze opory na slizgach, bo ma lozyska igielkowe (liniowe) zalozone, a nie jak w klasycznym amortyzatorze slizgi, ktore na dodatek są suche w wielu przypadkach

No prace może mieć lepszą zwłaszcza od amorów firmy marzocchi które są krzywe jak cholera.
W niektórych amorach marzocchi gołym okiem widać kąt pomiędzy osiami lag.

Bogumil pisze:No prace może mieć lepszą zwłaszcza od amorów firmy marzocchi które są krzywe jak cholera.
W niektórych amorach marzocchi gołym okiem widać kąt pomiędzy osiami lag.

wpakowałeś kij w mrowisko

Czemu przecież każdy kto ma nowe 888 o tym wie.
Gregorio nawet mi to wysłało na piśmie jak się z nimi kłóciłem.
Napisali coś w stylu że wszystkie amortyzatory mają podobne odchyłki i że mieści się to w ich tolerancji wykonani i nie wpływa na prace.

Lefty ma właśnie tą przewagę, że przy skręcie ma swobodę pracy, w tym "zwykły" lagi stanowią taką blokadę, która uniemożliwia pracę

Nie interesowałem się Lefty'm, ale napewno ma bardzo skomplikowany tłumik.

Bo?

Bo jest jeden

boogiel pisze:Bo?

bo zazwyczaj amory mają rozdzielone bebechy na 2 lagi, a tutaj wszystko jest władowane w jedną