Tego wyświetlacza to bym nie kupił za taką kasę - wolę czekać ma moduł do wifi to raz, dwa byle jaki gps z wejściem na kamerę i masz dużo taniej,wygodniej (minus,że trzeba dokupić kolejną obudowę jeśli często z tego korzystasz wraz z mocowaniami , no i działa pod wodą

). Rozumiem ja ktoś próbuje ustawić idealnie wyśniony kadr lub robi coś z bliska,ale ta kamerka tak naprawdę jest dla amatorów,którym jest wszystko jedno

Pierwszego dnia jak dostałem kamerkę robiłem wszystko bez wyświetlacza do poglądu i wyszły wszystkie ujęcia,bo ustawienie tego jest dziecinnie proste i małe ruchy nie mają większego znaczenia w ogólnym odbiorze. Na ogół wszystko ogranicza się do podniety - masz GoPro,ale to zajebiście nagrywa

Co tak naprawdę nie jest prawdą,bo w moim ostatnim filmie to naprawdę widać -
http://www.youtube.com/watch?v=dU-kzaBi28Y. Moje rade:
- nie podniecać się firmami bezpośrednio od GoPro,bo większość jest nagrywana na otwartej przestrzeni w zajebisty dzień
- nie narzekać na jakoś filmów,gdy nie ma się oryginalnego pliku,bo amatorska obróbka = straty
- zwracać uwagę na materiał kręcony pod wieczór ,przy słabym świetle,bo tutaj widać największe różnice
- zwracać uwagę na mocowania,bo w nich się kryją fajne ujęcia - na ironie te najlepsze trzeba dokupić,bo te co są w zestawie to jest dno ( masa osób grzeje się na chesty z GoPro,a w moim mniemaniu Contour bije na głowę swoimi mocowaniami - raz,że często są obracalne, to przy mocowaniu do kasku wgniatają GoPro,które mega odstaje i patent z przedłużkami jest kiepski,bo dostaje się jeszcze więcej miejsc w których coś może się ruszać, z chęcią bym sprawdził takie mocowanie na pasku Contoura,bo te na rurki są strasznie ograniczające i do tego w 2 rozmiarach )
- dużo osób zapomina o jakości wykonania - trzeba pamiętać,że podstawą,aby obraz dobrze wygląd to nie latająca kamera w mocowaniu ( w swoim mocowaniu na klatę już widzę lekki luz,bo na moje plastik w GoPro jest zdeczka tandetny)
- najważniejsze pomyśleć do czego się to potrzebuje,bo takie GoPro 2 kupione u dystrybutora z ekranikiem,kartą + 1 mocowanie to są ponad 2tyś. zł! W tej cenie to już można myśleć o lustrzance,która do rodzinnych wypadów i kręcenia nadaje się dużo lepiej.
Większość osób uważa,że takie kamerki są fajne,ale sam mogę powiedzieć,że tu dobrze działa tylko marketing. Jeśli ktoś śmiga na lokalnych trasach to ile tych helmetów nagra itp. ? Po dwóch różnych przejazdach to dalsze kręcenie nie ma sensu,bo nikt normalny tego nie obejrzy. Teraz na PB jest wysyp takich filmów w kategorii długometrażowych - tylko kto normalny to ogląda

W tych ujęciach nie widać tak naprawdę terenu,wszystko jest spłaszczone,hopy są śmiesznie małe,a jak ktoś trafia na kamienie,czy korzenie to nagminnie jest "taniec pikseli" - tak fajnie wygląda barspin z takiego ujęcia,ale 4m drop wygląda blado. Polecam np. obczaić filmiki z ostatnim zawodów gdzieś tam w mieście
http://www.youtube.com/watch?v=-Ha0E84m ... ture=share i obadać to samo z boku.
Po co to całe gadanie ? Te tanie kamerki właśnie bazują na popularności samego sposobu kadrowania z naszego punktu widzenia, a cały bajer w tym polega na różnorodności,czyli o różnym czasie i z innej perspektywy. Po co mi kamerka jak ta u góry,która jest dużo tańsza,ale fizycznie oferuje mi 2 możliwości ujęcia i do tego nie wiem jak się zachowuje przy gorszych warunkach? Nie lepiej kupić Roam + to elastyczne mocowanie. Wychodzą z tego lepsze helmety + ciekawe opcje zamocowania. Rozumiem chęć podglądu,ale to można bez problemu obadać w domu. Kadrowanie ? Brak zooma,regulacji ostrości eliminuje dla mnie jakieś prawdziwe kadrowanie,bo tutaj ogranicza się do podchodzenia bliżej i wystarczy,że ostrość złapie Ci na jakimś krzaczku z przodu i takiego bzdetu nie przeskoczysz.
Jak macie zgraną ekipę to kupcie jedną kamerę na spółę - na 5 osób to wydatek śmieszny,a można kupić coś najlepszego na rynku,bo przy 3 kamerkach w mieście i tak będziecie ciągle nagrywać to samo i się dublować,a naprawdę początkowy boom szybko mija
To żem się rozpisał
