Muza

[Jaca]

cro_cop, małe sprostowanie, eurotrance (bo w większości manieczki itp to to) wywodzi sie z trance'u, po tym jak ten wkroczył do europy w latach '90 i rozbił się na dwa nurty, jeden niemiecki, a drugi angielski (mniej więcej tak ;)
w suimie to chyba nawet ishkur w przewodniku pisał.
Zresztą to mało istotne :]

Fakt jest taki, że wiele osób mówi techniawa - kupa faktycznie nie wiedząc jak krzywdzącą wydaje opinię. To tak, jak niektórzy mówią, że matale to brudasy (sorry, ze akurat metal, ale tu to jest najpopularniejsze). W rzeczywistości, gdyby się zagłębić w temat muzyki, to muzyka el. i gitarowa mają tak samo rozległe korzenie, wiele podgatunków i ich ramy czasowe mają zbliżony zakres.

Najbardziej chętnym do jakiegokolwiek oświecenia polecam przeczytać sobie historię najbliższego mi gatunku - Goa trance'u i geneze jego powstania. poweim tylko, że sam gatunek zaczęto tworzyć na poczatku lat dziewięćdziesiątych, a geneza sięga końcom lat sześćdziesiątych. Zdziwicie się, ile pokrewnych gatunków powstało przy okazji i przede wszystkim kto zaczął tworzyć trans.

[cro_cop]

Jaca ale skad ludzie mają sie dowiadywac o porządnej muzyce elektronicznej, skoro na wiekszosci toplist króluje mandaryna, benassi,danzel,atb, a w większosci "klubów" grają jakieś manieczkowe shity.

ja miałem szczęscie, szwagier i paru kolegów slucha goa i psychodeli i dawno dawno temu mnie tym zarazili ;]

[Jaca]

cro_cop, masz szczęście, że masz ludzi słuchających takiej muzy. Ja sam się zaraziłem i sam zdobywam doświadczenia :]

wiesz, z jednej strony denerwujące jest, że taki chłam teraz leci na top listach i w co drugim bmw, ale to ma też swoje dobre strony - zoabcz ile dzieciarni zaczęło jeździć na rowerze, bo chcą być jazzy/trendy/cool (zresztą najlepszym przykładem jest to forum). gdyby muzy undergroundowej zaczęli słuchać ludzie opętani przez mass media, to w krótkim czasie nastąpiłaby komercjalizacja. idealnym przykładem jest choćby muza rockowa (i dodatki takie jak limp bizkit), albo Izrael i goa - tam ta muzyka jest jak u nas pop i ciągle powstają kiczowate produkcje, które nie maja ducha tak jak utwory z lat 92-98, na szczęście moda nie zajmuje innych krajów.