Strona 3 z 3
: 18.07.2005 01:32:32
autor: Kisiel
Nie Pierd.... GŁUPOT!! MANITOU SHERMAN na sztywną oś JEST NAJLEPSZY :P:P:P:P :D:D:D I ma wszytsko... regulacji tyle co pike... Skok tyle co z1 a co do wytrzymałości, z1 i pike JEBIE!! na głowę!!<moje -chyba-słuszne spekulacje> :D I co wy na to :>:>:> Pozdro WILEKIE Kisiel
: 18.07.2005 16:10:39
autor: FreeMan
FR1 -z jednej strony hscv, z drugiej kartusz 888, i kom. powietrzna 150mm
FR2- z jednej strony hscv, z drugiej ssv, skok 130/150mm, ssv niweluje prace hscv :(
jezreli juz fr1
: 18.07.2005 17:22:17
autor: Czarnuch
Kisiel nie wiem jak ty jezdzisz ale Sherman to kupa niemiłosierna, chyba że ma sie przedstawicielea Manitou pod nosem, czy wiesz ile bebechów sie w tym wymienia?? A nadodatek wszystkie dobijaja, bo maja zamietkie sprezyny, a zmien na twradsze to pracują tak gówniano ze nie ma do czego porownac. A co od tej podawanej wytrzymałosci to jezdziłes na Z1 lub Pike, i jeszcze co lepsze połamałes np. że pierdzilisz??
Co do sztywności to na oko, to sobie możesz przy tej klasie widelcow, a może masz sprzet i robiłes testy??
Freeman FR1 z jednej HSCV regulowane jak w 888, a w lewej ETA.
FR2 tak jak napisałes, ztym że mozna zniwelowac prace SSV, rozwiercając lub lejąc rzadszy olej.
: 18.07.2005 18:25:50
autor: Kisiel
Jak dobija to na co jest olej?? Dolewasz troche i juz nie dobija .... TRUDNE?? a co do sztywności i wytrzymałości to tylko pisałem ze to moje spekulacje... więc sie do mnie nie przypierdalaj... A praca w Shermanach jest nawet nawet... a zresztą widziałeś że np. inur nie daje swojemu odpocząć <shermanowi> i na niego nie narzeka... więc nie pindol że jest aż tak *******... Pozdro....
: 18.07.2005 19:02:54
autor: Czarnuch
No rzeczywiscie ale odkrywcze, tylko jak w serii
dostajesz spręzyny około 60kg to ci kuźwa olej nie pomoże, wogule w przypadku shermana nie jest to jakis zeje czynnik. Jak dla mnie, amor co tłumienie powrotu siada po 2 dniach DJ, zaczyna cieknać przez mocowania tarczy!!!! i regulacja skoku po dniu, a tydzien wczesniej wymienia sie połowe bebechów to nie jest wart ponad 2000, i napewno nie jest lepszy od Z1 i PIKE.
: 18.07.2005 20:52:18
autor: klekot
paster pisze:hopy tez sa ok ale ale wmoim przypadku jest to jakies 20% ogolnie peferuje dlugie trasy bezdrozami. im trudniej tym lepiej ,czasami jaqkis dropik , i tyle.
tak czy siak generalnie wzialbym pika, ale takim zadaniom i Z1 podola uwazam bez problemu.
radzilbym pika bo z doswiadczneia wiem, ze jak zacznyna sie jezdzic w gory po lesie to sie czasem cos napotkanego skoczy, jak sie uda czlowiek zaczyna sie wkrecac itd. a do skakania pike to miodziasty amor, no chyba, ze zaczniesz trenowac DH albo skakac dropy typu dolna, to wtedy ani pike ani Z1 sie do tego nie nadaja.
znajda sie oczywiscie wyczesancy, ktorzy skocza wszystko na wszystkim, alr to juz inna bajka;))
: 18.07.2005 21:07:29
autor: wookie85
ja na towim miejscu spr bym w praniu oba amorki , chodzby tak zeby kilka minut pojezdzic , moze znajomy ma jakis czy cos
nie wiem jak z pikiem i z1 ale np praca psylo xc a z1 z 02 czy 00 jest zupelnie inne ( czy nawet juniora ) , i jednym praca marcoka odpowiada a innym rsow
: 18.07.2005 21:53:44
autor: Martines
Wiesz moze zrób tak: postaw pike'a i jakiego z1 obok siebie i zobaczysz różnice w wielkosci (wiem co mówie) i zobacz odrazu prace i wszystko co ci potrzebne. Przejedz sie, obejrzyj dokładnie i bierz tego co ci pasuje, do z1 nic nie mam. Ale i tak wybrałem pikea i jestem zajebiscie zadowolony. Tylko żeby spełniał twoje oczekiwania w 100% to jak go kupisz to podjedz do serwisu rock shoxa i niech ci go wyregulują jak chcesz, bo jezeli tego nie potrafisz to czasami mozesz być niezadowolony z jego pracy. Naprawde Polecam PIKEA!!!!!!!!!!!!1
: 20.07.2005 05:11:38
autor: Inur
Kisiel pisze:Sherman to kupa niemiłosierna, chyba że ma sie przedstawicielea Manitou pod nosem, czy wiesz ile bebechów sie w tym wymienia?? A nadodatek wszystkie dobijaja, bo maja zamietkie sprezyny, a zmien na twradsze to pracują tak gówniano ze nie ma do czego porownac
1) nie mam przedstawiciela manitou pod nosem i nic mi sie jeszcze nie zepsulo
2) najwyrazniej nie wszystkie dobijaja bo swojego jeszcze nie dobilem (moze jestem jedynym wlascicielem na swiecie shermana ktory nie dobija)
3)wygialem shivera dc, big one'a i powiedzmy ze lekko "popsulem" amorka risse (choc to nie dobry przyklad - syf), w monsterze urwal mi sie zacisk pod tarcze a sherman trzyma juz drugi rok. -wnioski?
: 20.07.2005 12:28:49
autor: macio
polecam RS PIKE, nowa konstrukcja nowa technologia, 2 kumpli ma ten amorek i sa bardzo z niego zadowoleni, a Z1 nie polecam na nim przy ostrej jeździe pojezdzisz z 1 - 1,5 roku i lagi do wymiany, zaraz pod koroną pękaja, zdecydowaanie odradzam Z1