Straty po belchatowie
Ja nie startowałem bo sam jeszcze leczę kontuzję ale na zawodach byłem i mam kilka spostrzeżeń.
Fajnie że takie zawody są organizowane, że może w nich wystartować każdy, porównać swój poziom z najlepszymi itd, ale co do samej organizacji od strony technicznej to niestety była conajmniej średnia.
1) Nie było żadnych list startowych, list z czasami przejazdów, wyników, kibice nie mieli pojęcia kiedy kto będzie jechał.
2) Zabezpieczenie medyczne w formie szczątkowej - na 170 startujących tylko dwóch ratowników na dole. Zaro obstawy trasy - np na nokii zawsze stali wolontariusze którzy mieli gwizdki i kontakt wzrokowy ze sobą. Gdy wspomniany wcześniej kolega Kostek zaliczył glebę, przez dobre 15 minut staliśmy na dole nie wiedząc co z nim i dlaczego nie dojechał do mety, dopiero po 10 minutach ratownicy ruszyli po niego na piechotę
A z rzeczy pozytywnych to na pewno trzeba wspomnieć o trasie - dobrze przygotowana, widac, że dużo pracy włożono w jej budowę..... ogólnie strasznie mi się podobała. Koniecznie muszę kiedyś też przyjechać i pojeździć :)))
Fajnie że takie zawody są organizowane, że może w nich wystartować każdy, porównać swój poziom z najlepszymi itd, ale co do samej organizacji od strony technicznej to niestety była conajmniej średnia.
1) Nie było żadnych list startowych, list z czasami przejazdów, wyników, kibice nie mieli pojęcia kiedy kto będzie jechał.
2) Zabezpieczenie medyczne w formie szczątkowej - na 170 startujących tylko dwóch ratowników na dole. Zaro obstawy trasy - np na nokii zawsze stali wolontariusze którzy mieli gwizdki i kontakt wzrokowy ze sobą. Gdy wspomniany wcześniej kolega Kostek zaliczył glebę, przez dobre 15 minut staliśmy na dole nie wiedząc co z nim i dlaczego nie dojechał do mety, dopiero po 10 minutach ratownicy ruszyli po niego na piechotę
A z rzeczy pozytywnych to na pewno trzeba wspomnieć o trasie - dobrze przygotowana, widac, że dużo pracy włożono w jej budowę..... ogólnie strasznie mi się podobała. Koniecznie muszę kiedyś też przyjechać i pojeździć :)))
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
posypal sie jeszcze jakis amor po skoku z chopki :) i kolesiowi odpadl chyba damper po niedolocie na ostatniej chopce :) co do zabezpieczenia zeczywiscie lipa.gdyby nie szedl kolo trasy kolbek to nie wiem czy ktos by mnie wogole zobaczyl ze leze =/ potem jakas babka pomogla mi zejsc na dol.zaraz wstawie gdzies fotki wszystkie jakie mam na aparacie.
Zawody ogolnie mi sie podobały.
Czas 1:41..w miare mnie zadowala ale czuje lekki nie smak bo mogło być lepiej..moze nastepnym razem?
Zauważyłem dwa minusy zawodów.
Jak juz wczesniej pisaliscie RATOWNICY stali na dole a na trasie prócz fotografów i kibiców nikogo nie było.
Drugim minusem jest start PORNOSÓW w kategorii HOBBY.
Moim zdaniem kategoria hobby powinna polegać na tym ze startują WYŁĄCZNIE OSOBY NIE POSIADAJĄCE LICENCJI lub osoby jadące na tzw sztywniakach.
Czekam na jakieś foty...mile widziane z numerami 102, 105,106,111 i 116.
Pozdro Pińcet :)
Czas 1:41..w miare mnie zadowala ale czuje lekki nie smak bo mogło być lepiej..moze nastepnym razem?
Zauważyłem dwa minusy zawodów.
Jak juz wczesniej pisaliscie RATOWNICY stali na dole a na trasie prócz fotografów i kibiców nikogo nie było.
Drugim minusem jest start PORNOSÓW w kategorii HOBBY.
Moim zdaniem kategoria hobby powinna polegać na tym ze startują WYŁĄCZNIE OSOBY NIE POSIADAJĄCE LICENCJI lub osoby jadące na tzw sztywniakach.
Czekam na jakieś foty...mile widziane z numerami 102, 105,106,111 i 116.
Pozdro Pińcet :)
http://chudy.pinkbike.com/
Ogólnie to kiedy słyszę komentarze kierowane do zawodników z teamów radiostacji, rmf lub megastportu to śmiać mi się chce z niektórych z Was, panowie. Żaden z Was nie dorasta im do pięt i zazdrość zżera Was, oj, zżera. Ażeby osiągnąć taki poziom, trza wiele wyżeczeń i wiele lat treningu. Żadnego z nich nie znacie a klniecie niemiłosiernie, że pozerka, że lanserka. Sądzę, że te powiedzienie doskonale pasuje do Ciebie, OziFr. :-P
Miłego.
Miłego.
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Friki MUD:
Licencja nie jest kluczem do sprawy. Miałem przez 7 lat licencję a wielu z nielicencjonowanych jest szybszych ode mnie. Ktoś kto ma koszulkę z napisem radiostacja nie musi być pro mimo, że jeździ. O co ten hałas?!? Jedyny rozsądny podział na takich zawodach to full/hardtail i tyle! Naczo nie jest prosem lecz tylko takiego udaje i jest git - ściga się z pro!!! :-D
Licencja nie jest kluczem do sprawy. Miałem przez 7 lat licencję a wielu z nielicencjonowanych jest szybszych ode mnie. Ktoś kto ma koszulkę z napisem radiostacja nie musi być pro mimo, że jeździ. O co ten hałas?!? Jedyny rozsądny podział na takich zawodach to full/hardtail i tyle! Naczo nie jest prosem lecz tylko takiego udaje i jest git - ściga się z pro!!! :-D
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Heh....tak czy siak, ci lepsi z hobby i cała właściwie pro mega wymiatała :D Qrde sam start był dla mnie nie do wyrobienia, a oni hop, hop i ich już nima :P Jednak powinni mieć trochę świadomości, że to, że są w klubach wielu ludzi nastraja przeciwko nim, gdy zapisuja się to kat hobby....eee, i tak szans niemam, więc się nie będę tu kłucił co i jak :P
http://dhcyc.pinkbike.com
No dobra Bodzio, ale oni tam wystartowali tylko i wyłącznie dla nagród, żeby je zgarnąć... albo inaczej, żeby je sprzatnąć hobbitom sprzed nosa. Co do mojego startu w pornosach to poprostu wstyd mi było ścigac sie na wypasionej zjazdówce (bo po 6 latach jeżdzenia w końcu udało mi sie to poskładać) z kolesiami na sztywniakach a i tak od kilku dostałem mocno po dupie z czasem.
Co do występowana pornosów w kategorii hobit to dodam tylko, że jak już są w klubie to i tak mają dużo łatwiej na starcie niż reszta ziomków - wiadomo klub jest po to, żeby było łatwiej...
Co do występowana pornosów w kategorii hobit to dodam tylko, że jak już są w klubie to i tak mają dużo łatwiej na starcie niż reszta ziomków - wiadomo klub jest po to, żeby było łatwiej...
A ja przezyłem załamkę. Przed ostatnie miejsce. Zemysci nie mysleli ze taki ******** ze mnie to na trasie musialem lancuch naprawiac i pomogl mi jeden taki pan bo ja juz zwatpielm w swoje sily. Spedzielm tam ponad 50 sekund :(. Wogule zalamany jestem :(
Az sie odechciewa jeździć
I wszyscy beda sie ze mnie smiac.
Chyba z tym skoncze....
Dzis sie okazalo ze mam suport zrabny i korbe...
Rabny w dziurki stary styrany w lancuch i korba do *****
Az sie odechciewa jeździć
I wszyscy beda sie ze mnie smiac.
Chyba z tym skoncze....
Dzis sie okazalo ze mam suport zrabny i korbe...
Rabny w dziurki stary styrany w lancuch i korba do *****
taa ja jestem na koncu :) nie wiem wogole skad sie wzial ten czas bo po dzwonie w drzewo jakas babka mnie sprowadzila do polowy i potem zszedlem sam :) start pro w hobby zostawiam bez komentarza.fajnie sie jezdzili ale caly czas wpadalem w jakies ****** drzewa :) jeden skutek http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=549699 a drugi to zlamane 2 zebra =/
O_o ty jechales w orzechu 661 niebieskim?? numer bodaj 184??
Wlasnie, tez nie wiem skad moj czas, jezeli na treningach krecilem okolo 2
Potem zrypal sie lancuch w polowie- 2.25
Potem wymiata, na nowyt nie doarty
Rozwalka totalna i czas 3.16??? w sumie jedna osoba mnie wyprzedzila ktora potem ja myknolem- dziekuje za zjechanie z trasy i pozwolenie wyprzedzenia sie. Dziwne.
W moim nazwisku sie pomylili :/
Koledze czas "zgubili"
A dzis ma byc (podobno) relacja na 2 o 22. Z tego co slyszalem od tych ludzi z tv. Ktos to moze potwierdzic, zwlaszcza te osoby z ktorymi byly wywiady!
Wlasnie, tez nie wiem skad moj czas, jezeli na treningach krecilem okolo 2
Potem zrypal sie lancuch w polowie- 2.25
Potem wymiata, na nowyt nie doarty
Rozwalka totalna i czas 3.16??? w sumie jedna osoba mnie wyprzedzila ktora potem ja myknolem- dziekuje za zjechanie z trasy i pozwolenie wyprzedzenia sie. Dziwne.
W moim nazwisku sie pomylili :/
Koledze czas "zgubili"
A dzis ma byc (podobno) relacja na 2 o 22. Z tego co slyszalem od tych ludzi z tv. Ktos to moze potwierdzic, zwlaszcza te osoby z ktorymi byly wywiady!
E, nie przejmujcie się :P O_o miał numer podajze 187 i był w ff :P Enzo, a myslisz, że ja z siebie jestem zadowolony?? Mnie też wqrwiło to, ze dopiero co szprychy w kole uzupełniałem, a tu 2 następne i niewiadomo co pierd**nie jak na miasto pojade =D Teraz widzę, że DH nie jest wcale takie łatwe, a na sztywnym to wogóle trudno o cos powalczyć, ale byli i tacy :] A, i na 2 o 22 jest Panorama, więc jakoś tego nie widze, chyba, że właśnie w Panoramie na temat wypadków rowerowych :P, bo takich nie brakowało :P I niezniechęcajcie się tym, zę wam nie poszło, jeżdzi się dla przyjemności,a nie dla czasów, chociaż, jak te dwie rzeczy idą w parze to jest good :]
Pozdro dla wszystkich z Bełchatowa, wypadkowiczów (wracajta do zdrowia!!), thebeściaków z wypasionymi czasami i tych, którym się nie pofarciło (było ich chyba najwięcej) :P Czy kogoś pominołem?? :P
Pozdro dla wszystkich z Bełchatowa, wypadkowiczów (wracajta do zdrowia!!), thebeściaków z wypasionymi czasami i tych, którym się nie pofarciło (było ich chyba najwięcej) :P Czy kogoś pominołem?? :P
http://dhcyc.pinkbike.com
Co do moich strat to giro sie popękało na szczęce podczas gleby na treniongach :/
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=549050
Plus w finale nie wytrzymał hak przeżutki i tush po starcie sie zerwał, przeżutka wylądowała w szprychach zablokowała koło i gleba. Potem próbowałem jechać z majtającą sie obok przeżutką ale jeszcze z 3 razy mi zblokowała koło i przy wyjeździe na stok odpuściłem :/
Wogóle mnie nie zklasyfikowali a w pierwszym przejeździe miałem czas 1.51 a podczas drugiego chciałem ostro pocisnąć i qpa :/
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=549052
Gleb ogólnie było sporo. Miejmy nadzieje że Costek jakoś sie wyliże.
Co do zawodów całkiem spox. Trasa jak dla mnie zajefajna ale to może dlatego że to 1-wsze poważniejsze DH jakie widziałem :]
Peace
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=549050
Plus w finale nie wytrzymał hak przeżutki i tush po starcie sie zerwał, przeżutka wylądowała w szprychach zablokowała koło i gleba. Potem próbowałem jechać z majtającą sie obok przeżutką ale jeszcze z 3 razy mi zblokowała koło i przy wyjeździe na stok odpuściłem :/
Wogóle mnie nie zklasyfikowali a w pierwszym przejeździe miałem czas 1.51 a podczas drugiego chciałem ostro pocisnąć i qpa :/
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=549052
Gleb ogólnie było sporo. Miejmy nadzieje że Costek jakoś sie wyliże.
Co do zawodów całkiem spox. Trasa jak dla mnie zajefajna ale to może dlatego że to 1-wsze poważniejsze DH jakie widziałem :]
Peace
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=12452
Ostatnia chopa była veeery lajtowa. Min do przelecenia było z 3 metry ale wtedy sie lądowało na płasko. A ogólnie z takiej prędkości to cały czas lądowałem ciut za daleko :] Co do reszty trasy to jak na mojego hartaila to dziury korzenie i kamienie. Przed wyjazdem na stok narciarski krótkimi odpoczynkami dla moich rąk i nóg były tylko krótkie kładki, mostki i chwile lotu z uskoków i wyloty z rowów. Ale ogólnie traska mi sie very spodobała !!!
pozdro
pozdro
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=12452
Trasa w sumie bardzo fajna, brakowało moze trochę kamoli i korzeni, ścanki też bardzo ok no i ten drop w srodku trasy - nie wiem ile on tam miał, max 2 m chyba ale fajnie sie go latało.
Ja tam sie ciesze bo w końcu pojechałem na zawody gdzie nie przeszkadzał mi mój 27kg bike :D Tylko miejsce i czas trochę z dupy. 1:42 z czymś tam.
Na następną edycje napewno wpadnę i zabiore większa ekipe z nad morza, leszcze nie wiedza co ich omineło na tej imprezie:D
aha i pozdro dla rudej panny za to że na autorze do xc i z jakims syfnym rst z przodu zrobiła duża hope na dole. Szacunek!!
Ja tam sie ciesze bo w końcu pojechałem na zawody gdzie nie przeszkadzał mi mój 27kg bike :D Tylko miejsce i czas trochę z dupy. 1:42 z czymś tam.
Na następną edycje napewno wpadnę i zabiore większa ekipe z nad morza, leszcze nie wiedza co ich omineło na tej imprezie:D
aha i pozdro dla rudej panny za to że na autorze do xc i z jakims syfnym rst z przodu zrobiła duża hope na dole. Szacunek!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości