FORUM DH-zone.com

Dareko- chodzilo mi o takie oponki z dobrej, miekkiej mieszanki a larseny to fajne oponki za dobra cene (79zl). Pozdro

PawianBiker bo pewno masz oponke 2.3 a detke jakas schitowa do 1.75 albo 1.9 :) i moze dlatego? wladuj se detke do 2.6 albo 3.0 to bedziesz mogl pompowac duzo mniej :) a jak dobijesz to mniejsze ryzyko ze snake zlapiesz

ja na oponce 2.35 i dentersie 2.6 przy malum cisnieniu wskakujac na sciete drzewo przykurwilem tylem (opona do obreczy) ze az zadzwonilo i nie bylo snake'a :)

mi sie wydaje ze to bardziej zalzy od detki i obreczy niz opony. w koncu detke przecina punktowy nacisk na detke (oczywiscie grubsza opona rozklada te sily). jak chcesz sie przed tym wystrzec to raczej ci polecam taki zestawik:

double wide+detka nokian+opona point (tania oponka, to co duro). na takim zestawie zlapalem snake'a raz po poltora roku jazdy.

single track+detka nokian+opona kenda k-rad - na razie 0 snake'ow choc raz zupelnie zeszlo mi powietrze - dziur nie bylo po prostu napompowalem i do dzis trzyma.

niewiem co jest ja mam oponke kende kinetica 2.6 24" obrecz double tracka i oprocz ze ostatnio zlapalem snake'a 2 dziory to tylez samo dziorek mialem w oponie normalnie trza miec szczescie i tylko wtedy sie nielapie snakow
sorry za analfabetyzmy:D

Ja mam Tiogi factory DH 2,5 i mają cholernie grube ścianki boczne aż mi łyżka do opon pękła jak zakładaliśmy.
Siedzą na double trackuach i dętkach Continentala

ja mam przod/tyl: nokian nbx 2.5/nokian nbx 2.3
maja takie grybe scianki jak tiogi factory i musze przyznac, ze mam je od samego poczatku, jakies 1.5 roku i ani razu nie mialem snake'a. Pozdro

TEN TEMAT JEST TROCHE BEZ SENSU...
mysle ze to nie zalezy to w takim stopniu od opon, detek tylko od ridera, jak jezdzi , czy jezdzi w streecie, trialu czy dualu to chyba bardziej od tego zalezy....

i zdaje mi sie ze niektórzy nie wiedza co to snake, i jak wjada w szklo i zlapia kapcia to mowia ze to snake ;/

Nie do końca kolega z kwadratowymi nawiasami ma racje. Jesteśmy na forum DH a tu trasy z kamieniami to standard i przyszczupienie dętki zwane "snake'em" jest składnikem walki obręczy z oponą.
Rada jest jedna, gdyż w DH po asfalcie sie nie jeździ, uodpornić się na takie sytuacje. Można to zrobić kilkoma sposobami:
- założyć grube dętki typu DH - grubość takich dętek dochodzi do 2,4mm, są też firmy jak INTENSE, które produkują dętki ze specjalnejgo typu lateksu też to pomaga.

- stosować opony tylko z "snake belt" czyli z pogrubieniem z miękkiej gumy w miejscu styku opony z krawędzią opony (łatwo to poznać, jesli nie ma napisu na oponie to trzeba sprawdzić czy ścianka ma jednolita grubość, jesli tak to nie ma zabezpiecznia przed snak'ami.

- zastosować specjalne obręcze, odporne na przyszczypienia dętki np firmy THE; http://www.cambriabike.com/shopexd.asp?id=11766

Roman_Maxx pisze:Jesteśmy na forum DH a tu trasy z kamieniami to standard i przyszczupienie dętki zwane "snake'em"

niewiem czy ja zle zrozumialem czy cos ale zalozycielowi tematu chodzilo o "snake" czil przebicie detki :>


pzdr

Kuba, snake to dokładnie dziura w dętce, zrobiona przez punktowe przyszczypienie obreczą do twardego położa (w polskiej wersji językowej) Yankesi nazywają to snake, bo dziura przypomina im ponoć ślad po ugryzieniu węża.

Kenda NEVEGAL i BLUE GROVE ta najtańsza wersja 2,35x26 . na tyle wystarczy nie podnieść koła na krawężniku i już lapie "snejka" , natomiast w terenie jeszcze ani razu nie złapałem ;)

Z moich doświadczeń wynika, że opona ma najmniej do powiedzenia co do snaków. Wszystko zależy od dętki, obręczy i po czym się jeżdzi.
Dętka wiadomo musi być gruba do DH ale pomaga najbardziej wlanie do środka płynnego lateksu jak np http://stanstiresealant.com/
W sumie lepsze niż obręcze ze specjalnymi kształtami rantu.

A ja mam hookwormy 24 na obręczy s type z dętką dh...Jak złapie snake'a to będzie święto :D

2x minion dh 2.7 , excalibur dh i mavic ex729 i 0 snaekow przez 3mc :) detka tioga dh a z przodu jakas za 10zl :P

Ja jeździłem na oponie Tioga Factory Dh 2,3 i ścianki miała badziewnie cieńkie, przecierały się, a snejki to była normalka (musiałem brać na trase po 2 dętki zapasowe i zdażało się że przebijałem w sumie 3 w jeden dzień). Obręcz miałem dartmoora tego najszerszego, dętke początkowo continental a potem Michelina jakiegoś grubego i dalej snejki łapałem, ale zawsze mało pompowałem ze względu na przyczepność oczywiscie z umierem nie za mało nie za dużo.

a ja z koleji polecam detki zjazdowki Maxxis'a
Na tym mozna bez opon jezdzic. lol

Ja laduje na tyl 3 atmosfery albo 3,3 na przod 3 albo 2,7 i jezdze tak odzawsze. Mam oponki 2,1 z przodu z tylu teraz zalozyle tioge factory dh 2,3 ( bo mam 24 z tylu) i nie lapie nigdy snakow. Przyczepnosc jest srednia, ale od zawsze tak jezdze wiec daje rade ;]

Duro nie ma chu** żeby złapało, Tioga White Tiger mi złapała jednego + dwa przebicia jakimiś kolcami, no i Maxxisy High Roller z tyłu nadobijał się za wszyskie opony ale kapcia nie ma, przód Minion dh troche też ale też kapcia nia ma, obie opony w szerokości 2.7, w każdej podwójna dętka (ale wcześniej też tak miałem)

Jakie oponki żeby nie łapały snake'ów... No ludzie na logike.

Gruba opona = większa wysokość czyli wieksza droga wyhamowania impetu uderzenia.

Grube ścianki = lepsza amortyzacja w momencie dobicia, odciąża dętke.

Grube ściankii w dętce = to samo z tą małą różnicą że mniej skutecznie zabezpiecza.

Ale nawet jaky mieć bardzo grube opony z bardzo grubymi ściankami i dętke 700g to i tak się da przyszczypać :P Jak ktoś zbija wage i pcha się w lekkie oponki tym samym skazuje się na 3-4 bary żeby nie fundować sobie romantycznych spacerów z rowerkiem do domu.

Jeśli ktoś widzi jakieś nieścisłości to tylko dlatego że nie chce mi się pisać elaboratu i tłumaczyć dokładnie wszystkiego :P

Pozdrower