Strona 3 z 3

: 14.10.2005 15:47:29
autor: pitikuku
ech a ja sobie wciągłem fajne autko tylko co, zostawiłem na noc pod chatą (prywatna posesja) bramki pozamykane, a rano patrzę, błotnik od kierowcy uślimaczony psim ryjem, obdrapany do podkładówki, a nakole poogryzane że aż wgniecenia w blachach zostały. o kur#$$%^&^* jak się wkurzyłem. i co ja sąsiadowi powiem co jest właścicielem tego wielgachnego doga co mi to zrobił? moę go cmoknąć najwyżej.tego już ściereczką nie zetrę. najgorzej że to kombi i mi się do garażu nie mieści. cholerne psie ryje no!!

: 14.10.2005 17:34:49
autor: GÓRNIK
lizzzard i rafał-dzisiejszego dnia chyba nie trzeba komentować, oraz gównianych przygód :/

: 14.10.2005 19:05:54
autor: Karolus
no klocki sa de best :/ w przeciagu miesiaca zaliczylem chyba z 3 szity <zygi> kupy opanowaly polske :/

: 18.11.2005 19:46:56
autor: refiko
A moj kumpel...Bylismy w lesie pare lat temu w lato i jechalismy na zwirownie...zrac mu sie zachcialo to hop z bika w krzak...a podtarł sie własnymi majtami i wyjeba* je tam...i ta se smigal pol dnia bez majtasów
:)

: 18.11.2005 20:08:36
autor: gringo
refikomozna i tak ^^

: 18.11.2005 20:32:03
autor: Surowy
My pojechalismy kiedys pozjezdzac w wawazie ktory mial 5 metrowe sciany i drozke po srodku. Przy krawedziach scian rosly drzewka... Kumplowi zachcialo sie i nie wystarczyla mu sama wysokosc sciany ale musial jeszcze wylezc na drzewo, a my pozniej mielismy slalom przy 60kmh :>

: 18.11.2005 21:40:27
autor: Pedro 47
Tydzień temu byłem w Sosnowcu... 5 kak na przednim kole i jedna na tylnym. Wielkie POZDRO dla Sosnowca jako najbardziej ZESRANEGO miasta śląska ;)

: 18.11.2005 23:03:27
autor: LinksFR
SZCZYT KURWA
wracam dzis o 20 do chaty z rowerka, w sumie caly czas po ciemku jezdzilismy z kumplami, patrze: 2x360 + oba buty ujebane G O W N E M -.-

2.5 godziny to szorowalem w wannie i sama wanne -.-

wlasnie po miejscowce lizzarda... daje se spokoj z tym miejscem

: 18.11.2005 23:07:30
autor: Szczep
gówniana robota..

ja jak bylem na piechote, to ściągam buty, patrze.. na obydwóch butach zalapalem po jakimś gównie. :/

: 18.11.2005 23:11:59
autor: dhcyc
Rozjeżdżać psy? :D

: 18.11.2005 23:18:00
autor: LinksFR
cos w tym jest...

: 19.11.2005 11:09:08
autor: EDI
TO CIEŻKA HISTORIA KOLUNIU FALISTEJ TEKTURY , PRZYJACIELU MOJEJ ZDECHŁEJ PSZCZOŁY ,.....






..., ALE WYJDŹ JUŻ Z TALERZA BO CIE FRYTKI NAPIERDOLĄ. :]

: 19.11.2005 15:09:11
autor: trójkąt
EDI hmm jakby wyrwane z kontekstu calego tematu..przeciez to jest teks z utworu Hg

: 19.11.2005 15:44:32
autor: Pedro 47
Na mrozie przyczepność psich gówien do opon jest mniejsza niż w ciepełku. Stwierdzam po dzisiejszej jezdzie :)

: 19.11.2005 16:04:40
autor: Adam-special
wiecie co wam powiem jak ide na rower to nie ma szans ze nie wjade minimalnie 3x w gówno tak juz jest :D bynjamniej chłopcy docencie + gówna takie jak :
- jak wjedziesz w gówno to zamiast bierznika zcierasz kupe :D
- pamiętaj że gówno przynosi szczęście < tak mówią> :D

ale jednak wiecej minusow

ja mam psa bardzo kulturalnego zawsze sra przy krawęznikach na ulicy :D a na hopy nie zabieram go bo raz jak wziołem i kumpel na dnim przeleciał biedaczka tak się starchu najdla ze jak juz ide w kierunku hop to spierdala w 2 strone :P

: 19.11.2005 16:23:20
autor: EDI
odnosi sie do tego problemu
który porusza cały topic