Strona 3 z 3
: 12.10.2005 17:33:04
autor: pakiet
A mi tataa kupił pierwszy rower z 3 kolkami jak imalem pol roku.
I od tego sie zaczelo.
Tata teraz tego rzaluje, i to bardzo. :)
: 12.10.2005 17:44:09
autor: kyrys
a ja za nic świecie nie umiałem się nauczyc na 2 kólkach jeździc chyba z 7-8 lat miałem juz na duzym romecie śmigałem a jeszce z 2 bocznymi kólkmi.
no ale udało sie podobnie jak wyżej kij + Dziadek. 1raz wszystko zajebiscie dziadek biegnie ze mna ale po pierwszym okręzeniu patrze dziadek stoi no to ja sie odrazu do tyłu odwracam a go tam nie ma bo był jakos z przodu :| :] no i w słupek przygrzmociłem.
: 12.10.2005 17:45:36
autor: kyrys
ale zato pierwszy 40 cm drop zaliczyłem własnie na 4 kólkach jeszce lol to był wyczyn dodam ze to było na rowerku o kołach śr chyba 14 cali
: 12.10.2005 18:26:12
autor: Wojt
hehe :D u mnie tez byl bajk + kijek :P ale topornie mi to szlo, bo mnie pchali wiec nie musialem pedalowac :P dopiero nauczylem sie zjezdzajac z gorki przy garazu :P, a 1 glebe zaliczylem jadac z kuzynem na skladaku, ja jako pasazer na bagazniku :P i po zjechaniu z 20 cm kraweznika kuzyn mnie zgubil
:D skonczylo sie na wybitym zebie i obitych jajach :P
: 12.10.2005 19:31:03
autor: Paul
pakiet pisze:
Tata teraz tego żaluje, i to bardzo. :)
^Tak taaak mój też, kiedyś powiedział że gdyby wiedział czym to się skonczy kupił by mi "bierki zamiast roweru"
: 12.10.2005 20:37:12
autor: Crazy_DH
Crazy_DH pisze: Ps. jak bede miał czas to zauzce fotke jak byłem mały i siedziałem na moim 1 biku <cfaniak> :D:D
Wiec checi zamieniam w czyn ;]
www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=630390
:D:D
: 12.10.2005 20:40:38
autor: KOXX
co do karty rowerowej, to nigdy nie zdałem :D a próbowałem chyba 2 razy ...
: 12.10.2005 20:58:03
autor: elnariel
Mnie starszy uczył jeździć na jakimś boisku... Jak wjechałem 16" w dziureczke i zaliczyłem dzwona to do 7 roku życia nie jeździłem :D
: 12.10.2005 21:51:03
autor: mklll
Mnie uczyła moja mama, na boisku. W sumie to tylko stała obok :) Jakoś samo przyszło.
Oczywiście szybko poczułem się pewny i 'szybki' więc rozpędziłem się z dużej górki na swoim reksiu, źle oceniłem odległość i skosiłem dwie baby idące przede mną :)
Mimo że ofiar było 3 to po chwili każdy jakoś o własnych siłach dotarł do domu.
: 12.10.2005 22:25:11
autor: utros
Ojciec, kijek i rower marki Romet model reksio + boczne kółka...:D:D
: 13.10.2005 12:53:44
autor: Kruk
Mnie braciak nauczył jakoś z tego co pamiętam i to było przed blokiem jest takie kółeczko wokół , on na 2 ja na 4 i po kilku dniach były już 2. Działo to się przed przedszkole którego nie lubiałem "człowiek rodzi się mądry, a potem idzie do szkoły" hehe, na czeskim BMX z którego przydało mi się siodło kanapa, zajebiście wygodne ale pogiełem je po 2-3 mies. i jeszcze gripy z niego mam w tamtym roku go upchnołem, tera się zdeka żałuje ale fajny był :) i jeszcze my będać małymi gówniarzami bujaliśmy w parku na dzisiejsze miejscówie gdzie był wtedy tylko 1 zjazd "diabelska" i my na 16" koła BMXy zjeźdźaliśmy z tamtąd, fotka tej trasy ten zjeździk po lewej od tego drzewa pośrodku, musieliśmy już mieć najebane i w sumie nadal mamy i jeździmy :D.
http://img440.imageshack.us/my.php?image=diab4lq.jpg