Jeżdzenie w kasku!!!

[-Przemooo-]

no 750 gram na glowie nie jest zbyt komfortowe jesli masz jeszcze wybic sie na 70 cm i pojechac na manualu gdzie ciagle musisz kontrolowac zeby nie poleciec na tyl czy przod ... a i miesnie karku bola od ff :P

[Simek]

mam kask, ale jestem młotkiem bo go nie używam :) niewygodne to i wogóle... przypuszczam że jak kiedyś znowu faceplanta zalicze to będe go ubierał...alles

[CiAnEk]

niemasz kasku ?.......... Wole Bez..............moutain dew :D

[K@M!L]

ja tam bez kasku jeżdże...a mam ping ponga i ff six six ona:D kask ubieram jak -Przemooo- powiedzial ze skacze z czegos przejebanego =D a tak to bez kaska jezdze bo...wygodniej:P w j-nie mokre dziełchy lecą na chłopców bez kasków <lol2> =]]]

[Pucek_fr]

http://www.dh-expert.com/modules.php?na ... oad&cid=13

po obejrzeniu tego filmiku kupiłem full face.

ludzie o słabych nerwach nie oglądać, dzieci do lat10 tylko pod opieką rodziców.

[johny]

ktoś ciekawe czy byscie Chase'a wysmiali bo on tez w kasku jeździ
pozdro

[Pedro 47]

No w Jaworznie jest makabr... Mi właściwie raz sie zdażyło bez kasku coś robić w skateparku w Chrzanowie i niestety zaliczyłem wstrząs mózgu, odarcie ryja, zmiażdżenie ucha (tak spuchło że sterczało na sztorc i było grube na jakiej 5mm) Teraz mam wszystko w dupie... Stairgap, chopa czy cokolwiek to musze mieć kask i ochraniacze na piszczele i kolana. A niektórzy koledzy mnie wkurwiaja na maksa... Albo testuja coś bez kasku albo jak już przetestuja to potem uznaja ze skoro wylądowali za pierwszym i drugim razem dobrze to juz kask niepotrzebny. *******... Lubie ich ale są niepoważnymi debilami :P

[KuMiK]

kask w sumie jest zawssze potrzebny, bo nie znasz dnia, ani godziny :/
ale przyznaje się, że nie zawsze ubieram go na łeb... czasem się poprostu nie chce, ostatnio praktyczniejsza jest czapka czy kominiarka...

[ktoś]

johny GT ja sie nie śmieje z nikogo bo wiem co sie może stać jak sie bez kasku jeździ. Ale nasza wieś jest taka że jeśli nie jesteś lubiany to z ciebie sie napieprzają ale jak jeździsz z kimś lubianym przez starszych to ni pisną ani słowa...

[> Zielony <]

Jazda w kasku jest bezpieczniejsza, niz bez kasku.
Kazdy sam podejmuje decyzje jak chce jezdzic...
Ja mam to gdzies jak kto jezdzi, ja jezdze czesto w kasku i tak mi wygodniej...

[Eee...]

ja sie podziele moja wczorajsza refleksja, wczoraj jezdzilem od dlugiego casu bez kasku, bo stwierdzilem ze mam czapke i niechce mi sie wracac po kask, latalem sobie ponad 2 godzinki, ucze sie krecic 360, czasem wychodzi, czasem sie ewakuluje, ale zawsze na nogi, ale wczoraj sie nie udalo zachaczylem noga o kiere zajebalem lbem w ziemie i lekki wstrzas mozgu, wymioty, i tydzien bez bika, naszczescie skonczylo sie malo groznie, naprawde jezdzijcie zawsze w kasku.

[Eee...]

sadze ze trzeba wprowadzic ogolna moge na kask, ze by wyszlo na to ze ludzie na biku bez kasku to ciaty, a nie jak niektorzy mowi ze cioty jezdza w kasku

[szczur]

ja raczej zawsze w kasku jezdze chyba ze ide sie polansowac albo cos no i w sumie na streecie czasem nie mam ale ogolem popieram jazde w kasku bo np jak latalem takiego stairgapa juz duzo razy a pewnego razu rozpedzam sie laduje a tu trach i suport si zlamal ;p przeturlalem sie po schodach a na koncu glowa przejchalm po betoni i przyjebalem w biarierke taka metalowa na szczscie wolno stojaca nie przymocowana do niczego ;p kask w jednym miejscu jest dosyc mocno porysowany i gdybym mial takie cos na glowie to by bylo kilka szwow na pewno i przez ta barierke pewnie wstrzas mozgu a tak to skonczylo sie na obtarciu i paru obiciach. noscie kaski bo nawet znane i latwe przeszkody moga byc niebezpiec zne bez ;p

[padix]

hmm a co sądzicie o streecie w integralu? niektórzy twierdzą że to przesada, niektórzy że nie... ja tam nie mam nic przeciwko streetowaniu w ff... a wy? :P

[KuMiK]

biorąc pod uwagę bezpieczeństwo street w ff to dobry pomysł biorąc pod uwagę krawędzie, murki i schodki z jakimi może się spotkać nasz ryj.

[KuMiK]

ale piękne zdanie napisałem :/ ja jebie co ta szkołą robi z ludzi i ich mózgów

[Pedro 47]

No ja mam FF i orzecha i w orzechu baaardzo żadko wychodze... Praktycznie tylko wtedy jak jest cholernie gorąco i nie planuje niczego specjalnego.

Czasem wkurzajace jest jak sie śmieją "fajne" dziewczyny... To "fajne" tyczy sie jedynie wyglądu zewnetrznego bo zreguły lachony nie sa zbyt bystre i śmieszy je wszystko co nie jest nowym dresem chłopaka :P Tępe ciipy :D

Full Face rządzi!! :D

[Mateo666]

Ja zazwyczaj jeżdżę w kasku, ale pewnego razu poszedłem na rower bez niego. Skończyło się to 6 szwami i pęknieciem czaszki, na szczęście nic poważniejszego się nie stało, a mogło być gorzej... :/

[elnariel]

FF w streecie wiadmo że bezpieczniej...Ja nawet w orzechu sobie cały nos poździerałem i to coś nad wargą prawie przebiłem. Ale myśle że jazda na streecie w FF nie wydaje komfortowa. No zależy jaki street bo zalezy czy walisz stairgapy czy manuale i bannyhopy. Ogólnie każdy powinnien jeździć w kasku i nie wkręcać że go nie stać. Bo dla chcącego nic trudnego. Można kupić używke, albo pozbierac kase na najtańszy. I nie wierze że matka czy babcia czy ciocia Ci nie da/pozyczy kasy na kask dla twojego zdrowia.