Strona 3 z 4

: 09.12.2005 17:22:49
autor: YZ
Odpiwiedź jest prosta, musisz jeździć a nie gadać jak robi to prawie cała polska "śmietanka freeridu"
I nie wyskakwiać więcej z takimi głupimi pytaniami.

: 09.12.2005 18:37:47
autor: erenes
ja kazda chwile jaka mam spendzam na bike a jak mi sie ******* to 2 tygodnie nie jezdze bo brak kasy :)
chłopie to masz szczescie. jak byłem młodszy pakowałem cała kase w rower i najczesciej jeździłem 2tygodnie to 2 miesiecy a pozniej czekałem 3 miesiace, az bedzie kasa , albo czesci, bo wtedy nie było tak pieknie pare lat temu jak teraz. Teraz masz sklepy internetowe i wogole w dużych miastach jest wszysko. A takie przestoje po 2 tyg to ja i teraz mam mimo że mam zawsze praktycznie ramki + obrecze + mostki + kiery. A jak mi padna kolejne 7 albo 8 korby 3 częsciowe? brac g*** za 300zł (skad je wziac ? ja pracuje na mieszkanie z narzeczona wspolne wyjazdy żarcie szkołe a nie na rower) czy dobre za 500-600 których i tak w Polsce nie ma !!) ??. Poztym zebatki czesto, gripy co miesiac, samo składanie nowych kólk kilka razy w roku kosztuje ! sam zaplatam.

: 09.12.2005 19:58:49
autor: kondzik16
ogolnie to rowery nie sa tak znane na swiece jak pilka nozna czy koszykowka chociazby... wiec jest ciezej ze zdobyciem sponosra... dla wielu ludzi to rower wyglada tak ze jest na swiecie jeden model rozniacy sie rowerem.
p.s. moja mam nie odroznia ramy od amora:p

: 09.12.2005 21:18:12
autor: hofmen
a moze jezdzil dla siebie i dla zajawki a nie dla je.ba.nych logotypow na koszuleczce?

: 09.12.2005 21:29:05
autor: MadCow
Ale latwiej jest jezdzic dla zajawki z je.ba.nymi logotypami na koszuleczce?

Zgodzisz sie? Kasa przeciez to jest

junior - a to nie jest sponsoring? Nie musisz przynajmniej wydawac duzo kasy na ubrania, bo zawsze jakies t-shirty czy bluzy wpadna ;)

Tak samo na rower - w czyms trzeba jezdzic

: 09.12.2005 22:12:54
autor: Krakus_dh
Jeśli masz 16 lat idziesz do Skury dajesz mu 100 zł i zaświadczenie lekarskie i jeśli jeździsz w miarę, to on załatwia Ci licencję oraz jesteś w teamie Dun Cona...jak będziesz w zawodach w pierwszej trójce to dostaniesz od nich w dzierżawe rower-nic nie bulisz i jeździsz na nim ile chcesz...no i to by było na tyle

: 09.12.2005 23:02:35
autor: GARY
Krakus_dh pisze:Jeśli masz 16 lat idziesz do Skury dajesz mu 100 zł i zaświadczenie lekarskie i jeśli jeździsz w miarę, to on załatwia Ci licencję oraz jesteś w teamie Dun Cona...jak będziesz w zawodach w pierwszej trójce to dostaniesz od nich w dzierżawe rower-nic nie bulisz i jeździsz na nim ile chcesz...no i to by było na tyle
tja... zwlaszcza, że DC nie prowadzi juz programu sponsorskiego :]

: 11.12.2005 09:54:55
autor: Junior
hofmen jak zwykle swoje madrosci wypowiadasz...nie moge sie z toba zgodzic kolejny raz. chlopie nie narzekasz na kase, mnasz zajebisty bike to tobie wsyztsko jedno czy jezdzisz "w jebanych logotypach na kosuzlce" czy bez nich [a moge sie zalozyc ze nie jezdzisz i tak w ciuchcach z targu...] wiec nie ******* bo kazdy by chcial miec sponsoring chocby w takiej formie. ja i moi kumple mamy tego farta ze nam sie udalo to zalatwic. i tak oczywiscie ze jest to sponsoring jak ktos wyzej pytal. ja tlyko tlumaczylem zeby nie bylo nieporozumien na czym polega.

: 11.12.2005 10:05:16
autor: hofmen
Junior bla bla bla bla ,jezdze na rowerze od 7 roku zycia,obecnie studiuje,rodzice daja jesc,pracuje dorywczo kiedy tylko moge,cala kase pakuje w rower, a zaklad o ubior juz przegrales bo gustuje w odziezy roboczej i dzinach marki "oklahoma" z lumpeksu.sponsora nie szukam na sile,zajmuje sie doskonaleniem swoich kiepskich umiejetnosci i nauka.

: 11.12.2005 10:23:46
autor: Junior
no to widzisz podobnie jak ja...ale jelsi mam okazje na jakikolwiek sponsoring to sie tego chwytam jest to dla mnie tak logiczne jak nie wiem...

: 11.12.2005 10:44:53
autor: RyyS
jesli nijak nie zmienia to tego co robisz i w jaki sposob to robisz a masz cos z tego miec to ja jestem absolutnie na tak. nie do konca cie hofmen lapie - bo jesli i tak na dana rzecz do roweru pracujesz to nie lepiej by bylo po prostu na nia pojezdzic? ja to bym bardzo chcial docelowo, zeby tyle z roweru miec, zeby nie musiec w niego ladowac kasy :D tylko tyle :P

: 11.12.2005 13:37:26
autor: Crazy_DH
Głupio gadacie... podam na przykladzie...

Moj kolega ma 16-17 lat i jezdzi amatorsko w dh, niema zadnych osiagniec... ale dobrze jezdzi ;) napisal kiedys @ do kilkunastu firm (malo znanych...) i jedna ospisala... byla to mila pani ktora mu zaufala bez zadnego zdjecia... wyslala mu sr duro, oponki Concinentale (niewiem jak sie to pisze) i chyba hamulce black box'y oraz koszulke z firmy... Nie jest to sprzet za $$$$ ale zawsze cos... ;)

Zalezy od Ciebie czy wzbudzisz zaufajnie w sponsorze czy nie... mu sie udalo... i w tym sezonie zaczyna na zawodach... i zycze mu aby mu sie udalo... bo ma chlopak talent ;)

Ps. I wcale nie jest bogaczem $$$$ srajacy kasa! przecietny chop ;) ktory kazda kase przeznacza na bika i szanuje go ;)

No tyle odemnie...
3m Cie sie ;)

: 11.12.2005 14:01:20
autor: Krzywy
rns - ot : to narzeczona czy zona twoja bo ja juz nie kumam :P

: 11.12.2005 23:05:52
autor: hofiman
ja bede sie starał w sezonie o sponsoring w sklepie rowerowym
jesli tylko facet troche wstanie z dna to powiedział ze bardzo chetnie
(oby) mysle ze jest to nadzieja na jakiekolwiek wsparcie finansowe

pzdr

: 12.12.2005 06:56:49
autor: erenes
moim sponsorem jest moja Żona. Ona rano wstaje zmywa gary zaprowadza dziatki do predszkola, a ja regeneruje siły. Wstaje i jem zrobione sniadanie. Ogladam extreme tv. Dzwonie czy dostała juz wypłate na konto. Biore jedyna karte i jade do bankomatu a nastepnie rundki po sklepach rowerowych. W momencie kiedy Żona wychodzi z pracy mijam ja z radosnym usmiechem na mordzie jak dzwiga batoniki energetyczne dla mnie i całą reszte zakupów (20kg). Nastepnie z górki widze jak niesie juz siaty a takę prowadzi trójkę bachorkó do domu. Po godzinei zjawiam sie na obiad i opieprzam ja że nie zdążył jeszcze posprzatac bo ogladajac rano extreme tv strasznie nasmieciłem. Po objedzie przebieram sie w swierze uprasowane ubrabnia z logo mojej Żony i jade na skatepark a Żona pierze mi skarpetki. Wracam padniety koło 22 i kłade sie spac, a żona czysci mi rower oraz puszcza druga runke prania moich garniaków rowerowych. Nie ma to jak Żona, dzieci wszystko widza, wyrosna na prawdziwych bajkerów. :] HARDCORE.

: 12.12.2005 06:58:35
autor: erenes
moim sponsorem jest singlespeed, ośka 14mm, stal 4130 i brak hamulców = krzywe felgi a także sztywne sztućce ! to działa i od razu siłka zaliczona bo rower = rowery dwa w temacie masa.

: 13.12.2005 08:04:10
autor: Hope

: 13.12.2005 14:53:01
autor: RyyS
jak ktos bardzo chce sponsora to niech jedzie do bialego w ten weekend i pokaze cos... to moze pomoc

: 13.12.2005 14:59:24
autor: MareKambo
RyyS Tylko że on ma ambicje na dh a nie skatepark