Strona 3 z 3

: 19.03.2006 20:41:46
autor: swirus
No jakoś mi nie idzie ta nauka.Może po prostu nie naucze się tego??Może nie potrafie??

Tu foto z ćwiczenia:

http://swirus777.w.interia.pl/7.jpg

: 19.03.2006 21:09:29
autor: Cyrek
Tak, ja tez nie umiem backflipa i nie skacze z 10m dropow. Wogole sobie to odpuszcze bo do niczego nie dojde. Ja nie wiem jak rodzice Bendera go zrobili, ze tak chulo po skalach, a ja musze cwiczyc, co za wredny swiat. Hie hie
Pozdro!!

: 19.03.2006 21:11:37
autor: Cyrek
A tak btw to na zdjeciu widze, ze nogi masz w miare wyprostowane, sprobuj je podciagnac do siebie, ja jak robie bunnego to siodelko mnie po dupie smyra :P
Pozdro!!

: 19.03.2006 21:20:47
autor: swirus
Postaram się podążać za waszymi radami,a może za
XXXX lat się naudze :D

: 19.03.2006 21:34:46
autor: KTOSSSS
"Jeździś, śmigaj jak szalony-będziesz hopkał jak zielony" (KTOSSSS)

: 19.03.2006 21:40:12
autor: MarcinN
Wydaje mi się, że ciężkie betonowe przeszkody, te do przeskakiwania a nie wsakiwania są nie co niebezpieczne. Ostatnio siodełko mi się w dupe wbiło i prawie dziobaka zaliczyłem:/ Co do tego ostatniego zdjęcia to moim zdaniem zdecydowanie za nisko masz przednie koło, powinieneś bardziej się do tyłu odchylać - taka moja rada.
Pozdro.

: 19.03.2006 21:57:24
autor: MaxPower1994
ćwicz przeskakując nad nabitą gwoździami deską, najlepsza motywacja

: 19.03.2006 22:57:43
autor: KOXX
> Zielony < dzięki :)
Jozan wszystko sie da, nie rezygnuj zanim nie spróbujesz ;)

: 20.03.2006 00:11:45
autor: erenes
etam beton motywuje. Kilka dni temu skoczyłem w deszczu z lodem 84cm smitnik o szerokosci jakies 40cm, pokryty blacha na wierzchu (sliskie jak cholera). Wpadłem tyłem w smietnik, wyjechałem i spadłem na przód, ale prawie jak na tylnie. Mysle że zadek z tyłu pozwala przejechac jakby co po przeszkodach, a predkosc nie pozwoli poleciec NIGDY na plecy czy potylica na przekode (tfu tfu!). Beton motywuje. Nigdy bym nie skakał na cos takiego na murek tak bez sensu. Jechałem przez miasto po kałurzach w padajacym sniezku i mijajac przystanek na srodku chodnika miedzy przystankiem a lataria smietniuk. Nie praiwe pod dachem co wyklucza skoczenuie,. Cofnałem sie, 30 sekund namysłu i pogodzenie sie z bólem i fru :] a pozniej jaka adrenalina i satysfakcja :) ale jakis 30cm jeszcze barkuje :(

: 20.03.2006 00:45:12
autor: Mietek
Nie mierzylem dokladnie, ale okolo 71cm
Czy mi się zdaje czy ty tyle przeskakiwałeś KOXX?

: 20.03.2006 16:25:39
autor: MarcinN
Trudne przeszkody jak najbardziej, ale najpierw wypadałoby się nauczyć jakiegokolwiek bunnego prawda:P? Zresztą to zależy od jaj :)

: 20.03.2006 16:53:50
autor: MadCow
http://video.google.com/videoplay?docid ... 5221047469

Przyklad kolesia ktory za bardzo wierzy w swojego bunnyhopa.

Swoja droga jeszcze troche takich tematow to zacznie nas zasypywac spam "enlarge your BunnyHop"

: 20.03.2006 17:24:04
autor: Jozan
MadCow to jest wliczone w ten sport i trzeba sie z takimi rzeczami godzic...

: 23.03.2006 15:50:52
autor: kyrys
hahaMadCow kolega tak zrobił przez ławke i na terwe sadł i fes przyorał miał nieźle skiereszowaną morde i wogłule wstrząsa zaliczył,

przez "sztywne" przeszkody nie ma co przeskakiwać bo wskoczyć to co innego.

np na chodnik to potrafie wskoczyć wciskając amora i wybijając się z przedniego koła :D a banego to juz jak sytuacja wymaga.

: 23.03.2006 16:20:31
autor: KOXX
Mietek u mnie rekord było troche ponad koło 26' na k-radzie, ale nie wiem ile to dokładnie w centymetrach jest :D

: 23.03.2006 18:26:23
autor: []_ ([]) []_
ja tez dlugi czas robilem tak kolo 30cm... ale duzo katowalem i sie nie zalamywalem... teraz moj rekord 76cm... wciaz malo ale juz lepiej ;] muszisz duzo cwiczyc, mowic sobie prawde - banny sie bardzo przydaje