Strona 3 z 3

: 15.09.2004 09:13:50
autor: murasm
hehe jak mialem pierwszy rower to nie pamientam co to bylo ale pamientam ze jezdzilem z 4 kołkami i pewnego dnia jak szedlem juz spac to zostawiłem go na drodze a rano przychodze patrze na rowerek cały pogiety co sie moglo stać ??!! I sie okazalo że przejechała po nim cięrzarówka :D

: 15.09.2004 09:22:10
autor: foghorn
1.pelikan
2.BMX Romet
3.Trek 850 (brata)
4.Trek 800 sport (juz moj)
5.Klein Pulse Comp (piekny i bardzo dobry rower)
6.Scott (pierwszy wyczynowy rower,zlozony przeze mnie)
7.NS Suburban

: 15.09.2004 13:34:26
autor: matDH
heh.... nawet przez te pare miesięcy od założenia tego postu mój sprzęt się zmienił http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=297622

: 15.09.2004 15:18:04
autor: elMo
Ja miałem na początku całą serię jakiś BMXów (które nagminnie kradziono) potem dostałem Giant'a GSR 200 na SiSach i 24" kołach a potem zaaklimatyzowałem się na nieużywanym Giancie Boulderze (rama 21.5 ") z jakimś śmiesznym RST(do dziś nie złapał luzów - po 6 latach)i na Acerach które do tej pory też chodzą bez zarzutów... Na nim zaczynałem swoją bardziej extremalną przygodę z rowerem... Teraz mam to co widać w podpisie i jestem happy...

: 15.09.2004 15:47:21
autor: Banananan
Hmm..., ja najpierw miałem jakiś rowerek czterokołowy, potem trójkołowy (ten sam rower, ale jedno kółko zdjęte miałem :P). Dalej był Reksio (nadal gdzieś w rodzinie jest), następnie składak Unicośtam (nadal go mam). Potem dostałem BMXa Rometa, a następnie Authora jakiegos (już MTB - 15 przerzutek itp.). BMXa oddałem jakiemuś dzieciakowi, którego rodzice się nim nie zajmowali. Dalej jak wyrosłem z Authora to dostałem jakiegoś MTB Rometa (18 przerzutek, Shimano SIS itd. Miąłem go do sierpnia tego roku, ponieważ sprzedałem). Authora też oddałem dzieciakowi, który nie miał co robić, ponieważ nikt się nim prawie nie interesował więc niech sobie chociaż pojeździ. Teraz mam BMXa Easterna i jest fajnie... :)

: 15.09.2004 15:55:02
autor: ping
bzp: ja też miałem taki rower-wywrotkę!, też niebieski. ale czy to byl romet to nie wiem. potem wiele roznych rowerow. miedzy innymi sooper bmxa rometa - po rekatywacji da sie nim jezdzic do dzis...

: 15.09.2004 16:25:21
autor: chrosciel
Ja nigdy nie miałem rowerka wywrotki... Hlip hlip... Pomyslcie jakby sie łatwo hopy usypywało... Hlip hlip hlip

:DDDDDDD

: 17.09.2004 21:26:12
autor: Inur
hehe :] victus mefisto (mial amora z przodu!) potem merida fireball (zaczalem marzyc o gustvach, sigmie i monsterze) nastepnie mongoose nx costam potem bandit fr. rownolegle trial na ktory nakrecilem sie na meridzie bo nie bylo tlumienia i wszystko smiesznie wybijalo :D

: 17.09.2004 21:50:04
autor: freeride
ja b=najpierw mialem jakis rowerek z 2kolami i jeszcze 2 doczepianymi i na nim uczylem sie jezdzic chyba byly to 20''potem na komunie dostalem jakis amerykanski mtb 18biegow kola 26 sis i wogole i wymiatalem w okolicy potem byl makrokesz mtb praktycznie to samo lecz go zakatowalem i 2 dni temu optlilem za 50zeta byl to'niebieski explorer'teraz mam mojego1 duala wheeler buddy 3 i sie ucze,zdobywam doswiadczenie i powoli msle o przyszlosci :D stinky,p3,aganh.Narazie jest super i wczesniej nie przypuszczalem ze wogole kiedys bede jezdzil na rowerze na ktorym sie siedzis z dupa 2cm nad tylnim kolem.
piozdro :)

: 17.09.2004 21:56:10
autor: LinksFR
a ja na MTB trafilem wlasciwie dzieki mojej mamie... inaczej pewnie siedzialbym teraz przy kompie i trzymal zardzewialego macrocasha w piwnicy :P

otoz swego czasu mialem jakis odpal na jezdzenie na rowerze i napalilem sie na fulla z marketu :P pojezdzilem na nim pol roku i stwierdzilym ze to taki szajs ze chce sztywniaka... i akurat moja mama jakims dziwnym trafem wwszla do sklepu scotta... stanelo na Purgatorym 2000
potem doszedl do niego rst hi-5, nauczylem sie na nim nawet w kasku jezdzic :P
zaintersowalem sie skakaniem (z jakis murkow i schodkow po pol metra), bywalem na bartyckiej (wawa) i staralem sie odwazyc skoczyc fale :P a potem mi go poniesli to sie zainteresowalem katalogiem i tak w wieku 15 lat (to do ciebie donic :PPP) udalo mi sie zlozyc rowerek merida bigair + junior + hayes hfx 9 :P ten sprzet przetrwal okolo rok, kupilem w tym czasie ff, ochraniacze m in zbroje i nauczylem sie skakac z czegos wyzszego nic polmetrowe murki... oczywiscie merida nie wytrzymala :D a pamietam jak w sklepie moja mama spytala 'a czemu on taki ciezki?' 'a bo to rower do ZJAZDU prosze pani, on taki byc musi' hehe ROTFL
no a teraz udalo mi sie kupic speca bighita i sie jaram :>

: 17.09.2004 21:58:23
autor: LinksFR
a sory, przy tej meridzie i wieku 15 lat oraz zwrocie do donica mialem jeszcze napisac ze razem wyszlo mi ok 7000... (tak odnosnie wymiany zdan R_O_S_A <-> donic)

: 17.09.2004 22:49:49
autor: barTiq
moj pierwszy rowerek to bmx rometa :P sprzedalem go sasiadowi i do tej pory go ma :P

: 17.09.2004 22:52:59
autor: SDSW
LinksFR --> Czy ty przypadkiem nie jestes z okecia ?

: 18.09.2004 09:56:32
autor: Jaca
Ja zaraziłem się rowerami jak jeszcze miałem składaka. Najpierw to był wigry 3( ukradlio mi go dranie :P), potem przejąłem karlika 21 od siostry, dbałem o niego itd..., aż nadszedł czas na pierwszego górala. To było 5 lat temu, rower nazywał się magnum mg 200s, miał przedni amortyzator JSF 657. Po roku sprzedałem go na części i kupiłem pierwszą ramkę alu z a-head'em hlip.
Ramka pękła 2 razy, więc qpiłem leader foxa vertexa(pierwsza ramka od razu z założenia do dualu), po jakimś czasie doszedł pierwszy amor - rst aerosa aet. W końcu leader fox i amor poległy, więc zaqpiłem authora kinetica(stal, 19 cali) i po pewnym czasie zielonego drop offa(najlepszy amor na jakim kiedykolwiek jeździłem). Potem przez zimę nie miałem bika i na wiosnęqpiłem ramkę draga :D. pośmigałem sezon i w listopadzie zeszłego roku sprzedałem tą ramkę(fajnie się śmigało) i amora. Zimą qpiłem od qmpla DNM'a USD 180, a w lipcu miałem mieć ramkę, nie doszła jeszcze, więc na miecha złozyłem rower na giancie boulder cośtam i tym dnm'ie. W końcu doszło moje Norco i teraz mój rower wygląda tak:
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=289189

w końcu mogę jeździć i jestem zadowolony z każdej śrubki w rowerze :]

: 19.09.2004 15:21:16
autor: Koniuszello
Moim pierwszym rowerkiem byl bialy Reksio - pierwszego dnia gdy dostalem go na urodziny postanowilem rozpedzic sie na maxa i przeskoczyc nad schodkami. Ale cos nie wyszlo i zarylem broda o asfalt - do tej pory mam blizne na brodzie. Teraz jak mysle to chyba byl to poczatek street'u :)

: 19.09.2004 20:53:50
autor: szweri
ja zaczynalem od 3 ko0lowca potem rowerek na 2 kolachrozmiar 20 potem wigry 3 ale na szczescie nie byl skladany po srodku bo by mi pekl po tym co z nim robilem kumple mieli skladane po srodku i od jazdy normalnej sie tam rozdwajaly pod czas jazdy ja na swoim skakalem kilka lat az zaczela sie krzywic rama na tylnich widelkach to prostowalem 5 kg mlotem az w koncu juz sie giol po zwyklym zjezdzie ze schodów potem mama mi kupila gorala srebrenego kandsa wtedy bylem wozakiem na osiedlu wyjezdzilem nim sporo km a od malego mazylem o bmxie wyczynowym gdzies kiedys widzialem albo zdiecie albo kawalek filmu ale nie mam pojecia gdzie bo wtedy jeszcze malo kto wiedzial o takich rowerkach no i po kandsie uzbieralem kase na bmx haro jezdzilem na nim 5 lat az iedys zle wyladowalem po wyskoku z hopy przelecialem ladowisko i upadlem przednimi widlami na glebe tak ze mi pekla rama i to sprawilo ze zlozylem rower na kolach 26 do skokow na ramie pit bulla bede prerabial juz trzeciego pita, a rame bmx zespawalem i smigam na 2 rowerkach

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=302599
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=302600

: 20.09.2004 10:51:07
autor: Mirosławiak
S A L T O

: 20.09.2004 11:40:41
autor: grohu
he, ja moj pierwszy rower mialem po starszej siostrze, jakis skladak .
pozniej mialem rozowego bmx'a ( mam po nim jeszcze tylnie kolo ).
pozniej ITAL BIKE ale go ukradli , rower firmy BEST.
pod koniec 4kl podstawowki dostalem od rodzicow GRANDa moutain city , i na nim zaczela sie przygoda ze skakaniem . zacząlem skakac po murkach , skakac po lasach ,niestety rower sie rozsypal,
wiec zacząlem zbierac na lepszy rower . kupilem jakąs rame ( nie wiem co to bylo ) ale mam jeszcze ja( w piwnicy)jezdzilem 3 miechy i dostalem mielca jakąs dosc dobra.niestety rama nie wytrzymala :( , teraz mam dualowke . jezdze 4miechy i jak narazie wszystko okej .

: 20.09.2004 14:06:18
autor: cielak
a moja pierwsza koza bylo SALTO fajny rower tylko z przednim hamplem co mi nie lezalo bo nie moglem robic tzw,,zrywow" potem kupilem thorna (pierwszy goral)ktorego polamalem.potem kupilem gianta planet x no i teraz smigam na poincie :)