Strona 3 z 3
: 27.10.2006 21:34:52
autor: a-gang
czaju w sumie racja - gosciu bał sie ze straci 1100zł to pojechał i oddał. Owszem mozna bylo dzialac inaczej ale ... :/
Ja dzwonilem do kolesia w sprawie roweru i powiedzial mi ze jego to nie obchodzi czy kradziony czy nie tylko to zeby go sprzedać...
: 27.10.2006 23:40:26
autor: robertomt
A kiedy do niego dzwoniles ? ale wy mocni na tym forum jestescie tylko byscie sila wszystko... nie znacie sprawy troche.
A jak myslicie ze jestescie spostrzegawczy to zobaczcie ze na zdjeciu z samochodem jest nawet praktycznie adres napisany bo jest numer budynku 152 zyli a na ulicy jest przystanek autobusowy czyli jest to ulica Jana Kazimierza :] a na przeciwko jest metalowiec. Mysle ze jak by gosc wiedzial ze ten rower jest kradziony to by nie wystawil go na allegro czyli aukcja musiala byc dla kogos wystawiona a to ze jest przy tym samym domu co samochod to wcale nie przeszkadza w tym ze moze to byc aukcja grzecznosciowa.
: 28.10.2006 10:00:22
autor: .:BIAŁY:.
Lepiej zrobic tak: wbijasz sie do kolesia który kupił rower straszysz go żę bedize miał współudział albo straszysz go np przypalajac zapalnczka albo kujac go jakimś olbrzymim kozikiem:D wtedy sam Cie zaprowadzi do ch*ja który ci zajebał bika. potem spuszczasz wpierdol złodziejowi i jak jesteś mściwy to okradasz mu dom albo łapiesz mu palce albo jak masz fantacje to idziesz z nim na psy.
: 28.10.2006 14:27:15
autor: kondzik16
.:BIAŁY:. chyba za dużó sie filmów naoglądałes.
: 28.10.2006 16:47:43
autor: a-gang
robertomt dzwoniłem do niego trzy dni temu. A co do tego ze siła by wszystko robili to ja sie zgadzam akurat :] Z całym szacunkiem ale z wszystkich twych wypowiedzi wynika jakbyś nic nie chciał w związku z tym robić. Jakby mojemu kumplowi rypneli rower dawno byłbym u niego, omówił sprawe i pojechałbym do niego. No przepraszam bardzo miał twój rower więc od kogos go musiał miec. Pytasz sie o adres kolesia i jedziesz dalej az do skutku i odzyskujesz rower. Nie kazdy ma taka szanse jak wy...
: 28.10.2006 19:25:08
autor: wojtek1111
ja bym na twoim miejscu zrobił wszystko żeby odzyskać skradziony rower... ty masz jeszcze naprawde bardzo dużo info jak mówi a-gang więc cie nie rozmumiem.
: 29.10.2006 20:50:35
autor: spectomo
no to sprawa roweru zakonczona,rower został odzyskany przez policję. Wszystkim za uwage dziekujemy i do zobaczenia na traskach rowerowych.
: 29.10.2006 21:05:24
autor: GÓRNIK
no i zajebiscie :)
mimo, pewnych problemów wszystko ok :)
btw: złom chyba się jeszcze na nowy czas nie przestawił...
: 29.10.2006 21:47:49
autor: Digas
o kurcze:P pierwszy raz czytam ten topic i widzę ze ostro się namieszało. Szkoda ze jak już ktoś pisał odrazu nie zaczęliście działac. no cóż - jedyne wyjscie to iść z tym na policje, ale mam takie dziwne wrażenie ze to konto z którego był sprzedawany ten sprzęt było lewe:(.
jedyna pociecha z całej histori? wiesz że jest cały i zdrowy:) powodzenia
: 29.10.2006 21:56:22
autor: wojtek1111
no to gratulacje dla panów policjantów no i oczywiście dla wszystkich którzy się przyczynili do odzyskania roweru :) już pare rowerów udało im sie odzyskać.
: 29.10.2006 22:02:14
autor: spectomo
DIGI..rower już jest w domciu....
: 30.10.2006 00:26:43
autor: robertomt
Spoko. Najważniejsze że rower jest nie znacie do końca sprawy to nie wiecie jak to było a te forum to nie konfesjonał gdzie musze sie ze wszystkiego spowiadac ja tu zaadko wchodze i cos pisze dla tego nie mowcie ze nic sie nie robi bo troche sie tym zajalem z reszta nie sam sie ym zajmowalem ja od razu mowilem zeby zadzwonic do goscia ale mama powiedziala ze idziemy na policje i czekac. Niestety sami tego roweru nie znalezli ale to nie wasza sprawa jak sie znalazł :p