DH po trasach narciarskich zimą
ABGtemat rozpoczal sie od jazdy po stoku nie po nartostradzie,to a.
b to to ze nie nie pisalem o lamaniu konczyn tylko o jezdzie na oponach z kolcami po stoku i wpadnieciu na kogos.Moze sam zastosowalbys sie do swoich rad i czytal uwaznie co pisza ludzie?A tak calkiem poza tym to jest stok NARCIARSKI i NARTOstrada i dlatego jak ktos na mnie wpadnie na nartach/desce to mowie trudno i jade dalej /chyba ze jest wyjatkowo bezczelny i chamski-wtedy jest awantura/,a jak ktos na mnie wpadnie na 20kg rowerze i zrobi mi ziazi to tego nie zrozumiem bo po stoku jezdzi sie na,kurwa,nartach i deskach a nie na rowerach.Jestes w stanie na "dobrych oponach zimowych" miec droge hamowania rowna max 5m?bo narciarze i snowboardzisci owszem (i nie mow ze nie,bo na nartach jezdze 12lat,a na desce 2).
Zupelnie inna rozmowa sa puste stoki i nartostrady-wtedy robta co chceta,ale pamietajcie ze pierwszenstwo i tak maja narciarze/snowboardzisci..
b to to ze nie nie pisalem o lamaniu konczyn tylko o jezdzie na oponach z kolcami po stoku i wpadnieciu na kogos.Moze sam zastosowalbys sie do swoich rad i czytal uwaznie co pisza ludzie?A tak calkiem poza tym to jest stok NARCIARSKI i NARTOstrada i dlatego jak ktos na mnie wpadnie na nartach/desce to mowie trudno i jade dalej /chyba ze jest wyjatkowo bezczelny i chamski-wtedy jest awantura/,a jak ktos na mnie wpadnie na 20kg rowerze i zrobi mi ziazi to tego nie zrozumiem bo po stoku jezdzi sie na,kurwa,nartach i deskach a nie na rowerach.Jestes w stanie na "dobrych oponach zimowych" miec droge hamowania rowna max 5m?bo narciarze i snowboardzisci owszem (i nie mow ze nie,bo na nartach jezdze 12lat,a na desce 2).
Zupelnie inna rozmowa sa puste stoki i nartostrady-wtedy robta co chceta,ale pamietajcie ze pierwszenstwo i tak maja narciarze/snowboardzisci..
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
piotrex
mówisz trudno i jedziesz dalej???
mnie chodzi o to /co jak widzę trudno Wam zrozumieć/ że wszystko zależy od trzeźwego myślenia na nartostradzie, czym się rózni kontuzja wywołana przez nawiedzonego narciarza /każdego roku jest ich mnóstwo/ jadącego na kreskę, albo nieumiejącego wyhamować od kontuzji wywołanej bezmyślnym rowerzytą??????????????????NICZYM, zakaz jest najłatwiej ustawić i tyle. To samo uważam o letniej jeździe, że szlakami powinno się jeździć ale uważając na pieszych /któzy mają pierwszeństwo/ a nie taranuąc ich i żegnając słowem "**********"
na oponach kolczastych mam krótką drogę hamowania, nie porównywałem się z narciarzami /pewnie dobrzej jeżdżący będą mieć krótszą/
Piotrex ja czytam zazwyczaj dokładnie w przeciwieństwie...
pzdr
mówisz trudno i jedziesz dalej???
mnie chodzi o to /co jak widzę trudno Wam zrozumieć/ że wszystko zależy od trzeźwego myślenia na nartostradzie, czym się rózni kontuzja wywołana przez nawiedzonego narciarza /każdego roku jest ich mnóstwo/ jadącego na kreskę, albo nieumiejącego wyhamować od kontuzji wywołanej bezmyślnym rowerzytą??????????????????NICZYM, zakaz jest najłatwiej ustawić i tyle. To samo uważam o letniej jeździe, że szlakami powinno się jeździć ale uważając na pieszych /któzy mają pierwszeństwo/ a nie taranuąc ich i żegnając słowem "**********"
na oponach kolczastych mam krótką drogę hamowania, nie porównywałem się z narciarzami /pewnie dobrzej jeżdżący będą mieć krótszą/
Piotrex ja czytam zazwyczaj dokładnie w przeciwieństwie...
pzdr
ABGta?to gdzie pisalem o nartostradach poza ostatnim postem?
owszem-mowie trudno i jade dalej,szczegolnie jak wpadnie na mnie male dziecko.kilka razy sie tylko wkurwialem jak sie rodzice dzieciaka zaczynali czepiac ze jezdzic nie umiem i na bachora wpadlem-wtedy szla ostra wymiana zdan.
a co do Twojego pytania (czym się rózni kontuzja wywołana przez nawiedzonego narciarza[....]od kontuzji wywołanej bezmyślnym rowerzytą?)-no zasadniczo,bo jakbys nie zauwazyl narty nie waza 20kg i nie maja takiej bezwladnosci jak rower...poza tym z nart nie wystaje kierownica, ktora jak uczy doswiadczenie moze sie wbic w cialo,itd.
co do jazdy letniej-ciezko sie jedzie traska majac swiadomosc ze zza szybkiego i ostrego zakretu moze Ci piechur wyskoczyc,a jak go skasujesz to jest to w 100% Twoja wina,dlatego w PL jest lipa z traskami...
mnie naprawde nie chodzi o to zeby nie jezdzic dla zasady,czy o to ze mozesz SOBIE zrobic krzywde,bo to ryzyko wkalkulowane w ten sport,ale o to ze mozesz postronnej osobie zrobic naprawde duze kuku,zwlaszcza ze na stoku predkosci sa dosc duze (jak napisal Loko-dochodzi do 90km/h)...nawet przy zalozeniu ze jedziesz 40km/h 20kg rowerem i wpadasz na narciarza to uderzysz go sila ktora bedzie iloczynem Twojej predkosci i wagi calego ukladu (o ile dobrze pamietam z fizyki)..do tego doloz sobie kolce z opon ktorymi przejedziesz mu po rece,nodze czy twarzy i masz tragedie gotowa..
owszem-mowie trudno i jade dalej,szczegolnie jak wpadnie na mnie male dziecko.kilka razy sie tylko wkurwialem jak sie rodzice dzieciaka zaczynali czepiac ze jezdzic nie umiem i na bachora wpadlem-wtedy szla ostra wymiana zdan.
a co do Twojego pytania (czym się rózni kontuzja wywołana przez nawiedzonego narciarza[....]od kontuzji wywołanej bezmyślnym rowerzytą?)-no zasadniczo,bo jakbys nie zauwazyl narty nie waza 20kg i nie maja takiej bezwladnosci jak rower...poza tym z nart nie wystaje kierownica, ktora jak uczy doswiadczenie moze sie wbic w cialo,itd.
co do jazdy letniej-ciezko sie jedzie traska majac swiadomosc ze zza szybkiego i ostrego zakretu moze Ci piechur wyskoczyc,a jak go skasujesz to jest to w 100% Twoja wina,dlatego w PL jest lipa z traskami...
mnie naprawde nie chodzi o to zeby nie jezdzic dla zasady,czy o to ze mozesz SOBIE zrobic krzywde,bo to ryzyko wkalkulowane w ten sport,ale o to ze mozesz postronnej osobie zrobic naprawde duze kuku,zwlaszcza ze na stoku predkosci sa dosc duze (jak napisal Loko-dochodzi do 90km/h)...nawet przy zalozeniu ze jedziesz 40km/h 20kg rowerem i wpadasz na narciarza to uderzysz go sila ktora bedzie iloczynem Twojej predkosci i wagi calego ukladu (o ile dobrze pamietam z fizyki)..do tego doloz sobie kolce z opon ktorymi przejedziesz mu po rece,nodze czy twarzy i masz tragedie gotowa..
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Czytam niektóre wypowiedzi i tak na prawdę to wcale mnie nie dziwi, że np w Szczyrku to nawet latem chcą zrobić na wyciągu szlaban dla bajkerów.
Największym hojrakom życzę dużo kraks z narciarzami, spraw w sądach, mandatów na dole i obitych ryjów przez jeszcze większych hojraków.
...to na pewno pomoże w propagowaniu dh i legalizacji tras zjazdowych
pozdrawiam i życzę wieeellleee wyobraźni, zwłaszcza tej brakującej
Największym hojrakom życzę dużo kraks z narciarzami, spraw w sądach, mandatów na dole i obitych ryjów przez jeszcze większych hojraków.
...to na pewno pomoże w propagowaniu dh i legalizacji tras zjazdowych
pozdrawiam i życzę wieeellleee wyobraźni, zwłaszcza tej brakującej
SHARK wiadomo że popylanie na rowerze ze stoku zimą to hardkor, ale jeszcze większy jest na snowboardzie i desce, gdzie masz o wiele lepszą kontrolę bo ten sprzęt jest do tego stworzony. na rowerze nawet z zimowymi oponami nie masz kontroli podczas hamowania, na nartach czy desce możesz wpaść w ślizg kiedy chcesz i puźniej przejść mocniej na krawędzie... Nie tylko uważam że stwarza się zagrozenie, ale i przyjemność jest mniejsza, chyba że ci zależy tylko na lansie, a wiadomo że jak się wbijesz na stok to lans murowany...
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
co to jest LANS????????
Jazda po sniegu to jeden z najlepszych treningow panowania nad rowerem przy duzych predkosciach.Ktos kto tego nie probowal nie zrozumie i nie wie co traci, a naprawde warto.Poza tym pisalem wczesniej, ze polecam jedynie takie proby wieczorami w ciagu tygodnia, kiedy stoki sa opustoszale.Cos pieknego...
Jazda po sniegu to jeden z najlepszych treningow panowania nad rowerem przy duzych predkosciach.Ktos kto tego nie probowal nie zrozumie i nie wie co traci, a naprawde warto.Poza tym pisalem wczesniej, ze polecam jedynie takie proby wieczorami w ciagu tygodnia, kiedy stoki sa opustoszale.Cos pieknego...
www.druidbicycles.com
loko ale ja nie mówiłem do ciebie... ja niemam nic przeciwko trenowaniu jak jest pusto na stoku, sam jeżdzę w zimę i jest super, przyczym nikt nie każe jeździc na stoku, można jeździć w tylu innych miejscach, a jeżeli już masz jeździć tylko na stoku to lepsze są narty/snowboard, obudź się ;>
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 03.10.2005 21:58:33
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
piotrex akurat dobrze mowi, tez jezdze dluugo na nartach i zgadzam sie. Na nartach w nikogo nie wjechałem ani nikt we mnie od 3 lat, mimo szybkiej jazdy, bo jest kontrola. na rowerzetego nie ma po prostu.
Wiadomo trening jest, to co napisalem to tylko kwestia bezpieczenstwa;)
Bo zgodze sie rowniez z loko . Ale ABG, rozwalasz mnie;D;D
Wiadomo trening jest, to co napisalem to tylko kwestia bezpieczenstwa;)
Bo zgodze sie rowniez z loko . Ale ABG, rozwalasz mnie;D;D
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 14.07.2006 21:22:18
- Lokalizacja: kaczogrod
- Kontakt:
ABG tak na chelmie jest kupa bialego na tamtejszym lodowcu spadlo wczoraj 4 m sniegu i ruszyla kolej podziemna ;]
wg . stoki narciarskie sa dla narciazy a nie dla rowerzystow :) ale nikt by sie nie obrazil na nikogo dopuki nikt sie w narciaze nie wp*****li i go nie zabije
wg . stoki narciarskie sa dla narciazy a nie dla rowerzystow :) ale nikt by sie nie obrazil na nikogo dopuki nikt sie w narciaze nie wp*****li i go nie zabije
S: http://www.allegro.pl/item289887729_dartmoor_turrtle_ochraniacz_nowy.html
SHARK pisze:smuty opowiadacie ...
zadajcie sobie co to jest freeride
z tego co wiem to jazda na rowerze zawsze i wszedzie w brew wszystkim...
mowicie ze to niebezpieczne ,hmmm downhill jest bezpieczny ? dirt jest bezpieczny ?? dropy są bezpieczne ???
NIE !!
skoro nie jest to dlaczego to robicie ??
bo to jest nie bezpieczne !!! i daje wam adrenaline
jak ktos nie ma odwagi to niech nie zjedzi i dalej sie lansuje rowerem za 4k do sklepu bo bułki , bo wiecej nie umie albo sie boji.
a co do textów typu " jak bym zobaczył to bym sie zdenerwował" tak naprawde by ci zal dupsko scisnoł ze on pomyka a ty se mozesz popatrzec
a co do gleby , wywalił sie ktos z was na sniegu ?? jak masz fula na głowie + rekawiczki
niezbedne minimum to nawet nie poczujecie takiej gleby ,
jazda w zime , na sniegu lodzie zajebista sprawa,
a mam pytanko smigasz po torach tam gdzie ludzie raczej nie chodza< jesli chodza to sa pomylencami !!!>ale jesli sie wywalisz to ty na tym ucierpisz no i moze rower ale nie ludzie ktorzy sobie spokojnie tna na nartach czy na desce a na stoku jak sie jezdzi na natrach to po godzinie smiganai na nartostradzie robia sie muldy i to nie male bo nieras maja one 1 wiec raczej ciezko to ominac a po 2 muldy sie robia w miejscach tam gdzie jest naj trudniej czyli na zwezeniach i na stromiznach ja na waszym miejscu bym smigal albo bardzo wczesnie albo wtedy kiedy stoki sa niezbyt dobre czyli wtedy kiedy jest na nich trawa malo sniegu pod koniec sezonu a tak podczas feri nie macie co liczyc na spokojne stoki i zle zrobione wiec pozostaje wam albo czekac na cieka pogode albo nie smigac na bobiku a jak by cos to smigam na desce i wiem jakie cieniaki smigaja na stokach nie raz w jakiegos sie wbilem ale na desce a nie na rowerze i na desce to troche bolalo a dostac tak z kolca w pape to nie jest zbyt przyjemne !!!!! napewno
"...a jak by cos to smigam na desce i wiem jakie cieniaki smigaja na stokach nie raz w jakiegos sie wbilem ale na desce a nie na rowerze..."
To wychodzi na to ze jestes taki kaleka jak w ludzi wjezdzasz ze nie wiem kto cie na stok wpuscil x). Nie umiesz zapanowac nad deska to lepiej nie mow nic o rowerze x]
To wychodzi na to ze jestes taki kaleka jak w ludzi wjezdzasz ze nie wiem kto cie na stok wpuscil x). Nie umiesz zapanowac nad deska to lepiej nie mow nic o rowerze x]
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2071386 SPRZEDAM !
GG:1560098
GG:1560098
.....ale PAPKA panowie !!!!!!!!!!!!! BLEEEEEEEEE
...leszcz na nartach za 3 koła w mega lansiarskim kombinezonie jadący koślawo po stoku jest większym niebezpieczeństwem niż KOZAK na rowerku ;)) bo trzeba mieć jaja aby pociskać na stoku na dwóch kółkach :)) w zimie a wszyscy co pitola że to niedopuszczalne i takie tam.....to jakies smarki zakompleksione !!! Dzieciaki pisza a nawet nie wiedzą ile wojen było na początku z deskami na stoku....jak się narty bulwersowały że parapety im trasyniszczą !!!!!
MILCZEĆ lepiej niż kałem podawać !!!!
.... chętnie się spotkam z wami w zimie jak wpadniemy z braćmi na rower :))
...leszcz na nartach za 3 koła w mega lansiarskim kombinezonie jadący koślawo po stoku jest większym niebezpieczeństwem niż KOZAK na rowerku ;)) bo trzeba mieć jaja aby pociskać na stoku na dwóch kółkach :)) w zimie a wszyscy co pitola że to niedopuszczalne i takie tam.....to jakies smarki zakompleksione !!! Dzieciaki pisza a nawet nie wiedzą ile wojen było na początku z deskami na stoku....jak się narty bulwersowały że parapety im trasyniszczą !!!!!
MILCZEĆ lepiej niż kałem podawać !!!!
.... chętnie się spotkam z wami w zimie jak wpadniemy z braćmi na rower :))
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość