: 26.11.2006 10:50:49
no włąsnie Yogi za ile opchałes ramke??
tak moim marzeniem jest jeździć na ramce spawanej w Mielcu, albo w garażu pana Mietka i nie wiedzieć czy pan Mietek był trzeźwy czy akurat było po litrze i czy mu się rurki nie pokiełbasiły. Nie mówię, bo ramki mogą być ok, ale sama polityka reklamowa szanownego projektanta/producenta itd Pawła M. (tylko żebyś mi znowu nie groził), jest krótko rzecz mówiąc fallusowa. Nie będę rozpoczynał kolejnej kłutni na temat Zumbi (Panie świeć nad tą marką), bo przecież zawarte statutowo jest na forum, że nie można źle mówić o tej marce.
a akurat koshmara znam ziomboju i nie zgrywaj takiego oblatanego w undregroundowej produkcji, akurat do kosmarów nic nie mam.
jeśli chodzi o ellswortha to widziałem ramkę na żywo wyobraź sobie, może nie jeździłem, ale widziałem co ludzie robią z ramą i wiem, że wolałbym ją niż Ziom(bi). aha i "mały" nie jestem więc uważaj ze słowami.