Strona 3 z 3
: 03.01.2007 21:56:27
autor: yasiuuu
Nemeroco rozumiesz przez sprzet 'specjalistyczny'? mi sie nie zdażylo zeby w Cyclo nie było tego co potrzbowałem - od pełnego asortymentu Mavica, RockShox'a i ofcourse Shimano:-)
To, ze czegos nie ma na półce, nie znaczy, ze tego wogole nie ma:]
Z rowerami sie zgodze, że krucho, bardziej sklep kładzie nacisk na 'ogolnodostepne' - od niedawna cała gama Corratec'a - ale jakos mnie te rowery nie ruszają.
A co do Ando to pwiedziałbym, ze na odwrot - częsci mają, a serwis... nie powiem gdzie lądują niektore koła do zaplecenia i rowery do złożenia:D
: 03.01.2007 22:39:12
autor: motomysz
Sulring Nie ma juz tych bików nigdzie. SKOŃCZYŁY SIE i juz :)
ravfr "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", czasem wystarczy tylko trochę dobrej woli i indywidualne podejście do klienta i poświęcenie mu tych kilku cennych chwil swojego życia. Sam używam u siebie programów do liczenia długości szprych i jeszcze nigdy nikt nie wrócił, ani ja sam się na takim programie nie przejechałem. Jak to kiedyś powiedział ktoś mądry "WystarczY ChcieĆ"
Pozdrawiam
: 03.01.2007 23:18:32
autor: yasiuuu
motomyszubiegłes mnie, też chciałem zabłysnąc znajomoscią polskiej kinematografi...:)
No i dokładnie, wystarczy chcieć, w sklepach rowerowych "nie ma rzeczy niemożliwych" - oczywiscie mowie o rzeczach które trzeba dobierać, żeby czesci ze soba współgrały np. szprychy/piasty/obręcze... hamulce tarczowe/adaptery/tarcze...
nie chce nikogo obrażać, ale często sie spotylkam z sytuacją, gdzie uważam, ze ludzie w sklepie rowerowym pracują na zasadzie "znajomy mi załatwił, bo nigdzie nie ma pracy" - tzn. bez fachowego i 'merytorycznego' podejscia do sprawy - pracują bo muszą, a nie bo chca i lubią tą dziedzine - dlatego tyle niekompetencji w niektórych sklepach...:|
: 05.01.2007 07:55:40
autor: Dragon-kr
yasiuuu takie czasmy...było by zbyt pięknie jeżeli w każdym rowerowym pracowaliby ludzie z "powołania" a nie z musu....
yasiuuu pisze:a zrobiłem w cyclo conajmniej 50 kółek jak tam pracowałem,
o bosze......to ile ja ich porobiłem?? ;-DD
Nemero pisze:doskonały wybór szprych i takich dupereli, cienki wybór rowerów i specialistycznych częśći.
otwórz sam sobie sklep to pogadamy wtedy o specialistycznym sprzęcie....
i ajk japisał Jasiu....co rozumiesz pod pojeciem "specialistyczny sprzęt"??
: 05.01.2007 08:28:31
autor: motomysz
Uważam, że nie ma możliwości stworzenia sklepu w którym by było wszystko, z kilku powodów:
-po pierwsze, jest to ogromna inwestycja o długim czasie zwrotu, małym stopniu zysku i dużym współczynniku ryzyka. Dla niekumatych: trza wyłożyć WKURWE kasy, zanim ta kasa sie zwróci mija duuuuzo czas, zarabia sie na tym reklatywnie mało (mając 500 tys zł można je pomnożyć szybciej i bardziej w krótszym czasie), i w dodatku dużo ryzykujemy, czyli może sie okazać za większośc sprzetu zostanie nam na posezonowe wyprzedaże z 1% marżą - byle nie stracić!!!
- po drugie, miejsce, zeby Nemero mógł kupić każdy specjalistyczny sprzet w jednym miejscu, to pasowało by przynajmnej średniej wielkości hipermarket na rowery przerobić
- po trzecie, i tak nie kupisz "specjalistycznego" sprzętu w sklepie bo wykręcisz wałka biorąc "na klub" od dystrybutora, albo załatwi Ci kolega, albo ktoś Ci ściągnie ze stanów za pół ceny. Swoją drogą chciałym wiedziec ile 66rc2x z 2006 roku sprzedało sie w polsce w sklepie z półki za chociaz 95% ceny detalicznej ... śmiem twierdzić ze mniej niz 10 sztuk... wiec po co Ci to .. zeby popatrzeć ??
I własnie dlatego sklepy przyjmują taktyke dobierania części najlepszych wg. nich producentów, z jak najlepszym stosunkiem jakości do ceny, i do tego jescze troche innych rzeczy, zeby ich promowana marka wypadła dobrze i sie sprzedała. Ale studiów nie trza było kończyć zeby na to wpaść.
: 05.01.2007 08:56:53
autor: Dragon-kr
motomyszkażdy kto pracował bądź pracuje w branży rowerowej doskonale wie jak to wszystko wygląda...ja jeszcze dołożę jedno zdanie do Twojej wypowiedzi....
sklepy mają taki asortyment który dość łatwo się sprzedaje.....a to co widzicie w sklepach z najwyżeszej bądź wysokiej półki to nie jest własność sklepu tylko jest wzięta w komis(od przedstawiciela).
po 2....po co(jak to określił nemero) sklepy specialistyczne? a no po to żeby duża ilość użytkowników pooglądała to na żywo, podotykała, poprzymierzała(jeżeli chodzi o ciuchy, protektory itp)a potem udała się na
www.allegro.pl albo będą ściągać z USA.
: 05.01.2007 23:09:15
autor: Korean_Boy
sudi mieszkasz gdzies w okolicy ul. chmieleniec ?
co do wspomnianego Trek Shop na ww ulicy to na prawde polecam, zawsze tam wpadam z moimi nietypowymi zabawkami i uzyskuje pomoc. Ostatnio cielismy brzeszczotem kawalek dampera:)
a tak btw mozna gdzies w krk kupic napinacz e13 ?
: 05.01.2007 23:37:43
autor: yasiuuu
Korean_Boyto niejste przecznica z dobrego pasterza? cos mi sie kojarzy, ze tam byl trek shop... a po drodze jest 'bull horn' :P chyba, ze nie tą ulice mamy na mysli...
: 06.01.2007 10:21:37
autor: Korean_Boy
yasiuuu
nie, chmieleniec jest na koncu ruczaju .... :P
: 06.01.2007 11:05:02
autor: ravfr
sklepy mają taki asortyment który dość łatwo się sprzedaje.....a to co widzicie w sklepach z najwyżeszej bądź wysokiej półki to nie jest własność sklepu tylko jest wzięta w komis(od przedstawiciela).
po 2....po co(jak to określił nemero) sklepy specialistyczne? a no po to żeby duża ilość użytkowników pooglądała to na żywo, podotykała, poprzymierzała(jeżeli chodzi o ciuchy, protektory itp)a potem udała się na
www.allegro.pl albo będą ściągać z USA.[/quote]
Dokładnie tak jest!! Wszyscy narzekają na brak ich ukochanych "szpei"
w sklepach, a jeżeli juz są to oczywiście za drogie (ceny ustalają dystrybutorzy nie sklepy!!!! Więc rozwalają mnie opinie " w tym sklepie jest drożej a w tym taniej ". Zawsze można się przecież potargować).Po czym i tak kupują na necie, co szczerze mówiąc większym sklepom specjalnej różnicy to nie robi, bo zarabia się głównie na całych rowerch i częściach popularnych( nie macie pojęcia ile się sprzedaje np. wolnobiegów 7rzędowych). Pewnie, że wolałbym sprzedawać ramy, widelce i szpeja do FR czy DH niż tłumaczyc panu czemu ten rower taki drogi, przecież on by sobie za niego "malucha" kupił.
W kwestii "indywidualnego podejścia do klienta" , cóż wierzcie mi ,że naprawde sie staramy ale czasami ciężko jest podejśc indywidualnie, do setnej osoby (która np. turla szprychy po ladzie, bo sprawdza czy są jednakowo okrągłe - fakt autentyczny ;) , jeżeli mam coś na sumieniu to szczerze żałuję.
Żaden sklep nie jest idealny.... jeżeli nie ma czasu to najzwyczajniej w świecie nie dobieramy szprych , sorki.Z tego co wiem taka sytuacja zaistniała w zeszłym roku trzy razy.
...było by zbyt pięknie jeżeli w każdym rowerowym pracowaliby ludzie z "powołania" a nie z musu....
Bez jaj bądźmy poważni , rower to styl życia (dla mnie jak i znajomych sprzedawców z innych sklepów) ale powołanie .....
Pozdro.
: 06.01.2007 11:24:57
autor: Rod
Co do asortymenru ja pracuje rowniez w sklepie ROWEROWO-SPORTOWYM (rowery raczej low lub medium end ^^ ) a najbardziej mnie wkur.wia sezon zimowy. Przychodzi kolo mierzyc buty narciarskie mierzy 2 h my podchodzimy do niego indywidualnie (czyli skaczemy kolo niego jak grzeczne misie ) a ten gdzies tam dzwoni i mowi aa mam juz ladne buty i wiem jaki rozmiar kupic na allegro
To jest najbardziej wkurzajaca sprawa z rowerami jest podobnie swego czasu wpadl koles i mowi prosze pana chce kupic rower noto rozmowa standart a na koniec mowi a na necie ten rower jest tanszy 50 zl a na to kierownik mojego sklepu mowi to prosze isc pytaac o wszytstko tamtego sprzedawcy niech panu wszytko laskawie wyjasni i dobierze rozmiar ramy przez monitor :P
Co do asortymentu jestem zapalencem jazdy na rowerze (las szczegolnie w dol) NIKT nie jest w stanie miec wszytkiego na sklepie POPROSTU TO NIE MOZLIWE zawsze sie znajdzie koles co powie oooo PAN NIE MA X czesci z tamtego roku a sa lepsze od tych z tego
POPROSTU MASAKRA
: 06.01.2007 11:29:49
autor: Villen
Sulring jest kolo mnie jeden fr2
przynajmniej 3 tygodnie temy jeszcze wisial, ale watpie, zeby znalazl wlasciciela. problem w tym, ze to jest sklep komunijny, z krossem i marketami wiec wielkiego wyboru tam nie ma, chociaz ostatnio sciagneli na sklep czesci z 7anny.
aha i jest to jakies 25km od kraka ;) niedaleko mojej miejscowosci.... to jak?
: 07.01.2007 19:19:38
autor: slawkow68
Ja mam pozytywne wspomnienia z pobytu w rowmixie na kalwaryjskiej. Jestem tam stalym klientem od 2 lat i ani razu nie zdazylo mi sie zeby obsluga nie zwrocila na mnie uwagi, wprost przeciwnie mozna porozmawiac powymieniac poglady cen nie maja odstraszajacych a i czesto zrobia jakas drobnostke przy rowerze za frico, wybor maja wystarczajacy ale jak czego nie ma to juz mi kilka rzeczy sprowadzali. Serwis jest spoko narazie wszystko mi tam przy rowerze zrobili, a z tego co wiem w sprawie xxsina to mial zapieczoną kasetę. Jak czytalem o inne recenzje o rowmixie to zdawalo mi sie ze piszecie o zupelnie innych sklepach.
Pozdro
: 08.01.2007 08:58:43
autor: Dragon-kr
slawkow68 pisze:a z tego co wiem w sprawie xxsina to mial zapieczoną kasetę
a co to za problem?? wystarczy mieć dobre klucze...mało to razy odkręcałem klientom takowe rzeczy?? no ale jak się używa w serwisach kluczy po 10zł to co się dziwisz że nie umieją tego zrobić?
: 08.01.2007 17:27:17
autor: Dezerter666
Jak dla mnie sklepy internetowe są bardzo wygodne, przyjeżdzam czasem do Krakowa na weekendy, przeglądam na allegro oferte części rowerowych w Kraku i potem tylko odwiedzam sklepy, najbardziej upodobałem sobie sklep mbike na Łobzowskiej , mają dośc duży wybór częsci i co najważniejsze wszystko mogę wcześniej poprzeglądać w domku na internecie,
z tego co kojarzę są dwa sklepy w Kraku które sprzedają przez internet:
- Bikershop: trochę części rowerowych i dużo zimowych, sprzedają na allegro
- mbike: tylko części rowerowe, sprzedają na allegro na ebayu i na stronie
z pozostałych sklepów bardzo sobie cenię Secesje (duży wybór rowerów) i cyclocentrum na wileńskiej (miła obsługa ;)