Strona 3 z 3

: 29.01.2007 23:25:12
autor: ak47
tuning RST:
- nowe uszczelki(simsonowe, ewentualnie jakieśzamienniki)
- wymiana korków(polecam tokarza) i wkręcenie ich na silikon/taśmę teflonową
- zamiast gęstego smaru dać smar zmieszany z olejem(ewentualnie dać zwykły smar, a potem do każdej lagi po 20ml oleju do amorków)
- uszczelnić śruby imbusowe na dole goleni przy pomocy silikonu,kleju, lub najlepiej specjalnych podkładek uszczelniających(wyglądają jak uszczelki do ciepłej wody montowane w urządzeniach sanitarnych)
Amor nie cieknie, nie zamarza, chodzi całym skokiem(którego nie radzę zwiększać...)
Montaż uszczelek może wiązać się z koniecznością przeróbek tych uszczelek. Dlatego w posługujemy się klejem superglue:)

: 31.01.2007 18:35:11
autor: tinkki
zalałem lewa lagę ok 150 ml oleju silnikowego, uszczelniłem dół i górny korek, elastomer zastapiłem spręzyną o 2cm dłuższą od tegoż elastomera,
napchałem tawotu z olejem zmieszanego na ślizgii <pod uszczelki
i chodzi nawet nawet, ale nie tio cio duro po tuningu według AK47 <jest bajka> prawej goleni nie ruszyłem bo upierdoliłem korek <co za kretyn zrobił to z plastiku :( >
pozdro

: 12.02.2007 02:36:04
autor: szczerb_
przedewszystkim jeśli nie chcesz bawić się w robienie tlumienia (banalne w teorii ale juz nie tak latwo bez odpowiednich narzedzi zrobic w ktoryms miejscu sitko sensowne) to nie wlewaj oleju tylko jest taki smar teflonowy o konzystencji pianki (bialej).

odkrecasz korki i wpsikujesz od gory sporo tego. nastepnie chwile sie nad widelcem wyzywasz zeby smar rozszedl sie po lagach z obu stron i od razu inna praca. oczywiscie lepiej najpierw rozkrecic i wyczyscic ale nie jest to tak calkiem KONIECZNE.

jesli zmieniac uszczelki to nie na żadne od simsona. tylko DOKLADNIE zmierzyc obie srednice i dobrac naprawde ciasne zimeringi (w sklepach z lozyskami czesto jest tez duzy wybor uszczelek). takie minimalnie ciasniejsze niz by wynikalo z pomiaru.

jesli zmieniasz sprezyne (na ta od simsona odpowiednio przycieta) to warto obkleic ja od zewnatrz taka cienką biurowa przezroczysta tasma klejaca - duzo lepszy slizg jest pozniej, wiec wieksza czulosc.

jest jeszcze jeden patent ktory juz wyprobowalem kilka razy (najpierw 461DH pozniej Gila T6 i Omega T6). wiekszosc osob chce widelec ktory jest na poczatku miekki i czuly ale nie dobija za latwo. bez tlumika jest to trudne do osiagniecia szczegolnie dysponujac tak malym skokiem. ale troche pomaga wstawienie ciut za dlugiej sprezyny z lewej strony (tzn tak zeby podczas wkrecania korka juz ja minimalnie wstepnie ugiac) i na poczatku skoku pracuje tylko ona. a z prawej strony krotsza sprezyne ktora zacznie pracowac dopiero jak widelec jest troche ugiety. dlugosc tej drugiej juz trzeba dobra do wagi i upodoban. ewentualnie jesli macie elastomery w wiekszej ilosci to z prawej strony nawet lepiej sprawuje sie kilka elastomerow o dobrze dobranej sredniej twardosci i lacznej dlugosci.

Pozdro

PS. szkoda że nie ma tu porzadnego moderatora ktory usuwalby posty zupelnie nie na temat i prywatne "dyskusje" ciagnace sie przez pol tematu i po prostu zniechecajace do czytania.

: 15.02.2007 17:46:29
autor: jozekrj
rozbierz amor na częsści pierwsze

wyczyść dokładnie z oryginalnego smaru rst

kup dobry smar teflonowy w sprayu (teflonowy bez dodatków)

nasmaruj sprężyny

i nie żałuj tego smaru do dolnych goleni

powtarzaj czynność co 3-4 tygodnie i będzie

fajnie pracował

: 16.02.2007 03:10:41
autor: szczerb_
Nie ma smarów "teflonowych bez dodatków" bo teflon w panujących u nas temperaturach nie jest ani cieczą ani pianką ani też mazią. Więc jedyny sposób na zrobienie smaru teflonowego to dodanie go do smaru.

Ja osobiście polecam ten: http://www.toya.net.pl/~szczerb/smar.jpg
Używam go od lat i jestem zadowolony. Widziałem go też w użyciu w kilku serwisach (do amortyzatorów, osiek przerzutek i generalnie wszelkich rzeczy które nie pracują na łóżysku).