FORUM DH-zone.com

"Byl jednym z nas...."
..ja jakos niemam kasku,a dlaczego?poniewaz niemam na niego jeszcze kasy,ale mam zamiar kupic,dlatego tez nieswiruje jeszcze zabardzo....!!

a wiesz czemu nikt nieniszczy samochodow ,gdy ktos zginie?bo te samochody sa rozjebane po wypadku,haha...
p.s.--hope zostawcie w spokoju...!

Ludzie! Koniec rozmów typu: "Czy był jednym z nas, czy nie"... Ten człowiek zginął i miał 16 lat! Jeszcze wiele mógł przeżyć... Nikt z nas nie chciałby być na jego miejscu :(

Nie wiem co wy myślicie, ale temu chłopakowi należy się współczucie. Nie obchodzi mnie dlaczego skoczył. Dla szpanu? Z braku wyobraźni? Z powodu nacisku innych? Nie wiem... Ale nie wiem jak było i nie będe go oczerniał... niestety wypadki chodzą po ludziach... przykre wypadki... Po prostu oddajmy ten niewielki "hołd" chłopakowi. I pamiętajmy, że każdemu z nas, nawet jeśli będzie odziany w pełną zbroję, kask i kto tam wie co jeszcze, może zdażyć się wypadek, który zakończy jego życie.

w poście wdały się błędy stylistyczne, ale liczą się intencje...

[*][*][*][*][*][*][*]

Piszcie więcej, kiedy pogrzeb, jak wam się uda dowiedzieć. Może zapalę znicz lub zrobi jakiś inny niewielki gest...

sluchajcie czy jest ktos na forum kto znal chlopaka??

no fuck... mial 16 lat, skakal bez kasku, nie wazne czy byl jkednym z nas, czy drechem ale zginal w ten sam sposob w jaki my mozemy sie zabic lub co gorsza zostac kalekami... nie zycze tego nikomu... wole zreszta sie zabic niz byc lezaca roslinka na wyroku :(((((( smutne ale prawdziwe, takich osob jest duzo :(((((((((((( zal mi ich na maxa, ja pierdziele ;(((

Ja tam sądze że najlepiej by było pójść tam całym rowerowym krakowem ale bez bików, ubrać sie poprostu na czarno i se stanąć gdzies wszyscy z tyłu...

Aha, i najlepiej byt było żeby jak najwięcej z nas sie pojawiło i żeby każdy przyniósł świeczke kwiatka albo coś w tym stylu...

A ja uważam że jeżeli uczcić jego pamięć to rozwalić tą hopę, żeby już nigdy nikt nie skoczył w miejscu w którym on się zabił....a jak nie chcecie jej niszczyć to chociaż ją przebudujcie.... ale nie martwcie się nie będę jechał do Krakowa żeby ją rozwalić.

Podjolem decyzje,na pogrzeb sie raczej niewybieram,bo go nieznalem,a popierwsze rodzice jakby nas zobaczyli to mogliby sie zdenerwowac!
Ale jesli ustukamy ze 100 ludzi na jutro,bo jutro jest pogrzeb!niewiadomo jeszcze o ktorej,tak wiec zchecia mozna zrobic mala MASE przez miasto,poto by uczcic jego pamiec,w ten sposob mozna uczcic pamiec,a nie jakies psucie hopek!!!
pozdro..

Kurczę, chętnie bym poszedł, ale rower niesprawny...