FORUM DH-zone.com

Do zwodniczego DH to na pewno lepiej Dorato ale looknij se jeszcze na Boxxery i Foxy co prawda to nie up side down ale są godne uwagi

FRZurU wlasnie z tym każdym to jest dziwnie. Bo na dh-zonie widze pochwały ale jak pogadam z zawodnikami to już opinie sa rózne. Za oceanem z kolei Dorado praktycznie wcale dobrych opini nie ma.
A co do prostów skaczacych na sprzecie. To do cholery oni sie nie musza przejmowac wytrzymałoscią i serwisem. Dorado fajnie chodzi ale znam za duzo histori z problemami z nimi.

ArthurGreen reaktywowali dorado po trochu dlatego, ze travis kiepsko sie sprzedaje i wracaja do dawnej dobrze znanej nazwy (troche jak fiat stillo i bravo). Były już pierwsze recki z jazdy tego dorado. Podobno niesamowite ale kto bedzie wierzył zatrudnionym w firmie

FRZurU nie znasz mnie człowieku to co ty mozesz wiedzieć i skad texty typu :
" jestem przekonany ze go na oczy nie widziales"?? zastanów się co piszesz i na jakiej podstawie wysnuwasz takie wniosk ?? Żal mi ciebie człowieku...

bikerman wysuwa takie wnioski bo napisałeś że jak jebniesz z dorado to się półka przestawia. Przecież to normalne że półka się przestawi delikatnie, to nie jest żadnen problem. shiver, dorado czy 888 w każdym tym amorze po glebie półka się delikatnie przestawi.

Czyli patrząc na tą burzliwą dyskusję, można powiedzieć że w pojedynku Shica vs Dorado mamy remis??

To pewnie mogłoby być topiciem innej burzliwej dyskusji.
BTW. Co cie tak na USD wzięło?

Podoba mi się, wiele słyszałem dobrego słyszałem o USD (kultura pracy) no i dlaczego by nie spróbować?? Tym bardziej że i Shive i Dorado można teraz kupić w naprawdę rozsądnych pieniądzach.. No i patrząc na foty na PB to dość "estetycznie" wygląda USD z moją ramą.. Ale o estetyce i estetach już Spaced kiedyś dyskutowaliśmy

Shiver!! Nie no tak naprawdę to miałem ten sam problem co ty dorado czy shiver.. hmmm... wybrałem shivera a czemu? No usd to Zakochałem sie w nim^^ aa Jeździłem na tym i na tym ale to i tak żeby wyczuć różnicę to trzeba sobie zjechać traske po kamieniach wybrałem shivera ponieważ nie lubie sie babrać często w oleju tak jak wcześniej podobno pojeździsz dorado na błocie i jest kapa a nie praca no z shivera nie ma takich problemów:] A co do pracy to już nie będę mówił bo to każdy wie. Osobiście brał bym shivera no i na pewno nie pożałujesz tego wyboru...

http://www.pinkbike.com/photo/812959/ http://www.pinkbike.com/photo/645067/ http://www.pinkbike.com/photo/812958/ht ... to/635711/ ... a jesli chodzi o ciebie bikerman to twierdze ze go nie widziales na oczy poniewaz gadasz straszne glupoty ,,, to ze sie przestawi to jest czlowieku NORMA !! miales kiiedys 2 polke ?! jedyny raz jak mi sie przestawil dorado na polkach to byla gleba co rostrzaskalem obojczyk ... moim zdaniem shiver do FR , a Dorado DH to DH i basta...

Też mi się wydaje chyba grubo przesadzona opinia że zaraz po jeździe po błocie trzeba oplej wymieniać.. Pamiętam początki kiedy jeździłem i wtedy żaden amor nie był w kąpieli olejowej i nie było mowy by zaraz po błotku go serwisować..
PS Serek1990-Mam mieszkanie na mydlicach i często bywam w DG. Można sie kiedyś na jakiekgoś "rajda" styknąć

niektórzy z was pieprzą ale pomińmy to. Jak już mówiłem DH to dorado amorek stworzony do tego, Shivek to FR czasami można i DH pośmigać. Co do serwisowania, Dorado wymaga częstszego serwisu i trzeba o niego dbać. Natomiast Shive w ostateczności braku kasy zostawiasz sobie samej raz na rok zmienisz olej i śmigasz. Dorado jest stworzone z dużym naciskiem na DH a Shiv bardziej FR/DH. Wybór należy do ciebie.

Jozan, to Demo z Shiva 05, to Twoje??

Jozan o i tu się zgadzam
swoją drogą, to o każdy amor trzeba dbać, żeby pracował jak należy, a nie tak jak niektórzy mówią, że w maniciakach co 2 miesiące trzeba serwis robić (lol), a w marzochach raz na 2 lata i nawet tyle trzeba !

Co 2 lata, ale chyba gdy się nie jeździ
Możliwe że uszczelniacze są w stanie w Marcochu wytrzymać ten okres, ale bankowo olej straci swą lepkość i jedyną jego pożyteczną funkcją, będzie smarowanie lag!

ojj tam nie znasz sie zwyczajnie
spotkałem sie z opiniami "fachowców", że to jest możliwe i co więcej bombiarz pracuje tak samo jak świeżo po serwisie!! a manitou gdy pojeździsz już 3 miesiące bez serwisu, to nawet nie bedziesz w stanie ugiąć!

suchyFR akurat w wypadku shermana tak jest-po paru tygodniach juz byla znaczaca roznica w pracy.

akurat tak się składa, że mam teraz shermana i prawie codziennie śmiga, bez względu na deszcz, śnieg, czy temperature. i u mnie znaczącej różnicy w pracy nie ma...
a nie pomyślałeś, że może to być wina uszczelek albo zmiany ciśnienia spv ?

ArthurGreen Olej i tak warto wynienic na własny bo kto wie co w tej używce było. Wymieniasz uszczelki i ogólnie wiekszosc tanich rzeczy, ktore mogą być zużyte. Wtedy dopiero jest pewnosc, że chodzi na luzie amor.(Zreszta ja to nawet z nowymi bym robil )

A co do pytania o usd to troche dlatego, ze na wheelworld dalej stoją 05 888 rc. Ważyło to bodajże 3.1kg wiec wagowo miałbys kompromis, a praca podobna do shivera(wiem, że niektórzy twierdzą, że shiva lepiej ale ja w tym widze troche kult starego sprzetu )

FRZurU no dziwne bo jeżeli chodzi o 2 półki to tylko w dorado się przekręcały w innych jakoś spoko sie trzymały....no ale dobra panie specjalisto pisz swoje durnoty