Single speed w Street/Dirt/lekkie FR
Mylisz reduktor z wolnobiegiem ale ok. Na allegro reduktor masz za 45zł około, jak ci szkoda kasy mozesz nawet sam ze starej kasety bądz rurki PCV zrobić. Dokupić zębatke to zaden probleml więc przełozenie mozesz sobie dobrac. Na Romed.pl masz nawet 13t, a jak spiłujesz reduktor to nawet i 12 wejdzie.
Blizzard jest pod Vke i tarcze to Crusher jest tylko pod tarcze więc czytaj uważnie.
Napinacze haków są zbędne jesli masz ośke na śrube. Nawet jesli masz piaste na zacisk to lepiej bedzie wymienic oske niz kupowac napinacze. Wiem bo sam to przerabiałem.
A odnośnie hamulca to jeden w zupelnosci wystarczy. Sam smigałem w fr i 4x z jednym. A co do tarczy to 160mm będzoe ok bo im wieksza tarcza tym łatwiej sie gnie i łatwiej zachaczyc o murek a w streecie czy dircie to codziennosc.
Blizzard jest pod Vke i tarcze to Crusher jest tylko pod tarcze więc czytaj uważnie.
Napinacze haków są zbędne jesli masz ośke na śrube. Nawet jesli masz piaste na zacisk to lepiej bedzie wymienic oske niz kupowac napinacze. Wiem bo sam to przerabiałem.
A odnośnie hamulca to jeden w zupelnosci wystarczy. Sam smigałem w fr i 4x z jednym. A co do tarczy to 160mm będzoe ok bo im wieksza tarcza tym łatwiej sie gnie i łatwiej zachaczyc o murek a w streecie czy dircie to codziennosc.
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Powiedz mi czy dobrze mówię... Reduktor jakby wypełnia wolne miejsce w którym powinny być inne zębatki i zostawia tylko miejsce na jedną i wtedy powstaje single speed hehe.. ? Ok to kupię ten 13T z romed'a :>. No przepraszam Cię bardzo, ale czytać potrafię i na każdej stronie(na allegro) z blizzardem było napisane wyłącznie na tarczówki. Cieszę się, że jest też możliwość "podpięcia" v-brake, ale naprawdę uważnie czytam... Nom piasty novatec'a z ośką na śrubę będą. No jeśli tak twierdzisz to założę 160mm..
Dzięki za odp:) Pewnie jeszcze nasunie mi się jakieś pytanie to napiszę:) pozdro
Dzięki za odp:) Pewnie jeszcze nasunie mi się jakieś pytanie to napiszę:) pozdro
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6456721[/url]
-
- Posty: 1208
- Rejestracja: 19.09.2007 20:20:18
- Lokalizacja: Krotoszyn
- Kontakt:
diablos993 Odnośnie tych obręczy to chyba najpewniejsze inf zawsze jest od producenta. Na allegro to moge nawet napisać ze RSt są do DH hahah

Tylko o tym romedzie to mówiłem o samych zębatkach. Reduktor musiałbys osobno zamówic bądz zrobić samemu z podkłądek od kasety lub rurki pcv jak jestes oszczedny.diablos993 pisze:Ok to kupię ten 13T z romed'a
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Spoko.. No bez przesady 40zł będę na rower żałować?:D Rozmawiałem z kolegą wczoraj który właśnie jeździ w okolicznych lasach itp. i powiedział mi, że tereny są bardziej do fr niż dirt/street. W streecie nie poszaleję, ale zawsze się coś znajdzie. A trasę do dirtu się chyba zrobi. Tylko teraz moje pytanie czy do lekkiego FR i DH(czasami jeżdżą na taką lekką trasę) też by ten rower wytrzymał? No i czy bardzo by uciążliwy był ten SS:/ Bo oczywiście bardzo mnie skrytykował kiedy usłyszał, że na te tereny chce SS'a.
P.S. Tereny są mniej-więcej takie: Sporo lasów w których są różnego typu żwirownie itp. gdzie są naprawdę duże dropy(kilka hop też) w innym lesie znów fajny zjazd i niezłe miejsce nawet na trasę do dirtu tyle, że wejdą max 3-4hopy. Wieś jak wieś do streetu dużo nie ma.. Ławki są, krawężniki(xD), kilka schodów fajnych(ale za dużego rozpędu nie ma), sk8park jest w Łodzi mam do Łodzi hmm 25km może mniej. Jeżeli nawet bym tam jeździł chociaż nie wiem jak z rowerem O_O to w sk8parku będę tylko zamieszanie robił.. Ogólnie mówiąc street chodzi mi o bunny hopu na ławki, barspiny i kiedyś tam 180 o tailwhipach i podobnych na razie nawet nie marzę:) Myślicie, że opłaca się brać SS? :/ Dodam jeszcze, że jeżeli miała by być przerzutka to raczej też by z kasą nie było problemu tyle, że przerzutka przeszkadza w streecie, trzeba ją pielęgnować i się zużywa, a ja wolałbym SS bo nie ma takich komplikacji tyle, że zastanawiam się czy jest sens.. :/
P.S. Tereny są mniej-więcej takie: Sporo lasów w których są różnego typu żwirownie itp. gdzie są naprawdę duże dropy(kilka hop też) w innym lesie znów fajny zjazd i niezłe miejsce nawet na trasę do dirtu tyle, że wejdą max 3-4hopy. Wieś jak wieś do streetu dużo nie ma.. Ławki są, krawężniki(xD), kilka schodów fajnych(ale za dużego rozpędu nie ma), sk8park jest w Łodzi mam do Łodzi hmm 25km może mniej. Jeżeli nawet bym tam jeździł chociaż nie wiem jak z rowerem O_O to w sk8parku będę tylko zamieszanie robił.. Ogólnie mówiąc street chodzi mi o bunny hopu na ławki, barspiny i kiedyś tam 180 o tailwhipach i podobnych na razie nawet nie marzę:) Myślicie, że opłaca się brać SS? :/ Dodam jeszcze, że jeżeli miała by być przerzutka to raczej też by z kasą nie było problemu tyle, że przerzutka przeszkadza w streecie, trzeba ją pielęgnować i się zużywa, a ja wolałbym SS bo nie ma takich komplikacji tyle, że zastanawiam się czy jest sens.. :/
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6456721[/url]
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
nom stary rower sobie teraz zrobiłem na ss żeby się przyzwyczaić na 2przód, 5tył i daje rade:D. Tam gdzie kiedyś podjeżdżałem też raczej da się podjechać.. Czasami się schodzi, ale jest ok. I wreszcie nie spada mi łańcuch i nie ma problemu z terkotaniem/obcieraniem i w ogóle luzik:) Teraz jeszcze zastanawia mnie kwestia osi... Bo tak poczytałem i myślę, że przydała by się qr20 tylko czy mając 250-300zł na amora znajdę coś na sztywną oś? No i bym musiał jakieś piasty inne kupić i tu zaczynają się schody... :/
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6456721[/url]
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No to już wszystko wiadomo tylko zastanawiają mnie jeszcze różnice między:
Duro E vs Duro DJD, Duro D (jakość szczególnie, gdzieś czytałem, że z tych najlepszy DJD, ale wolę się upewnić)
Prodigy 9.81 vs. Destroyer Jump (tutaj zastanawiam się najbardziej czy warto dopłacić do prodigy i czy byłby on też dobry do lekkiego FR, bo Jump taki uniwersalny bardziej jest)
Duro E vs Duro DJD, Duro D (jakość szczególnie, gdzieś czytałem, że z tych najlepszy DJD, ale wolę się upewnić)
Prodigy 9.81 vs. Destroyer Jump (tutaj zastanawiam się najbardziej czy warto dopłacić do prodigy i czy byłby on też dobry do lekkiego FR, bo Jump taki uniwersalny bardziej jest)
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6456721[/url]
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No tak w zasadzie na allegro jest Prodigy+stery.. więc wychodzi 500zł za ramkę ze sterami, a destroyer+stery wychodzi ok. 460zł więc prawie to samo pff.. A różnica jakaś jest w jakości. Zostaje tylko problem koloru xDD. Wszędzie widzę tylko nibieskie/zielone/żółte. A ja chcę biały/czarny :/. Słuchaj jeżeli tylko będę miał możliwość kupić DJIII w tej cenie na pewno go kupię! Tylko taka okazja rzadko się zdarza.. Amor będzie max. 130mm więc akurat. Zostaje czekać:P
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6456721[/url]
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No to ja już k**** nie wiem.. Chyba zaoszczędzę kasę przy kupnie Duro i jak się popsuje to kupię coś za ok. 400-500zł i będzie git. Myślę, że Duracz mi starczy na początek bez przesady no. A 180 w streecie to za rok może dopiero będę próbował więc też nie przesadzajmy. Duro DJD 2007 za jakieś 200zł będę miał.. 100zł w kieszeni, przyjdą urodziny czy coś będzie 500... Wolę już zaoszczędzić na tym i kupić resztę części porządną, a przecież ten amor na 1-2m dropy starczy.. i jakieś wygibasy w streecie. Później zrobi się tuning i ten rok przeczeka jakoś...
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6456721[/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość