Strona 3 z 3

: 08.04.2008 08:04:08
autor: _blonDIE_
co do dyskkwalifikacji - jak dla mnie to powinno byc upomnienie albo cos bo chlopak na prawde nie robil syfu podczas calej imprezy... w porownaniu do ludzi, co jezdzili rowerami bez opamietania pomiedzy ludzmi (w czesci kopalni gdzie rozdawali zaracie).
ja rozumiem, ze bez lansu nie ma awansu i przed kamerami niektorym palma lekko odbija, ale jesli sa jakies przepisy to powinny byc egzekwowane wobec wszystkich a nie na zasadzie "a to swoj ziomek niech sobie jezdzi". a co do pijanych... po co w takim razie byly slowa w regulaminie odnosnie zakazu wnoszenia akoholu ? . jak widac sa rowni i rowniejsi :)

poza tym, probowalbym zorganizowac cos wiecej dla osob towarzyszacych... niestety siedzenie i patrzenie sie w mete przez 8-10 h dziennie to troche nuzace... zwlaszcza, ze nie bylo jakis kamer i telebimu pokazujacego co sie dzieje na trasie u gory. jesli ktos mial swoje rzeczy i lozko do kimania bylo w innej sali, do ktorej dostep byl utrudniony przez cale zawody (wspomniany pokaz filmow to tortura psychologiczna, nieskonczony loop redbull'a) to mozna bylo sie lekko wyziebic i wynudzic. moze jakas zorganizowana wycieczka po zakonczeniu przejazdow ?

a na przyszlosc na trasie dodalbym bandy w calej stajni a nie tylko na wejsciu do niej.

poza tym bylo rewelacyjnie, pogoda dopisala ;) oby za rok udalo sie dostac :)
pozdrorower

: 08.04.2008 08:33:36
autor: snizy
blonDIE napisałem Ci wiadomość na PW. Dzieki:) Pozdrawiam

: 08.04.2008 13:09:06
autor: ddex
_blonDIE_dokladnie o to mi chodzi co napisales. pzdr.

: 08.04.2008 19:46:49
autor: GÓRNIK
http://www.cykloza.pl/readarticle.php?article_id=69 Relacja + zebrane póki co praktycznie wszystkie źródła ze zdjęciami

: 08.04.2008 20:02:44
autor: deviz
Super relacja :D:D:D
mi sie podaba tekst twoja stara session

mam pomysł
w Myślenicach urzadzimy twoja stara session part two ;];]:D

: 08.04.2008 20:20:27
autor: GÓRNIK
deviz Myślenice, nie będą już takie orginalne ;)

: 08.04.2008 20:23:46
autor: Digas
wynajmijmy najlepiej w myślenicach jakąś wielką halę i nocujmy tam w 200 ludzi!:)

nie no, nie ma co przeginać - co za dużo to nie zdrowo, a tak to za rok będzie wielki apetyt, i smakowało będzie lepiej :D

GÓRNIK - czy my się poznaliśmy, nie pamiętasz może? :)

: 08.04.2008 20:59:53
autor: GÓRNIK
Digas tak, ja pamiętam, ale Ty mogłeś miec problemy z pamięcią ;-)

pozdro

: 08.04.2008 21:32:35
autor: deviz
dobra ....
będę zbierał teksty przez cały rok , żeby mi nie brakło za rok ;];];]

: 09.04.2008 08:28:49
autor: snizy
Pojawił się tekst na INTERI: http://sport.interia.pl/kolarstwo/news/ ... ia,1089737 POZDRAWIAM

: 09.04.2008 16:32:14
autor: SeraaX
nie wiem czy ktoś juz mówił : jest mała relacja w tvn turbo :D
(turbo raport - właśnie oglądam :) )

powtórka o 19:45 , 21:00, 22:45

: 09.04.2008 17:25:21
autor: filippo
Świetny pomysł na zawody z super organizacją, za rok musi być powtórka.
Pozdziękowania dla chłopaków, którzy budowali trasę (Liber,Paweł), dla organizatorów, wolontariuszy. Uważam,że jak na pierwszy raz to było na 6. Ani przez moment nie żałowałem wydanych pieniędzy i przejechanych 1000 km w obie strony:)

Co do trasy to była ona w porządku, ciężko było z tego względu, że pochylnia była na końcu i trzeba było dobrze rozłożyć siły żeby utrzymać się na rowerze na "schodach". Przeszkody bardzo fajne,szczególnie wallridy(fajny był ten prawie pionowy wzdłuż trasy). Hopka mogłaby być trochę większa(ta przed schodami).
Jeżeli to możliwe,to fajnie by było jakby w przyszłym roku trasa została nieco zmieniona,żeby nie było tak samo jak w 2008.

Co do uwag,to trasa powinna być nieco lepiej zabezpieczona(jakieś materace), bo miejscami nie było to dopracowane (pochylnia, przejazd od pochylni na ostatnią hopę),żałuję też że nie było pokazu filmów rowerowych. Ale widziałem,że cała załoga się uwijała jak mogła więc się nie czepiam. Po prostu chciałbym,żeby w przyszłym roku było jeszcze lepiej.

Zachowanie chłopaków w nocy jednej i drugiej - przesada. Ale tak to jest jak mama wypuści synka samego do kopalni. Gdyby się jeszcze bawili gdzieś w okolicach barku albo mety to by było okej,ale nie każdy chciał słuchać,że "jego stara ma slicka" do drugiej w nocy.

Duże wrażenie zrobiła na mnie bardzo w porządku obsługa począwszy od górników,sędziów, kierownika zawodów, wolontariuszy, servicemanów. Bochnia ma za to u mnie dużego plusa.

W przyszłym roku można też pomyśleć o większej ilości gadżetów z imprezy (naklejki,plakaty) co pozwoliłoby ją jeszcze lepiej rozreklamować.

Już się nie mogę doczekać zawodów w 2009. Do zobaczenia za rok!