FORUM DH-zone.com

lipskijak dorwe te koty to pozabijam

ogladnalem spoko, momenty z samem mocne tak btw. to on wyglada jak eric z american pie 5 nie uwazacie nie rozumiem tylko tego skakania do wody ale ja nie musze wszystkiego rozumiec, a fragmenty z tych pieeeknych lesnych tras niszcza moja psychike....

Już pobrałem ;D Wysłałem 1.03GB :P
I po oglądnięciu dzisiaj w nocy o godz 2:38 szczerze stwierdzam, że przereklamowany ;D
i mi się nie podobał ;P
NS Trip 2 wymiata ^^.

mi tez sie nie podoba... tzn. sa zajebiste momenty, ale tak jak Krakus_dh mysle ze muzyka slaba i po co robili godzinny film, jezeli 1/2 w nim to gadanie... mi sie przez zle oglada i genertalnie jest przez to nudny...

Aaaaaaaaa bądźcie ludźmi, wrzućcie na sendspace albo rapida najlepiej miejcie litość dla tych co nie działają im torrenty

Założyłem konto na gmailu potem na extremebits ściągnąłem torrenta, włączyłem Flash Get'a i nic przez 2 godziny ani 1 bita!!!!!!!!!!! Potem znalazłem torrenta z rapida ściągłem go i przez chwile ściągło mi 1M i teraz stoiiii i nic sie nie dzieje;(( Jak ktoś by znalazł Seasons na rapidzie albo tam gdzie można normalnie ściągać to dajcie linka i z góry dzięki

pzdr

Od siebie polecam zainstalować jakiegoś klienta, i problem sam zniknie. Zainstalować możesz np. Azureus'a.

swiechu56gdy byś przeczytał temat albo FAQ na EB to byś wiedział że torrentów stamtąd nie można ściągać flashgate'm. Polecam utorrenta albo jak tam kolega nade mną napisał.

Ja seduje juz

Film jest super , a szczególne fajna jest sekcja z Peat'em na początku... mega trasa...

A dialogi muszą być. To chyba nie umiecie Angielskiego jak wam się nie podoba , bo bez dialogów to było by już za nudno.

Zaborowski1 umiem angielski nie najgorzej.. i nie mam nic przeciwko dialogom, ale bez przesady.. usnalem przy polowie filmu...

klexuh no ja niewiem jak można usnąć przy tym filmie... poczekaj na sesje gdzie jedzie Hill , Smith i jeszcze jeden ziomek... powinieneś się obudzić wtedy

Pobrałem... teraz wam moge seedować ;]

kraków? a mogłbym z płytką wpaść?:D

nie wiem po co wam płytki, ja miałem film w 2 h na twardzielu.

Chciałem jeszcze dodać, ze ubolewam nad brakiem Rise Against, jest co prawda Rize Against the Machine ale film collective bez Rise Against to jak dziwka bez waginy dla mnie. Dwie pierwsze części to była poezja, seasons to już proza, dobra proza ale proza.

A propos pierdolenia w czasie filmu to moim zdaniem zbędne trochę, film rowerowy jest do oglądania a jak chcesz słuchowisko to sobie radio włącz. Najlepiej było w ROAM, jak włączałeś na WMP to było pierdolenie a jak na All Playerze to sama muzyka bez komentarza.

joł!

-

1. zjebali z gadaniem i zauważyłem ze to ostatnio modne sie robi w długich filmach ;/
2. nuta średnia (kwestia gustu)

+

1. klimat filmu
2. ujęcia
3. tricki

Zaborowski1 no wlasnie film sie rozkreca przy przejezdzi Peat'a i Huntera przed ktorymi usnalem... xd

Krakus_dhno musze przyznac ze jazda przy muzyce rise against w roam jest niezastopiana, jak jestem smutny, wesoly, nie mam co robic to sobie zapuszczam te fragmenty i mam taka chcice na rower ze masakra

Ee wcale nie gadają dużo;D Mam Roama na którym cały czas ktoś gada i mnie to wku**ia. Filmik jest zajefajny może muzyka nie jest taka super ale kolesie wymiatają!!

film jest swietny i jak dlamnie cale nwd sie chowa bo klimatu tampoprostu nie ma w porownaniu do collective.ot jezdza sobie do muzyczki.dialogi sa swietne i nadaja klimatu pokazuja ze ten caly rower to dla tych gosci cos wiecej niz tylko jazda to poprostu ich cale zycie praca.tak jak to peaty powiedzial on jest 2gi i wszyscy na jego miejscu by sie cieszyli a dla niego jest to przejebane bo nie wygral z hillem.ujecia montaz tutaj to jest poprostu inna jakos plus pomysly z basenem lub jak cala 7mka riderow jezdzi w whistler..mimo iz kazdy na codzien jezdzi w czym innym wtedy jezdza kazdy po tej samej freeridowej trasie.wedlug mnie ludzie ktorzy twierdza ze film jest slaby czy nudny maja jeszcze sporo do obejrzenia filmow bo ten jest akurat chyba jednym z najlepszych jakie dotad nakrecili o tymsporcie.tyle odemnie.