PEKNIETA V10, co robic.
Wiele osób tu pisze, że 7 tys piechotą nie chodzi, ale tyle to kosztował chyba cały rower, a nie rama. Nie wiem na jakich dokładnie na jakich jest częściach złożona, ale myślę, że wartych ok połowy ceny. Sytuacja bardzo przykra. Wg mnie to po prostu wadliwy egzemplarz. Jestem ciekaw co odpisze Santa Cruz.
Swoją drogą ta cała rejestracja to jest wg mnie naciąganie ludzi. Skoro mam rachunek, rama była u dystrybutora, który mógł sobie odpisać jej numer seryjny, moje nazwisko itd to dlaczego ja mam niby wysyłać do stanów karteczkę z numerem seryjnym ramy, moim adresem i jakimiś kompletnie nie potrzebnymi informacjami (np. wysokość zarobków) ? Dla świętego spokoju wolałem się zarejestrować, ale nie dostałem od Intensa żadnego potwierdzenia (nawet na e-mail), a jedynym dowodem jest potwierdzenie z poczty. Zastanawiam się, czy w przypadku reklamacji faktycznie ta rejestracja miała by takie znaczenie i czy nie wystarczyłoby postraszyć sądem itd., bo z tego co sie orientuje to warunkiem dotrzymania gwarancji w Polsce jest dowód zakupu.
Swoją drogą ta cała rejestracja to jest wg mnie naciąganie ludzi. Skoro mam rachunek, rama była u dystrybutora, który mógł sobie odpisać jej numer seryjny, moje nazwisko itd to dlaczego ja mam niby wysyłać do stanów karteczkę z numerem seryjnym ramy, moim adresem i jakimiś kompletnie nie potrzebnymi informacjami (np. wysokość zarobków) ? Dla świętego spokoju wolałem się zarejestrować, ale nie dostałem od Intensa żadnego potwierdzenia (nawet na e-mail), a jedynym dowodem jest potwierdzenie z poczty. Zastanawiam się, czy w przypadku reklamacji faktycznie ta rejestracja miała by takie znaczenie i czy nie wystarczyłoby postraszyć sądem itd., bo z tego co sie orientuje to warunkiem dotrzymania gwarancji w Polsce jest dowód zakupu.
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 08.04.2007 18:06:57
- Kontakt:
Z tego co pamietam to identycznego Santa widzialem na allegro do sprzedania i wyadje mi sie ze to ten jest sam mialem go kupowac ale cena wydala mi sie podejzana i ten spaw co widac na fotce to napewno niestety jakis mahloj i gosc zatuszowal pekniecie ramki 

PRYT FR
http://www.pinkbike.com/photo/2589483/
http://www.pinkbike.com/photo/2589483/
GÓRNIK nie przeszkadza?? do cholery a co mam zrobic?? napisalem do santy w usa dzisiaj:
Hello, I have recently bought a Santa Cruz V10 frame. Unfortunately I have broken it. The brekage is between top tube and steer tube as shown on enclosed photos. I didn't do anything extreme then I noticed that a frame is broken. I have been ridden this frame for very short time. I bought it in USA and I live in Poland (Europe). I heard that you can replace the frame. Please help me finding any possible solutions in this situation.
best regards,
Konrad Janowski
Jak dadza odpowiedz odrazu dam znac, dzisiaj amerykanie maja dzien wolny od pracy, poczekamy zobaczymy.
Cena bika nie ma znaczenia, spaw polozony byl idealnie a to ze pekl oznacza ze byla bardzo dobrze wygrzana. Powiedziala mi to osoba ktora jest mgr od mechaniki i budowy maszyn. Ramy spawac sie za bardzo nie da bo u gory jest z bardzo cienkiej blachy. Prawdopodobnie spaw zostanie wyciety i zalany od nowa. Bedzie mial ok 95% poprzedniej wytrzymalosci, lecz warunek jest ze rame zaspawa sie nie mogomatem tylko... Pozdrawiam
aha dirtjumper1p sam jestes machloj, KAZDA V10 MA TAKIE SPAWY!! ZROZUMIE TO KTOS W KONCU (nie pisze do wszystkich)?? Pzdr
Hello, I have recently bought a Santa Cruz V10 frame. Unfortunately I have broken it. The brekage is between top tube and steer tube as shown on enclosed photos. I didn't do anything extreme then I noticed that a frame is broken. I have been ridden this frame for very short time. I bought it in USA and I live in Poland (Europe). I heard that you can replace the frame. Please help me finding any possible solutions in this situation.
best regards,
Konrad Janowski
Jak dadza odpowiedz odrazu dam znac, dzisiaj amerykanie maja dzien wolny od pracy, poczekamy zobaczymy.
Cena bika nie ma znaczenia, spaw polozony byl idealnie a to ze pekl oznacza ze byla bardzo dobrze wygrzana. Powiedziala mi to osoba ktora jest mgr od mechaniki i budowy maszyn. Ramy spawac sie za bardzo nie da bo u gory jest z bardzo cienkiej blachy. Prawdopodobnie spaw zostanie wyciety i zalany od nowa. Bedzie mial ok 95% poprzedniej wytrzymalosci, lecz warunek jest ze rame zaspawa sie nie mogomatem tylko... Pozdrawiam
aha dirtjumper1p sam jestes machloj, KAZDA V10 MA TAKIE SPAWY!! ZROZUMIE TO KTOS W KONCU (nie pisze do wszystkich)?? Pzdr
BikerJG nie wiem jakie Ty,ale na miejscu kolegi w pewnym stopniu poczuwalbym sie do odpowiedzialnosci-jak sprzedalem hfx 9tki i po 3dniach walnela membrana to sie umowilem z chlopem ze koszty na pol i juz.nie wiem jak,ale na miejscu sprzedajacego staralby sie jakos pomoc.a skoro to kolega to tym bardziej.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Panowie jego sprawa i jego kolega. Nie chce sie domagać to niech sie nie domaga. Zreszta nie znamy wszystkich szczegółów. Ja bym pewnie sie dopytywał o cały background ramy i jesli jest naprawde czysty to lookalbym w stanach za v10 z polamanym przednim trójkątem. Jak byłoby cos lewe to wymagałbym od kumpla zeby to on zalatwil ale to juz sprawa miedzy Bikerem i jego kumplem.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 22.03.2008 02:17:20
- Kontakt:
Dodam skromna linie. Pier** glupoty, juz widze jak polowa z Was przybiega z pomoca i oferuje oddanie polowy albo calej kwoty bo to kolega.. dzis tak sie sklada, ze qmpel zlamal mi rame (albo dokonczyl dziela zniszczenia), ale domyslam, sie ze jebnela wczesniej (ale tego nie zauwazylem), bo pekla przy robieniu bunnego przez qmpla, nie mam zamiaru brac od niego szajsu ale Waszym zdaniem pewnie powinienem. Tak mi sie nasunelo Rozumiem Cie BikerJG chociaz moja rama kosztowala troche mniej.. musisz sam sobie radzic w tej sytuacji.
LOL, nie ma żadnej odpowiedzialności sprzedającego. Po to jest gwarancja. Chcecie kupować tańsze to nie macie gwarancji. I sprzedawca nie jest odpowiedzialny. Chcecie mieć gwarancję to kupujcie nowe.
Ewidentnie nie ma tu winy sprzedającego i nie ma powodu by na niego najeżdżać ( a zawsze to duża część forumowiczów robi, niezależnie od sytuacji ).
Ewidentnie nie ma tu winy sprzedającego i nie ma powodu by na niego najeżdżać ( a zawsze to duża część forumowiczów robi, niezależnie od sytuacji ).
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Hym jak rama przyjęła konkretnego dzwona w drzewo to istnieje szansa że poległa po kraksie !! Nie ma nic niezniszczalnego !! Wsio zdechnie z czasem.
Pospawaj ramę i nie pękaj,jak będziesz dbał to wydoli jeszcze kilka sezonów. Jak szukasz firmy co naprawia to napisz do Pawła ( zumbi ) naprawia różne ramki
Pospawaj ramę i nie pękaj,jak będziesz dbał to wydoli jeszcze kilka sezonów. Jak szukasz firmy co naprawia to napisz do Pawła ( zumbi ) naprawia różne ramki

http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Schodek W końcu jakaś konkretna odpowiedź ...
Do panów powyżej Widze, że sytuacja na forum wygląda wciąż tak samo...każdy stara sie byc najmądrzejszy zamiast czytać ze zrozumieniem posty poprzedników i znaleźć jakiś kompromis. Nie bede sie rozpisywal pomyslcie sami co wypisujecie
Według mnie jezeli coś sie sprzedaje to jednak powinno się brać za to jakąś odpowiedzialność nie koniecznie finansową. Sprzedawca może np skontaktować sie z poprzednim właścicielem dowiedzieć się gdzie rama była kupiona co przeżyła itp a w tym przypadku z tego co wiem koleś odmówił jakiejkolwiek współpracy może miał jakiś powód szczegółów nie znam Ale tak jak piszecie nie można wymagać od sprzedającego cudów. Kupując używany sprzęt trzeba sie liczyc z brakiem gwarancji i z istnieniem niewidocznych wad o których sprzedający nie wie.
Do panów powyżej Widze, że sytuacja na forum wygląda wciąż tak samo...każdy stara sie byc najmądrzejszy zamiast czytać ze zrozumieniem posty poprzedników i znaleźć jakiś kompromis. Nie bede sie rozpisywal pomyslcie sami co wypisujecie
Według mnie jezeli coś sie sprzedaje to jednak powinno się brać za to jakąś odpowiedzialność nie koniecznie finansową. Sprzedawca może np skontaktować sie z poprzednim właścicielem dowiedzieć się gdzie rama była kupiona co przeżyła itp a w tym przypadku z tego co wiem koleś odmówił jakiejkolwiek współpracy może miał jakiś powód szczegółów nie znam Ale tak jak piszecie nie można wymagać od sprzedającego cudów. Kupując używany sprzęt trzeba sie liczyc z brakiem gwarancji i z istnieniem niewidocznych wad o których sprzedający nie wie.
For sale: [url=http://tiny.pl/hwt49]Boxxer Team - Tanio![/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości