Strona 3 z 3
: 24.08.2008 14:04:45
autor: Steel2
Uzzi VPX z Teamem przerobionym na WC - całość waży obecnie 16,72 kg i naprawdę trudno dalej zejść. Każda zmiana kosztuje naprawdę sporo za zysk wagowy niestety nie jest duży ( wyjątkiem jest wymiana dampera na powietrzny, nad którym jeszcze myślę ).
: 24.08.2008 14:12:09
autor: morthias
Ale przynajmniej trafilem ze to Intense

. No coz, waga swietna. Co do dampera powietrznego - to niezly pomysl, ale radzilbym najpierw pozyczyc od kogos taki damper na probe, nie kazda rama dobrze sprawuje sie z powietrzniakiem.
No i masz racje - nie widze sensu pakowania grubej kasy zeby obnizyc wage roweru w ktorym amor wazy 4,2 kg...
: 24.08.2008 14:39:28
autor: MaxDamageDA
Shiverka jest ok. Jesli nie zamierzasz katowac to shiver w dobrym stanie pojezdzi Ci kilka lat. Napewno spodoba Ci sie praca
PS. Jak czytam niektore posty tutaj to mnie krew zalewa... boze jak mozna wypisywac takie bzdury... Przez takich ludzi mamy teraz na rynku taki syf.
: 24.08.2008 15:01:29
autor: gisges
widziałem
MaxDamageDA że masz jakieś sprzęciki do sprzedania? rowerki itp
co konkretnie? masz jakieś foto itp ?
sąsiedzie ..

: 24.08.2008 15:37:30
autor: Michal4X
zejsc ponizej 16 kg z hakiem trudno zejsc.. ale co do zejscia z 23 to mysle ze nie bedzie wielka sztuka ;], np opony, korby z suportem, kiera z mostkiem, czy nawet cale kola ;].. dobra koniec gadania o odchudzaniu roweru bo offtopa robicie..
koles chcial sie dowiedziec co wybrac monstera czy shive
pozdrooo
: 24.08.2008 18:00:50
autor: Grześ
weź jakiegoś monstera 99-02, sprzęcior fajnie chodzi i naprade wytrzyma lata.
co do wagi jak się przyzwyczai człowiek to nie ma najmiejszego problemu, ale na początku moze być lekkie pikowanie, aczkolwiek!!! wiecej da Ci lekke przednie koło i lekka opona.
co do wagi to tez nie przesadzajcie moja vp-free z monsterem 99 na naprawde cięzkim osprzęcie waży niecałe 20kg (waga domowa)
: 24.08.2008 18:23:59
autor: Steel2
jacekGdańsk > nie wygłupiaj się z zabytkowym złomem i kup sobie 888.
Grześ > taaak, a świstak siedzi i zawija.
: 24.08.2008 18:31:35
autor: Grześ
Steel2 bez urazy ale ty chyba masz coś z mózgiem nie tak... bo widze ze wiesz lepiej i waży mój bike pomimo iż go nawet nie widziałeś, niz ja siedząc obok niego

no cóz znam takich wielu ale na to sie niewiela do poradzić...
: 24.08.2008 18:35:06
autor: Steel2
kup sobie lepiej porządną wagę. Wiem ile wazy Monster wiem ile VP-Free i dość lekki osprzęt by trzeba złożyć by się w 20 zmieścić, a Ty piszesz o ciężkim. Polecam porządną wagę ( nie łazienkową )
: 24.08.2008 19:41:20
autor: drLEE07
Steel2 watpie zeby 888 przetrwal wiecej katów niz ten jak to nazywasz zabytkowy zlom

: 24.08.2008 19:55:03
autor: Steel2
Nie wiem co to są katy ( chyba, że masz na myśli takich panów w kapturach, to u nas już nie ma, jedynie katownia została ). Ale wiem jaką przewagę daje lżejszy rower i znam trójmiejskie trasy.
: 24.08.2008 20:00:20
autor: drLEE07
Nie wiem nie znam trojmiejskich tras, nie jezdze tez w DH tylko bardziej w FR i watpie zeby 888 wytrzymaly wiecej niz taki monster choc nie mialem jeszcze marzocka oceniam po samym wygladzie bo z bliska widzialem 2 forki i jakos monster wydawal sie bardziej wytrzymalszy od osemek
: 24.08.2008 20:02:36
autor: Steel2
Heh, kolejny oceniający ze zdjęcia. Załamać się można.
: 24.08.2008 20:03:50
autor: drLEE07
Czytaj dokladniej, z bliska to chyba nie znaczy 5cm od monitora. Nie bede juz udzielal sie w dyskusjach z Tobą - nie ma sensu
: 24.08.2008 23:18:21
autor: Jaca
Steel2 musisz mieć straszny uraz do monsterów, albo jeszcze z trudem wyskakujesz z pieluch zapatrzony w nju pro sprzęt...
mój norkacz ze stalowym napinaczem (dwa pełne rockringi z blachy 4mm + pająk z blachy 3mm), monsterem 2004, jim bobem z przodu, gazzolem 3.0 i potężną dętką ważył 23 kilogramy, a reszta części, to były w większości części dh z niższej półki. Wywalając sam napinacz, oponę i dętkę, pewnie zrzuciłbym mu te 3 kilo, więc da się, skończ się bulwersować.
: 25.08.2008 09:32:26
autor: Steel2
Czytaj dokladniej, z bliska to chyba nie znaczy 5cm od monitora. Nie bede juz udzielal sie w dyskusjach z Tobą - nie ma sensu
Ależ udzielaj się, ale dopiero jak pojeździsz na sprzęcie a nie pooglądasz albo pobawisz się 5 min u kolegi. Porche też widziałem, nawet siedziałem w środku, ale nie napiszę żadnej oceny tego samochodu.
Jaca> również polecę wagę, bo odnośnie wag to już takie bajki tu są opowiadane...
Pamiętaj, że jak coś zdejmiesz, to musisz czymś to zastąpić. Cieszę się, że miałeś konę z monsterem <20 kg, ale z jedną oponą trochę mało komfortowo się jeździ.
I jeszcze raz zapytam, jaki jest sens składania lekkiego bika, tylko po to by go koszmarnie ciężkim widelcem dociążyć ? Przewaga lekkiego roweru jest gigantyczna.
: 25.08.2008 10:46:30
autor: Jaca
Steel2, po pierwsze, jak się udzielasz, to czytaj uważnie - nie miałem kony... po drugie gazzol waży ponad 1,5 kg, jim bob nawet nie wiem, w każdym razie na oponie z dętką dałbym radę zbić kilo wsadzając do przodu jakąś szmatkę 2,3, na napinaczu też ok kilograma wymieniając obecny na jakieś lekkie alu gówno, więc mam 2 kilo mniej nie trzy, niech Ci będzie, tylko po co to wszystko?
Co do ostatniego pytania - nikt chcący monstera nie chce na siłę składać kolarki do śmigania po górach, więc to pytanie nie ma sensu. Ostatnie stwierdzenia natomiast skomentuję tylko tak - chciałbym zobaczyć Twoją minę, jakbyś się przejechał z kilkoma moimi znajomymi śmigającymi na solidnych rowerach z monsterami, podejrzewam, że lekki rower niewiele by Ci dał...
: 25.08.2008 11:40:54
autor: Steel2
"Ostatnie stwierdzenia natomiast skomentuję tylko tak - chciałbym zobaczyć Twoją minę, jakbyś się przejechał z kilkoma moimi znajomymi śmigającymi na solidnych rowerach z monsterami, podejrzewam, że lekki rower niewiele by Ci dał..."
Twoje porównanie ma tyle samo sensu, co Twoi znajomi ścigający się na swoich rowerach z monsterami na szosie. Sam Hill pewnie by mnie na sztywniaku nawet objechał, a pewnie i na hulajnodze, i co z tego ? Logiczne jest że lekki rower da sporą przewagę w tych samych warunkach. Trochę logiki. Pomyśl ile lepiej jeździli by Twoi znajomi na lżejszym sprzęcie ( skoro już są tacy dobrzy ). Weź lekki rower ( ok 16 kg ) i ciężki ( ok 23 kg ) i jedź w góry. Sam się przekonasz jak "mała" jest różnica.
: 25.08.2008 12:12:15
autor: Jaca
jeżdżę już trochę czasu i zdążyłem się przekonać, wolę cięższy rower z monsterem, daje mi więcej przyjemności z jazdy.