Strona 3 z 4

: 09.12.2008 10:11:12
autor: Steel2
A nie mógł byś czasu jaki będziesz zbierać na tą ramkę wykoRZystać na naukę podstaw ortografii ? Dużo częściej Ci się przyda niż tak duży skok ramy. I to bez łopaty.

: 09.12.2008 11:08:24
autor: B.Z.
Driver pisze: B.Z. apocalypse nie jest zaawansowany technicznie? To czym jest wg ciebie zaawansowanie techniczne?
Czytaj uważnie:

B.Z. pisze:Tyle, że ne specjalnie mogę się zgodzić z tym w kontekście Apocalypse. To nie jest sprzęt z nadmiarem wytrzymałosci , dobry do trenowania, nie koniecznie zaawansowany technicznie, ale za to nie do zdarcia i w sensownej cenie, to jest kosztowna rama wykonywana na zamówienie i przeznaczona dla wąskiej grupy klientów, raczej na pewno nie dla mniej zamożnych.
Napisałem coś dokładnie odwrotnego. Scharakteryzowałem tutaj ramkę dla mniej zamożnego nabywcy, a modelowym przykładem takiej ramy jest np Kross Sign FR - prosta, solidna, ogónie nieźle pracująca, ale bez fajerwerków i co najważniejsze tania. Apocalypse jest zupełnie inną ramą, to jest sprzęt do największego hardcore'u, zaawansowana technicznie, kosztowna, oczywiscie bardzo wytrzymała, ale to nie czyni z niej opcji dla mniej zamożnych bikerów ani dla kogoś kto nie chce zarzynać swojego Lapierre'a ani Specializeda z Boxxerem na treningach.

: 09.12.2008 11:23:47
autor: Steel2
A cóż tak zaawansowanego techniczne w tej ramie jest ? Jak dla mnie to zwykła rama, bez żadnych nowych technik, wszystkie pomysły znane od lat. A jedyne co uzasadnia cenę to napis na ramie + koszt 2 damperów.

: 09.12.2008 12:13:23
autor: B.Z.
A przepraszam czego mozna oczekiwać w czymś z założenia tak prostym jak rama do roweru? Złącza Blue tooth umożliwiającego diagnostykę i łączenie się z internetem w trakcie zjazdu? Ramy ogólnie są dosyć proste, ale rozpatrując na tle ogółu ten system amortyzacji jest odjechany, kombinacja dwóch damperów wcale nie jest znana od lat i nie jest powszechnie stosowana, nie wspominając już o samym systemie zawieszenia który jest kombinacją VPP i jednozawiasu. Do tego regulacja kąta rury podsiodłowej i wysokości zawieszenia. No, ale jeśli to za mało, żeby uznać konstrukcję za zaawansowaną, to pokaż mi coś bardziej wymyślnego.

: 09.12.2008 13:30:31
autor: Steel2
2 damperów się nie stosuje, bo to nie potrzebne ( a znane jest od lat, popatrz na stare modele Scotta do DH ). Zawieszenie to zwykłe zawieszenie z wirtualnym punktem obrotu jakich są dziesiątki. Regulowany kąt podsiodłówki to też nic nowego ( znowu Scott się kłania ), do tego wiele konstrukcji ma ustawianą wysokość i nawet kąt główki ( znacznie ważniejsze niż kąt rury podsiodłowej ). W materiałach też nic nowego, w technologi wykonania również.

Jest to zwykła rama z kilkoma pomysłami ( z których żaden nie jest niczym nowym ).

: 09.12.2008 13:32:17
autor: off_road
B.Z jest jedna ramka która jest czymś nowym :)
W 1 i 4 zawiasach kolo porusza się po lini... łuku i czym kto woli :) jest to odpowiednia parabola.
A co jeśli koło poruszało by się nie po wyznaczonej krzywej a mogło poruszać po pewnej powierzchni figury namalowanej przez ruch osi tylnego koła? Duncon miał kilka prototypów właśnie takiego zawieszenia :)
hehe jakoś tak wyszło, ze mam w garażu jeden :)

: 09.12.2008 17:02:03
autor: nopainnogame
Ta ramka reprezentuje czasy w których liczył się ogromny skok i bycze jaja :D Chyba trzeba spadać jak worek kartofli,aby ten skok wykorzystać.

: 09.12.2008 17:04:00
autor: off_road
czemu wszyscy myślą, ze jak ma się skok 300mm to go trudno wykorzystać?
(steel2) spieszyłem się mój błąd ;)

ustawiasz 10cm sagu do tego odpowiednia sprężyna i może być tak, ze na byle krawężniku będzie właził na 290mm :)
Wszystko zależy od ustawienia i konfiguracji damperów/wachacza :)

: 09.12.2008 17:05:53
autor: Steel2
WykoRZystanie skoku to nie to samo co ugięcie do tych 300 mm

: 09.12.2008 17:33:27
autor: Driver
Steel2 no to co to jest to zaawansowanie techniczne? hydroforming?

ej tak jest na calym swiecie, jak cos jest wysokiej jakosci i ma jakis prestiz to kosztuje. Mozesz sobie kupic Ferrari F50, ktore nie ma radia i ma szyby na korbke, a mozesz sobie kupic Nissana GT-R, ktory pewnie na torze bije to Ferrari na glowe, nie jest zlej jakosci i kosztuje 3 razy mniej niz to Ferrari. No ale to Ferrari ma to "cos"

: 09.12.2008 17:44:22
autor: Steel2
W rowerach ? Absolutnie nic.

A w drogich rowerach płaci się za markę, za prestiż. Technologie używane przy produkcji nie są niczym specjalnym a nawet technologiczne dość prymitywnym ( w porównaniu do obecnie istniejących technologii w innych dziedzinach ).

: 09.12.2008 17:54:54
autor: off_road
Steel2 pisze:WykoRZystanie skoku to nie to samo co ugięcie do tych 300 mm
możesz rozwinąć myśl?

: 09.12.2008 18:04:15
autor: Digas
off_road pisze:Steel2 napisał:
WykoRZystanie skoku to nie to samo co ugięcie do tych 300 mm

możesz rozwinąć myśl?
wykorzystać, a nie ugiąć - to jest myśl!:)

: 09.12.2008 18:08:12
autor: off_road
przecież poprawiłem orta :) spieszyłem się :P

: 09.12.2008 18:18:47
autor: Steel2
Skok wykorzystujesz wtedy kiedy on jest naprawdę potrzebny nie dla wygody a z przyczyn technicznych ( np w celu obniżenia sił działających przy uderzeniu ).

może na przykładach:
możesz mieć po 200 mm skoku i jechać szosą. Czy potrzebne ?
możesz skakać powiedzmy 5m dropa na rowerze za 140 mm skoku i spokojnie go ustać, czy dodatkowe 60 mm skoku poprawi coś oprócz komfortu ?

Chodzi o to by realnie ocenić potrzeby. Oczywiście nie wyklucza to zakupu pt mam taką ochotę tylko to inna bajka.

Pozostaje jeszcze jedna kategoria potencjalnych kupujących. Ci, z brakiem techniki, którą maskują potężnym skokiem czyli tzw worki ziemniaków.

A uginać, to możesz sobie nawet jak rower stoi w kuchni ( a trudno to nazwać wykorzystaniem skoku )

: 09.12.2008 18:59:09
autor: B.Z.
2 damperów się nie stosuje, bo to nie potrzebne ( a znane jest od lat, popatrz na stare modele Scotta do DH ). Zawieszenie to zwykłe zawieszenie z wirtualnym punktem obrotu jakich są dziesiątki. Regulowany kąt podsiodłówki to też nic nowego ( znowu Scott się kłania ), do tego wiele konstrukcji ma ustawianą wysokość i nawet kąt główki ( znacznie ważniejsze niż kąt rury podsiodłowej ). W materiałach też nic nowego, w technologi wykonania również.

Jest to zwykła rama z kilkoma pomysłami ( z których żaden nie jest niczym nowym ).
A gdzie ja napisałem że to nowatorska konstrukcja? Napisałem ze zaawansowana, tak się czepiasz błędów ortograficznych, więc zakładam, że powienieneś wiedzieć, że "zaawansowana" i "nowatorska" nie są synonimami ani nawet wyrazami bliskoznacznymi. Zastosowano w niej bardzo dużo niecodziennych rozwiązań, nie ważne że wynaleziono je ileś lat temu. Silnik V12 też wymyślono już dawno, a w dalszym ciągu takie konstrukcje uznawane są za zaawansowane. Poza tym nawet gdyby się uczepić nowatorstwa to i tak nie ma zbyt wielu rowerów w których wszytkie te patenty istniały naraz.

Również polemizowałbym, że 2 dampery nie są potrzebne. Może się nie kalkuluje ich stosowanie w typowym rowerze do DH, ale dzieki takiemu patentowi można różnie skalibrować wybieranie małych u dużych nierównowci. Można to zrobić w pojedynczym damperze oczywiscie, ale bez możliwości niezależnej regulacji.

off_road - no dobra, ale na prototypach się skończyło...

: 09.12.2008 19:05:39
autor: Steel2
Też nie użyłem słowa nowatorska :p Dla mnie również zaawansowana technicznie nie jest ale widać kwestia gustu.

: 11.12.2008 03:56:06
autor: B.Z.
Nie użyłeś, ale sugerowałeś, że wszystkie te patenty to nic nowego, wszystko było już wcześniej. No, było, tylko co z tego?

Wracając do meritum - skoro Apo nie jest zaawansownym technicznie wyrobem kategorii rama do roweru to co nim jest? może znajdzie się kilka prototypów, a moze nawet kilka normalnych produktów, niemniej jednak nie ma wiele bardziej skomplikowanych ram. Zgoda, może nowe ramy bardziej odpowiadają najnowszym trendom, są sprytniej poodchudzane i mają zoraz to mniejsze kąty, ale z czysto konstrukcyjnego punktu widzenia są proste, nie mają tylu regulacji, zawieszenia bardzo często są jeszcze zwykłymi 1-zawiasami, jak coś ma VPP lub 4-bar to zaraz wielkie ochy i achy, a tutaj po raz kolejny się z Tobą zgodzę - wszystko to już było wcześniej. Biorac pod uwagę powyższe Apo jest moim zdaniem konstrukcją zaawansowaną, stosunkowo trudną w produkcji.

Poza tym na pewno jest to sprzęt, w którym sporo trzeba zapłacić za prestiż. Ja akurat mam to w dupie i nigdy nie dopłacam za to, że coś się nazywa tak jak wszyscy lubią, ale takie są realia współczesnego rynku, większość, na rynkach uważanych za rozwinięte konsumentów myśli jak Maślana z Włatców Móch. Taki sprzęt zdecydowanie nie jest dla kogoś, kto musi liczyć się z groszem.

: 11.12.2008 10:48:48
autor: Steel2
Jak dla mnie zaawansowaną konstrukcją to można nazwać np prototypu nowych zabawek Cannondale'a ( pomijam, że to nie do zjazdu: http://www.dh-zone.com/News/688.html ). Nie nazwę zaawansowaną konstrukcją "kilku pospawanych rurek".

Apo to zwykła rama, jakich wiele. Wyróżnia się jedynie niepotrzebnie dużym skokiem. Czy to wystarczy by nazwać zaawansowaną konstrukcją ? Dla mnie nie.