Strona 3 z 3

: 20.01.2009 14:59:19
autor: mateusz1912
byłem na obozie z mudbrothersami było super, kadra wyluzowana, znają się na jeździe rowerem, każdy kto ma okazje pojechać na obóz rowerowy to polecam BIKE-CAMP :)

: 20.01.2009 17:11:49
autor: royal delfi
groochas ej nie kłućcie się prosze bo to nie ma sensu...

: 20.01.2009 20:41:09
autor: Gardor
Hmmm ja byłem na obozie Schodka w szczyrku ;] i powiem tak było mega , nauczyć można sie było dużo, apropo dywanów kamieni i korzeni na hartailu to naprawdę mega sprawa pierwszy raz makabra , drugi raz jak Perin powiedział co źle robię obrazu lepiej to odrazu lepiej . Panuje fajna atmosfera , po powrocie do domu strasznie brakowało mi tego śmigania cały dzień ;] Polecam obozu Totalbikes i w tym roku też się tam wybieram do Wisły

Pozdrower

: 20.01.2009 23:11:37
autor: KaKTuSSS
w jakim hotelu w jasnej mieliście nocleg i ile kosztował wyciąg?

: 27.01.2009 22:31:42
autor: Wlodek_DH
Witam

Jak już wiadomo są obozy na 2009 do Winter i Leo. Razem z kolegami nie możemy się zdecydować gdzie lepiej ? :D jeździmy w DH i zależy nam na ilości tras, ich przygotowaniu jak i komforcie :D obozóz jest z bike-camp i do 31,01 jest zniżka 100 zł więc zależy mi na czasie żeby sie zapisać. Pytanie głównie do osób które były tu i tu lub w jednym miejscu. Gdzie wg was będzie lepiej ?
Może był ktoś z Was na tych obozach i może coś o nich powiedzieć :D
P.S:Nie mogłem dac nowego tematu ponieważ pojawia sie błąd. :wink:

: 28.01.2009 13:25:54
autor: greenman
Wlodek_DH zdecydowanie wiekszy bikepark i lepiej rozbudowany jest w winterbergu. W zeszłym roku byłem w Leo i w sumie kilka tras było i po kilku dniach znudzily mi sie one.

: 28.01.2009 14:28:52
autor: Spaced
greenman szczrze pod stricte DH to winter jest troche słaby bo tras jest wiele ale DH jest jedna, dość krótka i raczej nie wymaga niesamowitych umiejetnosci. Dobra trasa na poczatek ale potem juz nie.
Leo ma trase DH troche dłuzsza i trudniejsza ale za to ona pokrywa sie w wielu miejscach z trasa FR i wyboru tras nie ma. Formalnie to pod stricte DH obie miejscówki sa raczej srednie na dłuzej niz 3dni.

Ogólnie obozy pod DH jesli chce sie poza PL wyjechac (i nie ma kasy na Whistler) u nas dalej dosc srednio wygladaja bo do sensownych miejscówek wyjazdów nie ma. Co prawda nie wynika to tylko z niecheci organizatorów, a raczej z faktu, ze w naszym dzikim kraju znany jest tylko winterberg i leogang wiec chetnych tak wielu sie nie znajdzie do innych, czesto znacznie lepszych (szczególnie pod wzgledem dh) miejscówek.

: 28.01.2009 15:05:01
autor: greenman
Spacedto oczywiscie ze tak. Chodzilo mi ogolnie o sam fakt ze w winter jest wiecej tras i ciekawiej i kazdy znajdzie cos dla siebie.

: 28.01.2009 17:07:36
autor: Spaced
greenman to fakt. Szczegolnie jesli komus na czystej zabawie zalezy lub zaczyna to jest lepiej. Ja po prostu dalej żałuje, ze poza Jasna i Wisła wyjazdów stricte na DH nie ma. No ale mozna sobie samemu organizowac zawsze :P

: 28.01.2009 17:37:03
autor: kona1994
Spaced to myślisz, że w jasnej będzie lepiej niż w Leo/Winterbergu jeśli chodzi o DH ?

: 28.01.2009 19:41:04
autor: Spaced
kona1994 zalezy od twojego poziomu. Teoretycznie Winter zawiera wszystko czego potrzeba by sie uczyc i trasy sa mega zabane. Na poczatek dobre. W Jasnej trasa jest mega techniczna (choć z tego co Grucha mówil to łatwiejsza jest odkąd tam obozy robia wzgledem pierwotnej wersji) wiec moze byc trudno.

: 29.01.2009 21:14:28
autor: royal delfi
nie wiem jak poziom kona1994 ale mój jest mały bo niedawno złożyłem rower do DH a na sztywnym sie troche inaczej jeżdzi niż na fullu. Co prawda poćwicze jeszcze troche do obozu no ale i tak wielkiej techniki nie bede miał.... a skoro Jasna to techniczna trasa to moze bedzie okazja się podszkolić ! :D

: 30.01.2009 10:39:28
autor: Chuziek
Jasna to miejsce dla typowych zjazdowców, są 3 trasy, kazda inna i każda na innym stopniu trudnosci, na kazdej można nauczyć sie czegoś innego, najtrudniejsza która idzie pod wyciagiem jest skierowana do osób które dobrze jeżdzą DH i nie boją sie stromych kretych tras, z duzą iloscią wertepów + duże hopy.
Druga trasa tak zwany fun-track, jest łagodniejsza- prowadzi stokiem szutrowym z zakretami w wiekszosci bez band, i w dwóch miejscach można odbić do lasu na śliskie scieżki z korzeniami. Jest długa i na wytrzymalość, spokojnie mozna jezdzić bez łańcucha na niej ;)