Strona 3 z 3
: 31.05.2009 09:23:06
autor: mozartt
Trzeba wziąść jeszcze pod uwagę, że olej silnikowy pracuje w wysokiej temperaturze i dopiero wtedy ma pełne właściwości smarne.
: 31.05.2009 09:40:54
autor: Bomber_GD
Jak tak czytam niektórych posty to aż mi się ich żal robi. Chciałem się zwyczajnie dowiedzieć dlaczego nie można lać silnikowego wydawał mi się lepszy z tego względu że pracuje w trudniejszych warunkach zwyczajnie sie kurwa chciałem dowiedzieć dlaczego nie a jakiś ****** Steel mi opowiada o oleju do frytek bo uważam, że jego rama to kawał gówna.
Chciałem uzyskąc maxymalnie zajebiste zawieszenie. Mogę kupić olej za 300zł ale żeby to coś dało.
: 31.05.2009 09:48:02
autor: off_road
Bomber_GD pisze:Chciałem uzyskąc maxymalnie zajebiste zawieszenie. Mogę kupić olej ***** za 300zł ale żeby to coś dało.
Więc kup finish line 5W i jazda

Chociaż po co przepłacać jak można do 888 wlać Castrola <- podpisuje się pod nim rękami i nogami

: 31.05.2009 09:50:37
autor: Bomber_GD
No i dziękuje tym którzy jasno powiedzieli dlaczego nie można lać silnikowego tak jak zrobił to B.Z. a tym którzy tylko pisali tutaj coś żeby sobie napisać to radze żeby sobie odpuścili bo to tylko świadczy o tym, że nie mają co robić w domu.
: 31.05.2009 10:24:49
autor: B.Z.
Bomber_GD pisze:Jak tak czytam niektórych posty to aż mi się ich żal robi. Chciałem się zwyczajnie dowiedzieć dlaczego nie można lać silnikowego wydawał mi się lepszy z tego względu że pracuje w trudniejszych warunkach zwyczajnie sie ***** chciałem dowiedzieć dlaczego nie a jakiś ****** Steel mi opowiada o oleju do frytek bo uważam, że jego rama to kawał gówna.
Chciałem uzyskąc maxymalnie zajebiste zawieszenie. Mogę kupić olej za 300zł ale żeby to coś dało.
1. Jak nie wiesz czegoś tak podstawowego to użyj google.
2. Jak chcesz mieć na maksa zajebiste zawieszenie a kasa nie gra roli to wyrzuć te osemki i napisz do BOSa żeby zrobili widelec specjalnie dla ciebie. Do Marcoka nic lepszego niż dedykowany olej nie ma.
: 31.05.2009 10:47:59
autor: Bomber_GD
1. To nie jest takie podstawowe.
2. Użyłem google ale nie znalazłem nic satysfakcjonującego.
3. Nie jestem milionerem i nie stać mnie na zawieszenie Bosa.
: 31.05.2009 11:06:39
autor: war23
Ja sie podczepiam do tematu, mam totema solo air, czy moge do niego wlac olej silnikowy, nie do tlumikow tylko na dole sie wlewa ojej ktory smaruje golenie tzw. ,,smarowanie,, czy nie zniszczy mi amortyzatora? wiem ze nie wolno ale czy jak posmigam troche to sie nic nie stanie?
: 31.05.2009 11:11:31
autor: piotrex
war23 nie moge,no nie moge...3 strony wywodow dlaczego nei zalewac amora olejem silnikowym a tu sie znajdzie taki ktory i tak na koncu zapyta czy inny amor mozna zalac...skoro wiesz ze nei wolno to po co pytasz?rany boskie,to naprawde chyba jakas choroba jest...
: 31.05.2009 11:21:23
autor: LestatBiker
Bomber_GD przeczytaj jeszcze raz wszystkie posty ze zrozumieniem, a dowiesz się czemu nie wolno wlewać oleju silnikowego do amora, pozatym zachęcam do skorzystania z usług wujka google i poczytaniu odrobiny informacji na temat olejów.
: 31.05.2009 11:36:04
autor: uzurpator
Dobra.
To ja tez mam queszczyna podobnego autoramentu.
Stoję przed problemem zalania hamulców shimano do mojego roweru poziomego

. Jako żem leń, zastanawiam się, czy zabije mi hamulce jeżeli zamiast citroenowego LHMa zapodam olej Castrola 2.5W do amorków. Próbował ktoś?
: 31.05.2009 11:45:09
autor: LestatBiker
uzurpator Robiłem experymenty z tym na juicy, i nie waż się tego robić, bo jak zaleszesz hebel tyl olejem, to spuchną Ci w nim wszystkie uszczelki. Zrujnuj się te pare zł więcej i kup olej shimanoski, lub inny mineralny do hamulców.
: 31.05.2009 11:46:41
autor: piotrex
nie,nikt nie probowal,sprobuj...ludzie,te pytania to naprawde?o matko...
zalewaj sobie olejem syntetycznym,zalewaj,dobrze to zrobi hamulcowi.
: 31.05.2009 11:58:18
autor: uzurpator
Lestat: Zalewałeś juicy olejem?
Piotrex - ten castrol to zdaje się jest mineralny olej.
EDIT: (właśnie sprawdziłem, mam motorexa 2.5W , nie castrola :P)
EDIT2: Chooy, ten olej to syntetyk, cóż, zostaje kupić LHMa
: 31.05.2009 12:06:28
autor: off_road
uzurpator rozwieję Twoje wątpliwości

Hample które mają pracować na DOT-cie mają uszczelki pod DOT-a jak macniemy je nawet tłustą ręką automatycznie sie uszkadzają ;/ Co dopiero olej. Rozwali wszystkie uszczelnienia.
: 31.05.2009 12:09:24
autor: uzurpator
off_road.
A gdzie ja piszę, iż chcę zlać heble na dota olejem? Ja chcę zalać heble olejowe (klamki sh m575 + zaciski m485) olejem który niekoniecznie jest konsekrowanym przez SH

.
Dziwi mnie zatem, że Lestat olejem zalewał juicy :>
: 31.05.2009 12:10:26
autor: off_road
uzurpator pisze:Dziwi mnie zatem, że Lestat olejem zalewał juicy :>
Spoko miało byc do lestata

mój błąd

: 31.05.2009 12:35:56
autor: B.Z.
Panowie, najlepiej to nalejcie sobie wszędzie wody, kiepsko się sprawdza, ale jest właściwie za darmo...
Dżizas, jak ja kocham ten naród. Żeby jeszcze były jakieś istotne różnice w cenach tych olejów, ale to wszystko tak naprawdę zawsze kosztuje w granicach 30 złotych za litr. Płyn hamulcowy to moze wyjątek i kosztuje trochę więcej, ale ile do cięzkiego wacka naraz wchodzi tego płynu? Tyle co kot nasrał albo i mniej.. Ale nie, Polak musi być sprytniejszy, Polak wie lepiej, całą komunę nic tylko kombinował i kombinuje nadal, mimo,że nie ma takiej potrzeby. Potem sypią się na kopy wątki "co się dzieje że nie działa". Tak samo jest ze wszysktim , samochodu też statystyczny Polak nie kupi porządnego (nie mówię że nowego, bo na to mało kogo stać) tylko jakiś czteroślad z przekręconym licznikiem i najlepiej z przeciekającą instalacją gazową, no bo przecież on sobie wszystko "zrobi". Tyle ze koszt tego "zrobienia" zazwyczaj przekracza wszystkie oszczędności, nie wspominając już o straconym czasie. Ludzi to nie komuna, dzisiaj wszystko można kupić po co zatem kombinować? To,że ktoś nie chce przepłacać za Finish Line i kupuje olej do amortyzatorów motocyklowych to jest logiczne i rozsądne, ale do hamulców lejż żesz płyn hamulcowy, do amortyzatorów amortyzatorowy, a do silnika olej silnikowy!!!
Lestat - pewnie i uszczelek nie rozpuści taki olej, ale płyn hamulcowy ma zupełnie inną odpornosć na temperaturę. Przecież tam się wszystko grzeje do kilkuset stopni, nie może się zaczać gotować, bo hamulec "spuchnie". Dlatego właśnie w samochodach rajdowych leje się specjalne płyny, które mają mniejszą trwałosć ale większą odporność na zagotowanie, olej do amortyzatorów nie ma racji bytu, bo on jest przewidziany do pracy w niskich temperaturach, często koło zera albo i poniżej. Nie wiem jak to się sprawdza, nie próbowałem, ale konsekwencjie "spuchnięcia" hamulców na trasie nietrudno sobie wyobrazić...
: 31.05.2009 12:48:40
autor: Bomber_GD
Nie no naprawde wiem, że może ja tego nie powinienem pisać ale jak przeczytałem że ktoś chce hamulce zalać olejem do silników to z beki nie wytrzymałem

:D:D:D:D:D:D
: 31.05.2009 13:31:47
autor: Spaced
Chyba wszystko zostało wytłumaczone wiec nie wiem po co temat dalej leci. Nie lejemy amorów olejem silnikowym i temat zamkniety.