Smar do goleni w Boxxerze 2008
Polskie realia. Kupi boxxa , totema czy inne co wymaga judy butter i narzeka że musi kupić smar za 40 zł - tak , ja za tyle kupiłem !! Właśnie 5 minut temu skończyłem smarować totema , wiecie co wam powiem ? Tam idzie tego tyle , że te 29 ml judy butter starczy na pewno na ponad rok ! Nawet gdybym rozbierał go co kilka dni. Kupcie do rock shoxa smar RST i a wlejcie zamiast oleju do smarowaniu kujawskiego od mamy z kuchni.
Naprawdę wszystko da się zrozumieć , lecz pluskać się o 10zł różnicy ? Steel ma 100% racji , przeczytajcie artykuł , który podesłał. No chyba że się nie chce ale wtedy proszę również tu głupot nie pisać. Juddy Butter jest specjalnym smarem , nie pierwszym lepszym do łożysk czy czego tam. Niech wypowiedzą się inni posiadacze RS używający tego owego wynalazku.
Pozdrawiam , Krzysiek !
Naprawdę wszystko da się zrozumieć , lecz pluskać się o 10zł różnicy ? Steel ma 100% racji , przeczytajcie artykuł , który podesłał. No chyba że się nie chce ale wtedy proszę również tu głupot nie pisać. Juddy Butter jest specjalnym smarem , nie pierwszym lepszym do łożysk czy czego tam. Niech wypowiedzą się inni posiadacze RS używający tego owego wynalazku.
Pozdrawiam , Krzysiek !
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Las3k_91 Ldz - Nie wiem, nie testowałem, nie interesowałem się specjalnie smarowaniem Manitou. Jeśli to to samo to logicznie nie powinno być różnicy. Jeśli znajdziesz smar identyczny jak butter, to wszystko jedno jak się nazywać będzie, tylko takiego nie ma niestety.
Heh jak widać, w każdym temacie znajdzie się kilku kretynków ( to nie do Ciebie Las3k_91 Ldz ), czepiających się bez powodu. Wprowadźcie w końcu regulamin i systematyczną eliminacje takich jednostek.
Heh jak widać, w każdym temacie znajdzie się kilku kretynków ( to nie do Ciebie Las3k_91 Ldz ), czepiających się bez powodu. Wprowadźcie w końcu regulamin i systematyczną eliminacje takich jednostek.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
wypowiadam sie bo mam takie prawo niestety (dla ciebieSteel2 pisze:Proszę podaj nazwę i producenta takiego samego smaru jak butter. Nie znasz ? Ojej, to po co się wypowiadasz jak się nie znasz ?

-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Kiedyś stosowałem Judy Butter. Trwało to do czasu, aż przestałem sobie na siłę wmawiać, że czuję różnicę w jeździe, w stosunku do np. Motorexa Bike Grease 2000. Oczywiście jazda parkingowa i po krawężnikach ucierpiała znacznie, w około 4,87% amortyzator gorzej pracuje.
Zamiast Judy Butter, którym NIE sparuje się sprężyny, tylko bardzo niewielkie miejsce w widelcu plus dwa oringi, można spróbować Manitou Prep. Cel ten sam - płynna praca "suchych" amortyzatorów. Do smarowania sprężyny wystarczy coś, co nie ma litu, grafitu, molibdenu i najlepiej ma dodatek teflonu. Poza tym sprężyna musi mieć ten swój plastikowy rękawek w odpowiednim miejscu, bo bez tego lipa.
Ogólnie można sobie usprawiedliwiać wydatek ponad 50zł za kilka gram dzikiego smaru z tukanich odchodów marki RS, ale namawiać do takiego grzechu innych? Żeby nie było, że znowu cos sobie wmawiam - serwisowałem niemal każdą generację widelców RS, wliczając w to antyczne Judy XC/SL i zawsze można było znaleźć skuteczny zamiennik dla drogiego (lub nieobecnego w handlu) Judy Butter. No i niestety muszę co poniektórych zmartwić - mieszanie oleju 15WT z np. BG 2000 daje oczekiwane rezultaty. Ups...
To jest trochę jak z tą kawą kopi luwak, która kosztuje jakieś bajońskie kwoty za 100g. Podobno najlepsza, ale i tak różnica między nią a np. blue mountain jest śladowa. Znowu różnica między blue mountain a kawą z Tchibo za 17zł a 250g jest jeszcze mniejsza. Smak nie ucierpi, jedynie ego.
Zamiast Judy Butter, którym NIE sparuje się sprężyny, tylko bardzo niewielkie miejsce w widelcu plus dwa oringi, można spróbować Manitou Prep. Cel ten sam - płynna praca "suchych" amortyzatorów. Do smarowania sprężyny wystarczy coś, co nie ma litu, grafitu, molibdenu i najlepiej ma dodatek teflonu. Poza tym sprężyna musi mieć ten swój plastikowy rękawek w odpowiednim miejscu, bo bez tego lipa.
Ogólnie można sobie usprawiedliwiać wydatek ponad 50zł za kilka gram dzikiego smaru z tukanich odchodów marki RS, ale namawiać do takiego grzechu innych? Żeby nie było, że znowu cos sobie wmawiam - serwisowałem niemal każdą generację widelców RS, wliczając w to antyczne Judy XC/SL i zawsze można było znaleźć skuteczny zamiennik dla drogiego (lub nieobecnego w handlu) Judy Butter. No i niestety muszę co poniektórych zmartwić - mieszanie oleju 15WT z np. BG 2000 daje oczekiwane rezultaty. Ups...
To jest trochę jak z tą kawą kopi luwak, która kosztuje jakieś bajońskie kwoty za 100g. Podobno najlepsza, ale i tak różnica między nią a np. blue mountain jest śladowa. Znowu różnica między blue mountain a kawą z Tchibo za 17zł a 250g jest jeszcze mniejsza. Smak nie ucierpi, jedynie ego.
www.foesracing.com
Odświeżam bo mam problem.
Przymierzam się do serwisu swojego domaina, więc rozglądam się za różnymi olejami/smarami.
Na allegro znalazłem taki zestaw
http://www.allegro.pl/item789766055_ole ... l_5_w.html i
http://www.allegro.pl/item811501801_sma ... k_50g.html
używał ktoś tego czy lepiej pozostać przy oryginalnym zestawie czyli judy butter z pit stop oil?
a może polecicie coś jeszcze lepszego
Przymierzam się do serwisu swojego domaina, więc rozglądam się za różnymi olejami/smarami.
Na allegro znalazłem taki zestaw
http://www.allegro.pl/item789766055_ole ... l_5_w.html i
http://www.allegro.pl/item811501801_sma ... k_50g.html
używał ktoś tego czy lepiej pozostać przy oryginalnym zestawie czyli judy butter z pit stop oil?
a może polecicie coś jeszcze lepszego

ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
Jak czytalem jakis czas temu o smarach na zagranicznych forach to smar rsp porownywali do judy butter. Oryginalnemu olejowi rs 5w najbardziej odpowiada olej Motorexa 2.5 w. Tak by the way z czystej ciekawosci a nie oszczednosci wyprobowalem mixture o ktorej napisalem pare postow temu:) wazelina + olej 15 w. Jak dla mnie boxxer pracuje tak samo 
pozdro:)

pozdro:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość