Strona 3 z 4

: 01.07.2009 08:11:53
autor: 'Milky
Spaced

Ja kupiłem w Harfie swojego Felta :D Po bardzo dobrej cenie, bo tylko 2tys, która w innych miejscah dochodzi do 3.

: 01.07.2009 08:12:13
autor: Tom@s
Spaced, w zasadzie każdy dystrybutor ma z producentem umowę, że nie wolno mu sprzedać sprzętu do kraju, gdzie jest już dystrybutor tej marki... przerabiałem to niedawno z Foxem ;) oczywiście dotyczy to dystrybutorów, a nie pojedynczych sklepów, z którymi idzie się dogadać ;)

: 01.07.2009 08:30:36
autor: akSiorek
'Milky miałeś farta ;)

np takie gregorio, też drogie, ale sprzętu się pozbywają w szybkim tempie.. na wyprzedażach. Wyprzedaze marza są dużo większe niż wyprzedaże rs'a u harfy, dlaczego?

: 01.07.2009 08:52:53
autor: B.Z.
Tom@s pisze:Spaced, w zasadzie każdy dystrybutor ma z producentem umowę, że nie wolno mu sprzedać sprzętu do kraju, gdzie jest już dystrybutor tej marki...
Umowa umową, ale jej złamanie w tym punkcie niczym nie grozi. Tak jak niczym nie grozi robienie przekrętów na Allegro kiedy się robi duże obroty i placi duże prowizje. Przerabiałeś temat, ale na małych ilościach, zadzwoń i powiedx, ze chcesz wyposażyć 20 dużych skepów na terenie całego kraju i nie możesz się ze swoim lokalnym dystrybutorem gogadać na rozsądny rabat. Pewnie sprawdzą czy faktycznie tak jest i nie dadzą sie nabrać, ale wątpię,żeby od razu posłali Cię na drzewo po takim tekście.

: 01.07.2009 11:56:43
autor: Spaced
'Milky bo jak został im długo bo nikt po normalnej cenie nie chciał kupic to obnizyli cene. Mnie zastanawia kto kupuje boxxy za grube tysiole, x0 za 800zl itp.

Tom@s trzeba troche zamieszania probic. Speca dało sie z ski teamu wyrolowac to moze inne firmy pójda po rozum do głowy i przestana dawac dystrybucje matołom. Tyle, ze w sumie CS srama zawsze pozostawiał troche do zyczenia wiec to pewnie ostatnia firma, która sie ogarnie.

: 02.07.2009 19:00:35
autor: Digas
"Nasz sklep internetowy to przedsięwzięcie które przygotowywaliśmy od minionego roku"

nie żebym się czepiał, ale powinno być od roku, albo jak już coś, przez miniony rok:) to co jest w tym artykule na stronie głównej brzmi niczym for last year w angielskim :P

: 02.07.2009 19:31:14
autor: tobo
życie zweryfikuje na ile sprawdzi się strategia tego sklepu. ofert jest mnóstwo - alternatywnych.
wg mnie koszty takiej netowej działalności są dużo niższe niż koszt prowadzenia stacjonarnego sklepu - więc wg mnie ceny mogłyby być niższe. bikestacja czy formicki też zaczynali od prawie niczego a mimo tego ceny od poczatku były konkurencyjne.
jeśli mam kupic w dh zone sprzęt za cenę praktycznie sklepu stacjonarnego to pójde do sklepu stacjonarnego - sprzęt w przypadku naprawy zanosze i wysyłka nic mnie nie kosztuje, nie muszę dzwonić ani pisać do sprzedawcy co się dzieje z moim sprzętem - a do tego mogę obejrzeć alternatywy na żywo - a tego nie zastąpią najlepsze zdjęcia i zanęcanie sprzedawcy.
dla mnie to żadna atrakcja.

: 02.07.2009 21:15:26
autor: damian_zako
DH-zone ma niezłe zaplecze w postaci "Największego w Polsce portalu kolarstwa górskiego" i równie sporego forum, jednak to może nie wystarczyć, jeżeli ceny nadal będą na poziomie cen w sklepach stacjonarnych... Trudno się tutaj z tobo nie zgodzić.

: 03.07.2009 08:37:52
autor: tobo
...no i to "zaplecze" zapewne szpera w necie tak samo jak i nie lepiej od wielu innych potencjalnych nabywców. :)

1. jeśli dh zone sklep sprzedaje towar od polskich dystrybutorów to jest on dostępny w takim samym stopniu jak u dystrybutora - przecież i tak dh zone na stanie go nie ma tylko ściąga od dystrybutora. jesli on nie będzie miał to dh zone tez nie - przy takich zakupach (i równiej-zbliżonej cenie) wybiore sklep stacjonarny.

2. jeśli dh zone sprzedaje towar z innych źródeł (Niemcy, Stany Zj., Wlk Brytania) to okres oczekiwania na rozpatrzenie roszczeń gwarancyjnych jest równy a nawet dłuższy niż przy własnym bezpośrednim zakupie w zagranicznym sklepie - bo trzeba doliczyć do tego koszty przesyłki do dh zone i czas potrzebny na dotarcie paczki do i ze sklepu. w takim przypadku wybiorę sklep stacjonarny. również zakup bezpośrednio za granicą nie jest w niczym gorszy co do jakości niż w takim przypadku w polskim sklepie który w tym pośredniczy.

3. wg mnie by rozpowszechnić swoją obecność i pokazać sie z dobrej strony to na poczatku trzeba wręcz założyć ze można na działalności nic nie zarabiać - dopiero wypracowawszy sobie markę dobrego sprzedawcy można podnieść ceny - wtedy ludzie są często gotowi dopłacić do jakości obslugi.

: 03.07.2009 09:00:49
autor: sudi
Ja tylko odnośnie tych cen może coś napomknę . Pracuję w sklepie rowerowym od czasu do czasu, zajmuję się także ich "sklepem" allegro jak i pomału ruszamy ze sklepem www .

Jeżeli towar pochodzi od polskiego dystrybutora nie da się go legalnie sprzedać poniżej katalogu . Jeżeli byśmy wystawili np. ramę dartmoora 20% taniej niż jest w katalogu na allegro/ sklepie www lub stacjonarnym - Dystrybutor ma na to paragraf w umowie i ją zrywa z nami . Ten chwyt stosują wszyscy polscy dystrybutorzy. Jest też II strona medalu - gdy dystrybutorzy wprowadzają okresowe promocje, cżesto sklepy, żeby zarobić nie informują o tym . Ci udczciwi robią wtedy wyprzedaże, promocje i festyny na sklepie a ci mniej - doją kasę . W tamtym roku Harfa strzeliła duży upust na mavica i można było po taniości kupić obręcze - czemu żaden sklep o tym "nie wiedział" i dalej wciskał klientom towar robiąc ew. marne 5 % zniżki, skoro harfa nakazała obniżyć ceny o bodajże 40% na asortyment ... ceny hurtowe, gdzie była ustalona nowa cena detaliczna, tak, że skelp i tak wychodził na swoje ?

Niestety ... dystrybtorzy trzymają sklepy w pięści, a odkąd posypał się Pol Sport zanika dobra konkurencja.

Z tym kupowaniem za granicami to też nie jest różowo ... nie chcą nam sprzedawać jeśli jest przedstawiciel w kraju ... a czasami to i bez tego nie chcą, bo polska jest mał ważnym rynkiem jeszcze - usiłowałem rozkręcić swoją firmę i handlować na dużą skalę śrubami alu, nakrętkami, podkładkami i innymi bajerkami - włoski dostawca dał mi ofertę ale dodatkowe organy ów dostawcy robiły problemy, bo, żem polak . I co z tego, że mieli eurówki na stole...

Pozdrawiam!

: 03.07.2009 23:03:36
autor: B.Z.
I to jest właśnie największa bujda na świecie - "wolny rynek"... Karmią tym młodzież na studach, później wierzą wtakie rzeczy, łażą i powtarzają bez sensu...

Trzeba sprawdzić, czy takie praktyki nie podpadaja pod zmowę cenową.

Rynek rowerowy w PL wcale nie jest taki mały, są zdecydowanie mniejsze nisze gdzie dystrybutor jak by nakazał sprzedaż po cenie takiej a takiej to by został obśmiany. Ale własnie może dlatego, że interesy w takich niszach ida gorzej i klient ma znacznie więcej do gadania, im większy producent/importer tym bardziej bezczelne warunki może dyktować.

Tak czy owak sądzę, że problem jest do obejścia, tyle że wymaga być moze nakładu ogromnej kasy, która ma wszelkie szanse się nie zwrócić. Niewątpliwie ciężko jest zaoferować sensownie niską cenę...

: 04.07.2009 01:55:23
autor: Ajz
poco kupować w sklepie, ktory jest nieco droższy od innych oraz znacznie drozszy od allegro?

Osobiscie nie znalazlem w tym sklepie ani jednej normalnej ceny, o atrakcyjnych nie wspominając...

: 04.07.2009 07:22:25
autor: B.Z.
Słabo sprawdzałeś. Wspomniane klamki, do tego jeszcze łańcuchy - niedawno kupowałem 830stkę, wszędzie 49 PLN śpiewali.

: 04.07.2009 12:55:32
autor: Monx
Tak na prawdę, wychodzi że to jest internetowy sklep harfy...
Dlatego ceny nie dziwią. Przynajmniej wrocławska harfa ma bardzo podobne właściwie.
Patrząc po wypowiedziach to kontrowersje są mniej więcej takie jakby to było jedyne źródło części i wszyscy byli zmuszeni do kupowania tutaj. Póki co jest drogo, będzie taniej albo sklep zlikwidują bo będzie nieopłacalny - logiczne. Co by nie mówić wszystko zależy od nas ( dokładniej od naszych zamówień lub ich braku ). Ja tutaj kupował nie będę bo jestem po ciemnej stronie mocy, czyli w opozycji do konsorcjum Sram ( shimano, suntour, marz, hayes, alex i inne mniej lub bardziej rozwinięte konkurencyjne marki ).

Tak sobie też myślę że sklep sklepem ale komuś tutaj może być po prostu potrzebna działalność gospodarcza i to jest taka przykrywka z nadzieją na dochód.

: 16.07.2009 23:55:04
autor: Dxx
A ja chciał bym w końcu przy produkcie widzieć cenę a nie "Cena: b.d."

Jak już jest cena i czytam taki opis to mnie rozbraja:

"Jest to idealna propozycja dla fanów FR, AM i XC chcących posiadać amortyzator o takich parametrach w wadze poniżej 2 kg.

Waga: 2077 g"

może było trzeba otworzyć sklep jesienią a nie na szybko... ;/

: 19.07.2009 15:33:26
autor: borczu
bez obrazy,ale to jeden z najgorszych sklepow jakie widziałem :( to tylko takie moje skromne zdanie

: 20.07.2009 17:21:48
autor: Dxx
News z głównej strony:
"wejdź do naszego sklep internetowego oraz zobacz nowe ceny!"

Może się powtarzam ale ok...
Więc wchodzę i czytam:

Cena: b.d.
Cena: b.d.
Cena: b.d.
Cena: b.d.

itd.

: 21.07.2009 08:58:03
autor: Digas
dla mnie to opisy niektórych produktów są pisane w języku "kali jeść, kali pić" ... porażka, ludzie! z czym do klienta? :D przykładowo:

Na amortyzatory jest jeden serwis darmowy w cenie zakupu. Zwykle należy go zrobić w ciągu 3 miesięcy ale jak będziesz używać amortyzatora przez długi okres po zakupie to wyjątkowo można go zaserwisować później.

: 21.07.2009 23:18:22
autor: pIOTRAS_OSW
Digas pisze:Na amortyzatory jest jeden serwis darmowy w cenie zakupu. Zwykle należy go zrobić w ciągu 3 miesięcy ale jak będziesz używać amortyzatora przez długi okres po zakupie to wyjątkowo można go zaserwisować później.
Digas no centralnie tez to ostatnio czytałem i nie ogarniam xD jak oni rozumują :P ps. wkoncu ktoś zacytował :D