FORUM DH-zone.com

sloniu stwierzam fakty jak było, że ty masz kompleksy i dla ciebie wyznacznikiem inteligencji jest czas to cóż twój cyrk twoje małpy leje na to.

to kupie kubeczki albo male buteleczki

ZAL !!! sporządzacie jakieś głupie spory jak by nie lepiej było się spotkać na łopacie i coś z nią zrobić...

Ustawmy się w któryś dzień dorobimy coś może i przerobimy, i wtedy zawody będą ciekawsze... Co o tym sądzicie.

zrobcie freeride jam.. przynajmniej nie bedzie sporow typu ile wpisowego, jaka trasa, jakie numerki, pomiary czasu, tylko czysty fun z jazdy..

Proponuje zamiast nagrod z wpisowego, kupic ze 2 dobre lopaty. Moga sie przydac po tym jak po zawodach lesniczy zniszczy trase

groochas pisze:Proponuje zamiast nagrod z wpisowego, kupic ze 2 dobre lopaty. Moga sie przydac po tym jak po zawodach lesniczy zniszczy trase

Tez jestem tego zdania;p
Hmmmm no to dzieciaki jak w koncu bedzie leciala ta DH racingowa trasa?

Jeśli wszystko będzie z głową i po zawodach zostanie porządek to nie widzę powodu żeby leśniczy miał niszczyć łopatę.

kelahcim666 pisze:Hmmmm no to dzieciaki jak w koncu bedzie leciala ta DH racingowa trasa? Laughing

Znalazła sie stara dupa :P

no wiec tak... trasa prowadzi nad pierwszym wawozem po prawej, potem kitramy sie w taki maly wawozik i skaczemy step downa, odcinek prosty i nowa trasa, cisniemy hope nad bandami i odbijamy w lewo.. hopa, zakrety i w dol
co do trasy to spokojnie zaraz po dekoracji zostana posciagane wszystkie tasmy
jeszcze info organizacyjne. wpisowe po 10 zl ! kazdy zawodnik otrzyma numerek + super zipy do przypiecia na kierownicy, pomiar bedzie dokladny i zostanie zakupione kilka zgrzewek picia dla zawodnikow i w piatek zamykam zapisy przez maila

Blotolf leśniczy już tak tradycyjnie co roku na jesień "nie znajduje powodu" żeby zniszczyć łopatę..

jakiekolwiek info pod gg.2887524 zapisy tez ale tylko gdy bede, bo czasem wiadomosci lubia nie dochodzic

Czyli po chopie nad bandami odbijamy w lewo i te takie dwie hopy potem dwie bandy prosta i na te korzenie i belki???A reszte czaje tylko napisz czy to jest czy inaczej...

no ten odcinek miedzy drzewami i mini dropik z belki

hej, co do trasy to mialbym taka sugestie, bylem 2 dni temu z romanem zeby zobaczyc ktora to ta tarsa ktora opisaliscie ze bedzie na zawodach, i po dluzszej obczajce z romanem wymyslilismy ciekawsza wg nas linie. przedewszztykim nie byla by ona na wprost na kreche, i pod koniec nie jechaloby siesciezka dla pieszych i nie skakalo tej zjebane* chopy ktora na zawodach kazdy bedzie ladowal na plaskim jak bedzie jechal szybciej. po obczajeniu co w lasku slychac z Romanem wymyslilismy ze zajebista by byla trasa idaca tak: start tam gdzie zawsze i jedziemy do pierwszego wawozu na te 2 czy 3 pierwsze chopy, one sa spoko, fajnie sie je skacze, mozna tamtedy to puscic, potem na ta trzecia chopa wyjazd do gory wawozu (tam predkosc jest tak duza ze na gore wyjedzie sie z samej predkosci bez koniecznosci pedalowania) i jak wyjedzie sie to jazd takim wawozikiem obok w ktorym sa fajne zakreciki (to to co proponowal jelon) potem dojazd to tych step downow, czyli chop do dziury, i teraz tak, widzailem ze jest tam nowa sciezka od tego miejsca taka na prawo, i jest ona bardzo fajna i nia by mozna bylo puscic trase, i jechalo by sie nia az do momentu jak na niej jest taka mala chopka, jakos kolo tej chopki skrecalo by sie w lewo i wjezdzalo do starego wawozu i rozpedzalo na step upa, za step upem banda w lewo, potem w prawo, 3 muldy, i potem sa 2 sciezki, taka przy samym ogrodzeniu, i taka ktora dochodzi do ciasnego zakretu miedzy drzewami, i my bysmy proponowali to miedzy drzewami, potem przejazd przez sciezke dla pieszych i na koncowce te zakrety i wjazd do wawozu tego na samym koncu (tam meta byla 2 lata temu).
to jest nasza propozycja trasy, nie jest ona na leb na szyje i kazdy ja przejedzie, przemyslcie to bo osoby ktore ostatnio byly mowily ze jest bardzo fajna taka linia.
pozdroo500

kuba taką samą trasę proponowałem, to nawet się nie zainteresowali. Po co chcecie się na upartego ścigać po płaskim i na wprost przez tą hopę nad bandami? To najmniej kręta opcja w całym lesie, równie dobrze możemy zrobić zawody szlakiem pieszym, więcej hardkoru.
Ps- organizatorzy, jak nie wiecie o co nam chodzi to przejedźcie sie z mongołem albo romanem to wam pokażą co i jak, bo to sto razy uatrakcyjni te zawody, i o ładne kilkanaście-dziesiat sekund wydłuży czasy. Opcja którą wy wymyśliście jest jeszcze prostsza niż w zeszłym roku.

popieram ta trasa jest najlepszym wyjściem

ja dzis bede chyba ze slimakiem tam w alsku od mniej wiecej 15, jak ktos chce to niech wpadnie poobczajac ta trase

no rok temu tarsa zostala wyznaczona 2 godziny przed zawodami a wszyscy dali rade wiec jak dojade na miejsce rano to cos powstanie

To się wkońcu zastanów organizatorze którą trasą i napisz przed niedzielą...bo jak tak dalej pójdzie to będzie jak rok temu tylko teraz to nie wiem czy tak wszyscy ogarną.A jak tak będzie przebiegała organizacja zawodów to za rok jakby były to nie wiem czy tyle osób przyjedzie.Więc się wkońcu zdecyduj.A ja jestem za trasą mongoła:)