FORUM DH-zone.com

zapominacie o jednym szczegule zeby takie lokalizatory dzialaly to musza miec karte gsm w sobie a to jest miesieczny koszt wiec najlepszy i najprostszy sposob to pilnowac

B.Z.

Widzę, że moja poprzednia aluzja z windą trafiła w próżnię

OK... zgadzam się że jest to jeden z problemów przy montażu, tylko nie sądzę aby nie był nie do obejścia. Dla przykładu, mam telefon z SIRF III i w domu (przyznam że przy oknie) ale złapie zasięg GPS do nawigacji. W aucie bez problemu 100% zasięgu jedynie pod większymi mostami i w tunelach pada pewnie przez beton.
Jak by mi mój telefon wszedł pod zaślepkę rury sterowej to bym sprawdził z ciekawości Brakuje 1,5 cm

B.Z. pisze:Widzę, że moja poprzednia aluzja z windą trafiła w próżnię, więc napiszę wprost - antena zamknięta w metalowej rurze nie będzie działać.

...jakoś nie mam kłopotu z zasięgiem w windzie w bloku jadąc na 9 piętro więc może z tego wynika próżnia

B.Z. Cytat:
Widzę, że moja poprzednia aluzja z windą trafiła w próżnię



OK... zgadzam się że jest to jeden z problemów przy montażu, tylko nie sądzę aby nie był nie do obejścia. Dla przykładu, mam telefon z SIRF III i w domu (przyznam że przy oknie) ale złapie zasięg GPS do nawigacji. W aucie bez problemu 100% zasięgu jedynie pod większymi mostami i w tunelach pada pewnie przez beton.
Jak by mi mój telefon wszedł pod zaślepkę rury sterowej to bym sprawdził z ciekawości Brakuje 1,5 cm

No właśnie, blisko okna, ale pod mostem już nie. Teraz zamknij to w szczelnym metalowym opakowaniu, gdzie niema ŻADNEJ możliwości dostania się fal. Rozmiar nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Ekran w kablu to cienki metalowy oplot, czasem trochę folii aluminiowej, to wystarczy żeby skutecznie izolować od zakłóceń w postaci różnych fal elektromagnetycznych. Tym bardziej wystarczy kawał rury.

Samochód czy most to jednak trochę co innego, samochód to blaszana puszka, ale ma dużo szkła, tutaj anteny po prostu działają gorzej w środku niż na zewnątrz, ale gdyby nie było okien to dupa. Zauważ, że nawet czołgi mają anteny na zewnątrz, a przecież gdyby była taka możliwość to takie elementy na pewno byłyby chronione pancerzem.

Schodzio - jeśli nie zauważyłeś to jak od dłuższego czasu zlewam twoje prowokacje. Potraktuj to jako przejaw mojej wyczerpującej się dobrej woli. Dla mnie to żaden wysiłek tobie nawrzucać i zawsze mozemy do tego wrócić jak tak bardzo ci zależy, zastanów się jednak po co ci kolejny ban, bo ostatniego to strasznie przeżyłeś z tego co widziałem po wpisach...

B.Z.
Poprzednie SIRF-y nie działały nawet przy oknie.....

Nie mówię że to urządzenie co podałem link zadziała lub nie zadziała. Po prostu pytam i daję propozycję. Ty za to bez próby czy sprawdzenia masz gotową odpowiedź że nie działa.
Jestem optymistą i jak obserwuję postęp miniaturyzacji i technologiczny takich urządzeń nie boję się stwierdzić że w nie długim czasie zostanie coś takiego wprowadzone na rynek co poradzi sobie nawet z aluminiową ramą roweru. Może nawet dedykowane do zabezpieczania rowerów w ten sposób (GPS) bo popyt zapewne by był. A i ubezpieczalnie stworzą wtedy pełne oferty AC dla rowerzystów tak zwane ryzyko będzie mniejsze jak będziesz miał GPS.
I świat stanie się lepszy

p.s. wysłałem zapytanie do firmy z tej aukcji..... O działanie gadgetu jak go schowam w aluminiowej ramie..... Ciekawe co odpisze

kutper pisze:Poprzednie SIRF-y nie działały nawet przy oknie.....

Nie mówię że to urządzenie co podałem link zadziała lub nie zadziała. Po prostu pytam i daję propozycję. Ty za to bez próby czy sprawdzenia masz gotową odpowiedź że nie działa.

1. Jeśli coś nie działało przy oknie to świadczy to tylko o słabej mocy. Zobacz, fale GSM czy FM bez problemu są do złapania wewnątrz mieszkania, a GPS ledwo - ledwo i tylko przy oknie. Jak to ma działać zamknięte w metalowej rurze?

2. Po co mam sprawdzać coś co jest dla mnie oczywiste. Jak zrzucę szklankę do herbaty na ceramiczną podadzkę to się rozbije, nie potrzeba żadnych eksperymentów, żeby być tego pewnym, wystarczy znajomość właściwości materiału z jakiego jest zrobiona. W przypadku tego o czym piszesz jest identycznie, wystarczy znać parę dawno udowodnionych praw fizyki. Przeczytaj sobie to http://pl.wikipedia.org/wiki/Klatka_Faradaya szczególnie uważnie ostatni akapit. Pozwoli zrozumieć parę rzeczy. Jak zamkniesz to szczelnie w metalowej obudowie to nie przeciśnie się tamtędy żadna fala. Ani długa, ani krótka, ani tym bardziej słaba. Chcesz to sobie sprawdzaj, ale naprawdę nie ma czego.

Jestem optymistą i jak obserwuję postęp miniaturyzacji i technologiczny takich urządzeń nie boję się stwierdzić że w nie długim czasie zostanie coś takiego wprowadzone na rynek co poradzi sobie nawet z aluminiową ramą roweru

Miniaturyzacja nie ma tu nic do rzeczy. Nie może być hermetycznie zamknięte w metalu i tyle.

kutper pisze:Może nawet dedykowane do zabezpieczania rowerów w ten sposób (GPS) bo popyt zapewne by był. A i ubezpieczalnie stworzą wtedy pełne oferty AC dla rowerzystów tak zwane ryzyko będzie mniejsze jak będziesz miał GPS.
I świat stanie się lepszy

1. Dedykowane urządznia to i owszem. Mają prawo działać Tyle,że nie widziałem czegoś takiego na oczy. Tak jak pisałem, musiałoby dotykać ramy od wewnątrz, wówczas rama pracowałaby jako antena. jest to technicznie możliwe, i nawet w rurze podsiodłowej możnaby ukryć całkiem spory akumulator. W suport możnaby wbudować nawet prądnicę, która by go ładowała. No, ale pokaż mi coś takiego...
2. Czy byłby popyt? Nie wiem. Tutaj niestety zgadzam się z jednym z przedmówców - rower trzeba pilnować, no i to tyle...

p.s. wysłałem zapytanie do firmy z tej aukcji..... O działanie gadgetu jak go schowam w aluminiowej ramie..... Ciekawe co odpisze

no, ciekawe

B.Z. pisze:Schodzio - jeśli nie zauważyłeś to jak od dłuższego czasu zlewam twoje prowokacje. Potraktuj to jako przejaw mojej wyczerpującej się dobrej woli. Dla mnie to żaden wysiłek tobie nawrzucać i zawsze mozemy do tego wrócić jak tak bardzo ci zależy, zastanów się jednak po co ci kolejny ban, bo ostatniego to strasznie przeżyłeś z tego co widziałem po wpisach.

...oj bzyku bzyku, nic nie kumasz widzę dalej więc oddychaj spokojnie i ciesz się chwilą

...może w Bydzi są ołowiane windy ?? kto wie...


i jakie prowokacje człowieku ?/

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego rozwiązanie problemu z zasięgiem GPS w ramie roweru. Opatentujcie to następnie a miliony to docenią...

Rama może być anteną mimo zamkniętej budowy.

Schodek pisze:...oj bzyku bzyku, nic nie kumasz widzę dalej więc oddychaj spokojnie i ciesz się chwilą

...może w Bydzi są ołowiane windy ?? kto wie...

Masz rację, nie kumam co do tego maja ołowiane windy... Myślę jednak, że to czy kumam czy nie to akurat nie jest twój problem. Twoim probblemem jest to,że nie potrafisz się powstrzymać żeby raz na tydzień albo częściej nie skomentować któregoś z moich wpisów.

Schodek pisze:i jakie prowokacje człowieku ?/

Wiesz doskonale o co chodzi. Zaczynasz niby-merytorycznie, a potem zaraz lecisz z osobistymi wycieczkami. Każdy twój wpis do mnie traktuję jak prowokację i raczej nie powinno cię to dziwić.

Schodek pisze:Rama może być anteną mimo zamkniętej budowy.

no to sobie przeczytaj co napisałem dosłownie jeden post wyżej:

B.Z. pisze:1. Dedykowane urządznia to i owszem. Mają prawo działać Tyle,że nie widziałem czegoś takiego na oczy. Tak jak pisałem, musiałoby dotykać ramy od wewnątrz, wówczas rama pracowałaby jako antena. jest to technicznie możliwe, i nawet w rurze podsiodłowej możnaby ukryć całkiem spory akumulator.

Dokładnie to samo co byłeś łaskaw napisać chwilę po tym swoim odkrywczo-pouczającym tonem. Dlatego nie opowiadaj, że chcesz sobie grzecznie kulturalnie ze mną podyskutować, bo gołym okiem widzę, że nie chcesz. Ignorujesz merituum, łapiesz za słówka. Naprawdę, lepiej po prostu mnie olej. Uważasz mnie za głupka, a z głupkami lepiej nie dyskutować. Ja sądzę dokładnie to samo na tówj temat no i jesteśmy kwita, amen...

B.Z. napisałem to co \Ty więc musisz byś strasznym idio..tą

pozdro i więcej dystansu do życia bo słońce jest zawsze ...

B.Z. napisałem to co \Ty więc musisz byś strasznym idio..tą

no, tu mnie masz...

Cały ten system weźmie w dupę, gdy rower zostanie schowany do piwnicy, to raz.
Dwa, to jeśli nawet bedzie wiadomo, że rower stoi w danym bloku, to jedyne co będzie można zrobić, to zaczaić się, aż ktos go z tamtąd wyprowadzi i ewentualnie go odbic lub dostac po gebie.
Policja ma wyłozonego patyka w nasze rowery, jeśli nie pokażesz konkretnej piwnicy gdzie on stoi, to chyba nie liczycie, że bedzie z wami czekała brygada at przed klatką.