Strona 3 z 3

: 31.05.2010 10:38:18
autor: HiPhO
Bagażniki na hak mają jedną podstawową wadę, trzeba mieć hak - w moim przypadku za automatyczny hak, który nie wymagał ciecia zderzaka krzyknięto mi ponad 2 tysie!
Druga sprawa, to obciążenie haka to w większości przypadków max 60kg - 3 rowery to max.

Za 300 pln kupiłem coś takiego

http://www.allegro.pl/item1057775938_ba ... mkami.html

do tego 3x coś takiego:

http://www.allegro.pl/item1053731426_ba ... nalny.html

Łapie za ośki 9, 15 i 20 mm, trochę zabawy z załadunkiem jest, ale przy 130 na wertepach rowery trzymają się dobrze. Niby wg producenta max waga roweru to 15 kg, załadowałem na dach demo 8 ( bez kola jakies 18 kg ) - trzymałao się bez problemu.
Największy minus to spalanie + 25% przy jeździe stylem emeryta.
Co do przednich kół, mozna je przypiać zipami do roweru i rynienki i po problemie.
Mi osobiście do kombiacza bez stresu wchodzą graty 3 osób + 3 koła i zaciągam roletę jeszcze.
Inny patent, to wspomniany wcześnie bagażnik z marketu na klapę za 80 ziko i na nim powiesić 4 koła, a na dach 4 rowery wsadzić. Wtedy 4 osoby jadą w srodku w warunkach dla białego człowieka, a nie z kierownicą lub korbą pod pachą.

: 31.05.2010 11:38:18
autor: Cubus5
swiechu56 pisze:Jak to jest z tymi bagażnikami na haka? Daje to radę?? Czy np przy większym przyspieszeniu nie rypnie to na ziemie z rowerami?? Bo to jest montowane tylko i wyłącznie na haku, czy to się nie u ślizgnie?
Od 2 sezonów używam bagażnika na hak Thule 9503 na 3 rowery z platformą, obciążenie max. 45kg a woziliśmy maksymalnie rowery o wadze 55-60kg i nie ma żadnych problemów oprócz "siadnięcia" trochę tyłu samochodu jeżeli jeszcze usiądą 3 osoby w samochodzie na tylnych siedzeniach - przynajmniej u mnie to występuje. Bagażnik testowany był na trasie max. 300km.
Nic o ziemię nie rypie i nie ma szans rypnąć przy przyśpieszeniach, wszystko jest dość stabilne.
Odradzam bagażnik taki jak pokazał speedy - ma on rację - tylko zwykłe rowery na niego wchodzą.

Wg mnie bagażnik na hak jest najlepszą opcją bo dźwiganie rowerów na dach i ich montowanie np. samemu nie wchodzi w grę, a hak się zawsze może przydać do innych celów - chociażby zapiąć przyczepkę a jego cena nie jest aż taka wysoka.

Chciałbym rozwiać wszystkie wątpliwości odnośnie uszkodzeń bagażników na hak i później utraty rowerów znajdujących się na nim.

Sobota, wybieramy się ze znajomym do Myślenic, dojeżdżając do Zakopianki, chcemy się włączyć w ruch a tu prasss, ktoś wjechał nam w tyłek, rowery całe - miały szczęście bo były tylko 2, 3-ci napewno by polegał gdyby był. Bagażnik cały uszkodzony,hak skrzywiony. Oczywiście spisanie sprawcy itp. Rozmowa z ubezpieczycielem i okazuje się, że każde mienie które zostało uszkodzone podczas wybadku, zostanie oszacowane i odszkodowanie zostanie przyznane, pytałem również jak by to było z rowerowami wartymi po około 10k, ubezpieczyciel powiedział że nie było by problemu bo ubezpieczenie obejmuje mienie każdego rodzaju.
Szkoda tylko że puki co czekam na oszacowanie strat i nie mogę nowego haka zakładać.

: 31.05.2010 21:22:08
autor: speedy
Cubus5 pisze:Odradzam bagażnik taki jak pokazał speedy - ma on rację - tylko zwykłe rowery na niego wchodzą.
Dlaczego zaraz odradzać?
Jak na załączonym wcześniej obrazku widać, mi się mieści rower, i nic się z nim nie dzieje, jedynym ograniczeniem, tak jak już wcześniej pisałem, jest max waga 35kg.Czyli wejdą 2 fule, ale niezbyt ciężkie.
Druga wada, ale do obejścia, to rozmiar opon.2,5 cala, robi mały problem , nie mieszczą się w rynienkach tak od razu, trzeba je ładnie w rynienkach usadowić.I tyle

: 31.05.2010 22:25:46
autor: Cubus5
speedy mialem na mysli ponizszy bagaznik, ktorego minusami jest brak mozliwosci bezpiecznego zapiecia rowerow z grubszymi ramami na 2 zaczepy oraz wieksza mozliwosc uszkodzenia rowerow i samochodu podczas wypadku.
Obrazek

: 01.06.2010 07:18:12
autor: speedy
Cubus5 pisze:
speedy mialem na mysli ponizszy bagaznik, ktorego minusami jest brak mozliwosci bezpiecznego zapiecia rowerow z grubszymi ramami na 2 zaczepy oraz wieksza mozliwosc uszkodzenia rowerow i samochodu podczas wypadku
A to sorry wielkie:)
Źle zrozumiałem/przeczytałem :)