Strona 3 z 4

: 06.05.2010 21:55:46
autor: Spaced
quilong aluminiowa rama z 1cm wgniotem ma dziure, która przeradza sie w pekniecie ;) Tyle materiału nie ma. Małe wgnioty i owszem ale wtedy z carbonem nic sie nie dzieje. Jak juz mówilem - obrecze edge jakos przejął team syndicate i ogólnie ciekawe recenzje kraza po necie - jakby uderzenia wszystkie tak zle carbon zbierał to te koła powinnismy te koła zobaczyc w kawałkach na fotach na pierwszych pś ;)

: 06.05.2010 22:18:29
autor: quilong
Spaced osobiscie mialem takie wgniecenei w ramie i zadnych pekniec nie bylo, no dokladnie mialo moze z 6 mm glebokosci i ok 5 cm srednicy, rame kupilem juz z takim strzalem, bylo kolo suportu i najprawdopodobniej ktos najechal na wystajaca skale, nie twierdze ze carbon jest slaby itp, o carbonie mowiono juz 15 lat temu ze w 2000 roku wsyztskie rowery beda z carbonu, a dopiero teraz zacyznamy miec odpowiednai tchnologie obrobki i ochrony, zobacz ze wiele firm tak projektuje ramy zeby to wytrzymywaly (gt, ibis, cannondale, mam nadzieje ze santa cruz :) ) i stara sie je zabezpieczyc przed tego typu ewentualnosciami np. trek z gumowa nakladak czy ibis z rzekoma oslona na linki. Twierdze poprostu ze z aluminium ludzie maja wieksze doswiadczenie wiec nie maja obaw, carbom mimo wszytsko to nowosc wiec sa rozne obawy (jedne uzasadnione drugie nie), po drugie trzeba sobie uswiadomic ze takie v10 to naprawde "wyczynowka" sprzet dla najlepszych zawodnikow na swiecie, kto autem rajdowym jezdzi po zwyklych drogach i oczekuje po nim 20 letniej zywotnosci ?(przy okazji nie twierdze tez ze jest to sprzet na jedne zawody)

Edit: pozatym jest to naprawde piekny rower!

: 06.05.2010 22:25:30
autor: Spaced
quilong nie dopiero dzis zaczynamy miec tylko dopiero dzis staniały na tyle zeby w mtb weszły ;)

A co do twojego przypadku to od ramy zalezy. Watpie zeby w jednej z nowych ram po 3.3kg bez dampera taki wgniot ci sie zrobił i nic z rama nie stało ;)

: 06.05.2010 23:02:06
autor: BikerJG
Spaced oj moj drogi, kompletnie nie wiesz o co nam chodzi!

Oczywiste jest ze carbon sam w sobie ma wieksza wytrzymalosc na zginanie, jest sztywniejszy, lzejszy, niemal kazdy aspekt konstrukcyjny jest lepszy.
Jednak Carbon ma to do siebie ze kiedy MINIMALNIE naruszymy warstwe wlokien, mamy po sprzecie.

A teraz niech kazdy z was spojzy na swoja rame i zobaczy ile rys na niej jest, prosze sobie teraz wyobrazic jebniecie taka carbonowa rama o jakis kamien, niepozorne, ale gwarantuje wam ze jesli nie pokryja tego MEGA CIEZKIM i odpornym lakierem bedzie kicha. Jestem tez przekonany o tym ze wersje dla smiertelnikow beda mialy tylko niewielkie wstawki z carbonu bo santa nie wyrobila by z reklemacjami.

Wydaje mi sie ze to sredni pomysl, ale z 2 strony nie jestem na biezaco z wykonaniem i zabezpieczeniem konstrukcji carbonowych.

Okaze sie w praniu, Spaced, jak narazie rowniez ty opierasz sie na plotkach, a obrecze praktycznie nie maja mozliwosci zetkniecia z kamieniem bo chroni je opona, rama, przerzutka etc, a przy snake te obrecze sypia sie jak 14 latka na after party.

Peace!

: 06.05.2010 23:22:36
autor: Spaced
BikerJG wiem ale warstwe włokien wcale nie jest tak latwo naruszyc i mozna ja chronic przed naruszeniem ;) Wszystkim sie wydaje ze narusza sie carbon tak samo jak alu i ze wystarczy pierdnac na rame a wszystko sie sypie. Ramy carbonowe tak łatwo nie beda łapac rys jak alu.

A co do chronienia przez opone - powaznie? Przejzyj sobie foty z zawodów w miejscach gdzie sa dobicia i powiedz mi ze cos je chroni. ew. odwiedz trase ps. To jak chłopaki cisna na prawde daje obrecza po dupie 10x bardziej niz wiekszosc z nas da swoim rama. Myslisz, ze obciazasz rame bardziej niz chłopy jadac pełnym piecem elementy ala rockgarden w mariborze?
I tak wiem, ze spekuluje ale prawda jest taka, ze cały sceptycyzm zwiazany z sypaniem sie ram do xc 10 lat temu sklejonych byle jak jest niepowazny. Santa jest raczej firma wolno wchodzącą w nowe trendy wiec zakladam, ze musieli byc raczej pewni co i jak. Osobiscie nie bałbym sie DOBRZE ZROBIONEJ ramy carbonowej.

: 07.05.2010 05:04:11
autor: quilong
BikerJG akurat treaz firmy bardzo dobrze chronia ramy przed naruszeniem wlukien, mysle ze zdecydowanie te ramy sa, mimo iz bardzo lekkie to przeprojektowane. Ponoc to gt fury jest bardzo mocne i trudno je uszkodzic, to samo mowil ibis itp, wiec o takie typowe rysy czy zadrapania bym sie nei martwil, jedynie o konkretne uderzenia o cos. Z drugiej strony mam teraz pytanie, czy taka rame dalo by sie naprawic stosujac maty z wlukna weglowego i zywice? (to ostatnie jest tylko pytaniem, nie nastepna legenda o carbonie). Pry okacji przesylam linki do bardzo dobrze znanych filmikow na tym forum :)

http://www.youtube.com/watch?v=SDVpRSNtcPQ
http://www.youtube.com/watch?v=-lsDXEEU ... rofilepage

przypominam, to byla rama szosowa

: 07.05.2010 07:03:21
autor: snizy

: 07.05.2010 07:34:28
autor: Schodek
...rozumiem że tysiące ram karbonowych do Xc sypią się jak czternastki na afterach ??

A bolidy F1 wymieniają po każdym wyścigu ??

snizy ten filmik niczego nie udowadnia ;)

Mam kierę Eastona karbonową i dostała tyle ciosów od kamieni że ma więcej rys niż moja alu a nadal spełnia swe zadanie i nie pęka tak jak Wy w temacie pękacie ;)

...gdyby koła Edga były słabe to Peat za żadne skarby nie maił by ich w maszynie dbając o swoje krzywe zęby ;)

Pozdro

: 07.05.2010 07:43:39
autor: SegatiV
BikerJG widać że nie masz pojęcia co to włókno węglowe, miałeś może do czynienia z cieniutką warstewką materiału ozdobnego, ale techniczne włókna mają całkowicie inne właściwości, to co ma takie świetne recenzje wytrzymałościowe na świecie to właśnie włókna techniczne, to z którym spotykamy się na co dzień to zwykłe ozdoby, które mają wytrzymałość itd, ale mimo wszystko są gorsze, ale i tak nie są tak kruche jak opowiadasz.
Maty oscylują w granicach 5$ do nawet 1000$ (nie widziałem na oczy, ale jedna Pani inżynier wspominała Mi). I to nie jest marketing, że to 5 baksów jest takie samo jak to za 1000, tylko w lepszym opakowaniu...

Sposobów wykonania laminatu węglowego jest tyle ile ludzi zajmujących się tym, każde ułożenie włókna, każda zmiana wartości, grubości, faktury, materiału, jego gęstości, żywicy ma wpływ na zastosowanie, nie masz pojęcia czego użyli panowie z SC, a go tego nie wiesz ile użyli warstw, na taką ramę może składać się 5, 10 warstw. Jeśli rama zeszła z wagi 900g, doszła zmiana kształtu (realnie mniej materiału, prostsze rurki, etc), to może wyjść na to że rama mimo wszystko jest 3 razy mocniejsza od wersji alu, każdy podnieca się że z Włókna można robić ramy lżejsze etc. a nie pomyśleliście że oni mogą robić ramy porównywalnie wagowo, ale dzięki zastosowaniu laminatów kilka razy mocniejsze? Przyjmijmy takiego FURY, waży swoje, ale nadal w granicach, jest masywny i sprawia wrażenie bardzo mocnego, widział ktoś połamanego?

Włókno ma to do siebie że:

Nie odkształca się.
Tłumi drgania.
Możliwość uzyskania lepszych kształtów (wizualnie i technicznie potrzebnych).
Brak spawów, co poza wizualnym aspektem eliminuje najsłabszy element ramy (nie sam spaw, a połączenie).
Przy wadze przyjętej jako standard, można stworzyć ramę kilkakrotnie mocniejszą.

Dalej nie chce mi się wymieniać, nadmienię tylko że jak ktoś obawia się o kamyczki, to mój kumpel swoją nową Glorke obłożył przezroczystą matą gumową, o gr ok 5mm, nie waży to kilogramów, a spełnia idealnie swoją funkcję.

Co do samej ramki, powiek tak.

Na pierwszych fotach w cieniu wygląda okropnie, garbaty anioł jakoś bardziej do mnie przemawiał (tylko wizualnie, bo rama jako taka nie przemawia do mnie wcale), ale druga seria zdjęć pokazała go w lepszym świetle i powiem że spodobał mi się, ruda podsiodłowa jest jakaś taka...

snizy filmik pokazuje tylko łysego oszołoma który niszczy ramy, pokazuje też jak łatwo manipulować ludzmi. To może nie kupujmy iphonów ? Tak łato je uszkodzić...
http://www.youtube.com/watch?v=DLxq90xm ... re=channel

: 07.05.2010 09:09:05
autor: ArthurGreen
W końcu mi się jakaś "santa" podoba.. Genialna rama. Czegoś takiego właśnie brakowało w ofercie SC..

Co do trwałośći to okaże się po sezonie..

: 07.05.2010 09:45:48
autor: BikerJG
SegatiV quilong Spaced - moze troszeczke zmieniliscie moj poglad ;P wyjdzie w praniu.

Oby tylko cena nie zwalila z nog..

: 07.05.2010 10:20:12
autor: xsnailx
jak juz poprzednicy napisali o carbon nie mam obaw jesli bedzie dobrze zrobiony, jak np wspomniane obrece edge do AM,

boje sie tylko zeby w wypadku duzej ilosci reklamacji nie wpadli na pomysl outsorcingu produkcji carbonowych ram do krajow jak np chiny (obnizenie kosztu sztuki pozwala na zapas finansowy na reklamacje) bo nie ma co ukrywac porownanie obreczy edge do np. FFWD (produkcja z chin) wypada zdecydowanie na niekorzysc FFWD

: 07.05.2010 10:54:17
autor: Spaced
xsnailx raczej tw niz chiny ale szczerze sporo topowych marek od xc i szosy robi carbon w azji i wcale tak zle nie wypada. Pytanie czy wymagana jakosc do zastosowania w dh da sie tam osiagnac. Mozliwosci z alu na tajwanie obecnie maja takie same jak w us jak nie wieksze wiec szansa jest ;)

: 07.05.2010 11:21:32
autor: snizy
chłopcy, chłopcy...
SegatiV pisze:snizy filmik pokazuje tylko łysego oszołoma który niszczy ramy, pokazuje też jak łatwo manipulować ludzmi. To może nie kupujmy iphonów ? Tak łato je uszkodzić...
Schodek pisze:snizy ten filmik niczego nie udowadnia Wink
gdzie ja napisałem, że nie wierzę w carbon... jedynie pod wątpliwość podałem testy na YT... jak wiadomo i sami to napisaliście - często jesteśmy manipulowani.

I tyle w temacie:)

: 07.05.2010 12:46:39
autor: quilong
" dożywotnia gwarancja na ramę (2 letnia na produkcyjne wady)" skopiowane z strony glownej.

: 07.05.2010 13:56:06
autor: BikerJG
quilongpowinno byc chyba odwrotnie, dozywotnia na wady i 2 lata na zlamania ;)

: 07.05.2010 13:57:38
autor: kuwer
quilong
to własnie wydaje mi sie dziwne. Moze jezeli przez 2 lata nie wyjda zadne wady to poprostu ich nie ma ;]. a jak zaliczysz jakiegos dzwona to i tak co tego gwara nie obejmie

: 07.05.2010 14:00:16
autor: quilong
kuwer to moze byc tez poprawa wizerunku "carbonu"

: 07.05.2010 22:45:29
autor: wojteqpiotrowski
troszke sie upodobniła do m6