SeraaX pisze:Może dla muzyka/artysty mac się nada (nigdzie nie napisałem ze nie), ale do pracy w jakimkolwiek przemyśle taki stary czy nowy thinkpad z solidniejszą konstrukcją i lepszym zabezpieczeniem przed kurzem czy zalaniem to znacznie lepsza opcja i to nie tylko z powodu braku oprogramowania.
Był przez jakiś czas problem - być może dalej istnieje z odtwarzaniem dźwięku z itunes żarło procka maksymalnie - bodajże w lutym 2010 wyszła poprawka do SL czy dla starszych tego nie wiem... Więc nawet jako platforma dedykowana dla muzyków to spora wtopa
ArthurGreen Tak może w ramach sprostowania nie pisałem o Tobie tylko o ogóle.
A wracając niestety ale mnie Apple kojarzy się z lansem i tyle no i może z maksymalnie zamkniętą architekturą, tutaj chyba nawet jest przed MS (choć tu może być kolejny flamewar), za to świetnie robionym marketingiem. Nasz produkt nie robi czegoś? A po co to ma robić - wszystko inne to robi, a to już jest nie potrzebne, a przecież "think different" Za to dajemy wam super GUI po prostu ocieka lukrem, a że do zabawki za 5k wsadzamy dysk 5400rpm 300GB na 2 talerzach - cicho małpy się nie znają - one to chcą
Na produkty "jabłuszka" jest po prostu teraz moda... Czy to będzie Ipad, Ieat, Ishit itd... Temat GUI jest długi i stary - są środowiska w których GUI nie jest zmieniane od 40-50 lat - proste przejrzyste szybkie i funkcjonalne. GUI od W7 nie pracowałem - trudno mi je oceniać od WXP mam wyłączone. Kolorowe ikonki i animacje nie sprawiają, że GUI jest lepsze - sprawiają, że są świeższe i lepiej się sprzedają - to tylko marketing... User i tak nie zobaczy 64bitowej palety barw na ikonce, a średnio rozgarnięty orangutan (czytaj użytkownik) nie wie czym różni się W7 od XP poza wyglądem i DX >9.0 Patrzy kolorowe ładne - ślini się - kupuje.
Przecież gdyby nie nowe GUI i na siłę zablokowane DX10 na XP Vista poległaby jeszcze bardziej.
blackdemon jakby na windzie coś takiego wyszło czy broń boże(napisane celowo z małej bo każdy modli się do swoich/swojego) gdzie indziej Solaris, Unix - NIE LINUX, to by o tym trąbili w faktach, wiadomościach itd... Jak to możliwe? Pewnie nawet tutaj by się pojawiło, że M$ czy SUN dał straszną plamę... Ale "think different"

Poza tym nie o dysk IBM chodzi i brak supportu hardware`u tylko o to, że do gadżetu za 7k wsadzają dysk wolniejszy od tego z laptopa 2 generacje niżej.