Strona 3 z 3

: 19.03.2011 10:29:58
autor: Krzyś
Miałem swego czasu Glorke FR z Totemem, rower ważył około 20 kg, teraz przesiadłem się na SX Traila, 2 cm skoku mniej z przodu, 3 cm mniej z tyłu, ponad 2 kg mniej niżeli Glorka i jakoś nie obawiam się, że mi rama walnie na jakiej hopie/dropie... Z chęcią bym sobie złożył rower pokroju Karpiela Apocalypse z Super Monsterem, ale raczej do pojedynczych wypadów żeby poczuć się tak jak mogli się czuć raiderzy kilka lat temu, nie sądzę żeby taka maszyna nadawała się do normalnej jazdy i dawała mi tyle przyjemności, co obecny rower. Mój SX jest w stanie raczej wszystko ogarnąć i to dużo lepiej :D Podsumowując, Scream z Monsterem albo coś innego tego typu dla zapaleńca, który koniecznie chce coś oldschoolowego i nie nastawia się na jazdę w takim wymiarze jak większość ludzi teraz, bo na obecne czasu zdecydowanie lepiej nadaje się maszynka pokroju SX Traila/Voltage fr :)

: 19.03.2011 16:38:05
autor: Killo
Dla mnie jedno z drugim się nie kłóci, ale gdy się nie wie czego się chce to nie jest to najlepszy pomysł. ;)

Ja go nie polecam, daję bardziej w alternatywie (bo nie byłbym sobą jakbym, nie zagrał Tobie na "nerwach";)). Set Glorka+888 brzmi dla mnie równie sympatycznie jak Glorka+Monster, przy czym pierwszy zestaw bym polecał=) drugi jest specyficzny.

Pewnie że można mieć i jest naprawdę spory wybór, ale ja wolałem Monsterka z kilku mi wiadomych względów. Na Bydgoszcz trochę przesadny jest ten amor, ale po za tym miastem już nie aż tak, choć i tu się trochę znajdzie miejsc;) (btw. z ciężkich części w rowerze mam tylko amortyzator, no dobra heble reszta jest średnia/stosunkowo lekka, choć jeszcze idzie tu sporo wagi urwać, co w przyszłości planuję uczynić)

Swoją drogą Spaced rozwiałeś moje obawy odnośnie Voltage FR'a ;)

: 20.03.2011 15:30:04
autor: LestatBiker
Spaced pisze:A monstera polecania nie rozumiem - ciezki niepotrzebnie, w bydgoszczy to juz na prawde nie mam zielonego pojecia po co (podobnie jak w warszawie).
Ale ja Ci wspominałem w temacie o azonicu eliminatorze że dla chcącego nic trudnego, i miejsce na wykorzystanie takiego amora to nie problem, w rawie mamy kilka miejsc, w okolicy jeszcze wiecej, gdzie drop na rowerze dirtowm będzie raczej nieprzyjemny przez brak lądowania, kamienie, flat, itp czynniki. Praca monstera jest naprawde przyjemna, lepsza niż w 888, tu nie ma co porównywać, a jego wytrzymałość i serwis..... cóż, kupujesz , co roku zmieniasz olej, co 2-3 lata uszczelki i zapominasz o czymkolwiek, tak samo z jazdą, czego nie pochłonie- to to rozwali, Ty nie potrzebujesz takiego amora, ja tak, więc nie dziwie sie ze piszesz ze można go sobie wsadzić ;)
Co do offtopu faktycznie zrobił sie przyjemny temat, apeluję o wydzielenie postów;)