Bardzo fajny patent! Proponuję wsadź jakieś podkładki w puste przestrzenie mocowania, wygląda to dość niebezpiecznie co by się to ustrojstwo nie ułamało;) http://imageshack.us/a/img252/5175/imag2270.jpg
No ładnie, na łożysku
Ale, z tego co widzę, porusza się, że tak powiem, w jednej płaszczyźnie...?
Ja chcę zrobić tak, jak ten koleżka z filmu, który wklejałem, czyli ruch obrotowy połączony z ruchem "góra-dół", co w 100% zastępuję zawias kulowy.
Jeśli chodzi o połączenie tyczki z obrotową postawą, to myślę o jakiejś skręcanej obejmie. Zobaczę co uda mi się z kumplem wydziergać przez zimę
Ja użyłem tyczki 100cm ustawionej ok. 60 do 40cm, ale to średnio się sprawdza. Wydaje mi się, że tyczka musi być ustawiona symetrycznie i przeciwwaga musi przypominać kształtem kamerę. Okazuje się, że przy prędkości 30-50kmh opory powietrza mają na tyle duży wpływ na działania układu, że kamera mojej tyczce ustawiała się z tyłu filmując mi plecy
Spojrzyj na oryginalne patenty typu Rotor.
http://www.gospin360.com/diy.php znalazłem coś takiego.Może się komuś przyda.
Pytanie, czy obracała się bo:
zła przeciwwaga
może nie wziąłeś pod uwagę tego, że jeździmy z głową skierowaną bardziej w dół niż pod kątem prostym, i wtedy na kasku zmienia się środek ciężkości, i mocowanie nie może być na środku kasku, tylko musi być przesunięte do przodu?
To tylko moje sugestie, poparte opiniami innych...
Tak, przeważanie to też kwestia tego, że mamy pochyloną głowę. Oś obrotu w poziomie (w sensie kamery dookoła głowy), powinna być pionowo.
Nowa tyczka, którą mam nadzieję zrobić przed sezonem, będzie brała to pod uwagę.
A tu trochę prostszy patent: rura PCV znaleziona na śmietniku po drodze do garażu, srebrna taśma, gumowy pasek ze sprzączką, dwa zipy i gąbka (jako amortyzator pod rurę), przeciwwagi nie było.. no i GP oczywiście:-)