Strona 3 z 3
: 04.07.2011 00:10:09
autor: Vin_OSW
Ja się szczerzę przyznam, że mam ogromny lęk wysokości

W Czarnej przy pierwszym wjeździe myślałem, że zostawię za sobą brązową smugę

Ale trzeba przełamać strach i przeć do przodu! Każdy kolejny raz już był mniej stresujący, nawet pomimo tego, że był taki wiatr, że zahaczyłem krzesełkiem o jeden z przedostatnich słupów

Tak samo jest w zjeździe pierwszy raz będzie stresujący i pojedziesz jak babcia, ale przy każdym kolejnym będziesz miał większą pewność siebie i będzie dobrze

: 04.07.2011 00:13:12
autor: Rumak14
Tak jak większość pisze, nic nasz siłę. Wszystko ogarniesz na spokojnie, na silę to sobie krzywdę zrobisz.
: 04.07.2011 12:52:47
autor: skrzypek17
Ja zawsze mówię sobie ze dam rade zjechać lub skoczyć, aż w końcu to zrobię. Trzeba się przy tym pozbyć niepotrzebnych myśli typu: "A jeśli źle wejdę na drop?" itp.
Jak dla mnie większym problemem jest nauczenie się naciskać więcej przedniego hampla i z tym dalej mam problemy.
: 05.07.2011 20:38:05
autor: LestatBiker
Czujesz siłę lataj dropa!
To zadanie na szkwał chłopa!
Czujesz szybkość, niszcz kamienie!
Wyprzedź wszystkich innych cienie!
Karczuj drzewa, wskrześ płomienie!
Ścinaj bandy! Rwij korzenie!
Czujesz wolność, prostuj gnaty!
Wygładź schody, leć stairgapy!
Niech opadną waściom japy!
Zniszcz odwagą strach i mary!
Kumple leją już browary!
Siadaj druchu dziś na baja!
Pokaż ludziom że masz jaja!
: 05.07.2011 21:08:26
autor: Vin_OSW
LestatBiker wreszcie! ;D
: 06.07.2011 15:02:17
autor: EZrider
Epicki wiersz. : O
Vin_OSW pisze:myślałem, że zostawię za sobą brązową smugę
"Chłopaki, opona mi się jakimś gównem zalepiła!"
: 09.07.2011 21:00:19
autor: Sert93
Vin_OSW pisze:LestatBiker wreszcie! ;D
Ja proponuje stworzyć oddzielny temat na te wyśmienite wierszyki

Banan na mordzie jak je czytam

: 09.07.2011 21:03:16
autor: mlynooo
hehe jak byłem w Czechach to pewien typ pokazał mi Czeski sposób żeby się nie bać. Wyciągnął drewnianą lufkę ( całkiem sporą;] ) i nabił co najmniej 0,5 grama. Zjarał i powiedział że tak musi bo wtedy mniej się boi i lepiej mu się jeździ :DDDDD
a więc sposób na Czecha to najarać się hehehe
: 09.07.2011 21:40:18
autor: dzemi15
Gdzie dokładnie tego czecha spotkałeś?

A tak na poważnie, to raczej bałbym się jechać po bakaniu.
: 14.07.2011 10:25:15
autor: Skyline GT
Raz kolega jechał z Gubałówki po spaleniu i o mało siebie nie zabił , a na szczęście akurat ludzi wtedy nie było.
Re: Jak przelamac strach ?
: 28.09.2011 00:58:51
autor: Damek-GDA
Skyline GT pisze:Raz kolega jechał z Gubałówki po spaleniu i o mało siebie nie zabił , a na szczęście akurat ludzi wtedy nie było.
Ja nie wyobrażam sobie konkretniejszej jazdy po spaleniu, po całej akcji to spoko, na przyjemniejszy powrót

. Kilka razy zdarzyło mi się wsiąść w lesie na rower po spawaniu, z wyobrażeniem lepszego "wyczucia". Jedyne, co odczuwałem silniej to była prędkość, co spotęgowało strach. Oczywiście jechałem nie szybciej niż 40, ale jedyna reakcja w głowie spajała się w myśl, którą najlepiej eksprehuje wyrażenie "ło kurwa!"

.
Co do samego strachu, to potwierdzę kwestię wspomnianą przez kilka osób wcześniej - jazda z kimś, a raczej za kimś lepszym serio daje motywację. Ja miałem tylko mały problem z akceptacją posiadania nieco gorszego sprzętu (aczkolwiek dobrze przystosowanego do DH jak na mój staż i skilla), ale i tak poczułem moc

.
Generalnie śmigam pierwszy sezon dopiero i choć jestem głodny postępów, to się nie spieszę, zwłaszcza że dopiero zacząłem inwestować w "opancerzenie". Staram się po prostu w miarę wytrwałości katować małe hopy i dropy, ale za to do skutku, aż będę na tyle zadowolony, żeby z czystym sumieniem zawinąć do domu

: 28.09.2011 20:49:22
autor: LestatBiker
: 28.09.2011 22:47:40
autor: slawkow68
U mnie akcja pt. "jedz za mna na hope" skonczyla sie 4 lata czy wiecej temu zlamanym obojczykiem. Więc na początek nie polecam. Chyba, że problem stanowi jedynie dobranie odpowiedniej prędkości, to co innego.
Re: Jak przelamac strach ?
: 12.10.2011 14:59:50
autor: Tester78
Tylko głupi się nie boją.
Strach to ludzka rzecz.
Re: Jak przelamac strach ?
: 12.10.2011 22:53:22
autor: Roslina
Nawet nie wiecie jak pomaga zalozony temat.Wczesniej duzo jezdzilem xc mialem 15 lat.Smigalem tak przez szesc do momentu zerwania wiazadel w kolanie na Kasprowym na nartach po halnym.Dopiero dwa lata temu wrocilem ale do fun biku.Dwa mocne sezony wraz z zima.Predkosc nie robi na mnie wrazenia,ale wlasnie brak techniki w pokonywaniu przeszkod i lek przed dropami przeszkadzaja w rozpoczeciu freeridu i dh?Strach,mysli o tym ze ktos zobaczy mnie na trasie i bedzie komentowal ze jedzie jak **** dopelniaja blokadzie.A tu prosze,wypowiedzi postaci co lataja na rowerach wspieraja i nastawienie odrazu lepsze.Do tego dzielenie sie wrazeniami rowniez z poczatkujacymi pomagaja.Wiec zakaladam pancernika i powoli bez wstydu bede cwiczyl i podpatrywal jak reszta jezdzi.
: 15.10.2011 00:09:31
autor: karol66ek
Zbroja(+20 do odwagi) no i jeszcze kask i ochraniacze to magiczny set nakurwiacza mi pomaga no i gleby jakieś bezpieczniejsze:P
Re: Jak przelamac strach ?
: 15.10.2011 01:22:17
autor: Konradqqq
Popatrz jak jeżdżą inni na danej trasie, spróbuj pojechać tak jak oni
