FORUM DH-zone.com

weźcie tego debila z tego forum... Skoro kolejna firma decyduje sie na carbon to jest jasne ze jest on wystarczająco mocny a przy tym lżejszy niż alu. Jest Santa, Evil, Trek ciekawe kto kolejny

W wątku było, że jeśli ktoś chce kupić alu to sobie kupi alu, a jak ktoś carbon to kupi carbon. To ja się pytam czy Santa Cruz daje możliwość wybrania między alu i carbon dla V10? Na ich stronie jest tylko carbon Czy to już nie jest przypadkiem narzucenie MUSU kupienia carbonowej wersji?

Vin_OSW pisze: W wątku było, że jeśli ktoś chce kupić alu to sobie kupi alu, a jak ktoś carbon to kupi carbon. To ja się pytam czy Santa Cruz daje możliwość wybrania między alu i carbon dla V10? Na ich stronie jest tylko carbon Czy to już nie jest przypadkiem narzucenie MUSU kupienia carbonowej wersji?

Santa Cruz wycenili carbonową wersję dokładnie tak samo jak alu. Po co mają produkować 2 wersje bo komuś się tam podoba alu. Sens to by miało jakby carbon był droższy o 30% od alu.
V10 jest do zjazdu, daje radę carbon więc o co te lamenty.
Poza tym najnowsze V10 to super sprzęt (zmienna geometria, główka 1,5'' dająca możliwość regulacji kąta) - i dalej (powtarzam) jest w tej samej cenie 2899 USD. Pozdro.

ziolek79 pisze:Santa Cruz wycenili carbonową wersję dokładnie tak samo jak alu.

Dzięki wielkie za wytłumaczenie Nie siedzę w temacie cen

Światowe firmy, w ogóle firma - z założenia przedsiębiorstwo nastawione na przynoszenie dochodu - to nie instytucja charytatywna, czy koncert życzeń. Kolekcje są zmieniane, dostosowywane pod rynek czy "widzimisię" właścicieli, nie podoba się? Są inne firmy...

Takie jest życie, nic tego nie zmieni, a szufladkowanie "lanser" "nie lanser" jest bez sensu, chcę to mam i tyle.

Alez macie problem z tym Carbonem Wszedzie sie sprawdza to i w DH da rade. Co do uszkodzen mechanicznych to kwestia odpowiedniego ulozenia wlokien i ich ilosci

SegatiV pisze: "lanser" "nie lanser"

Taki podział to bardziej co do sposobu wypowiadania się i bycia niż posiadanych przedmiotów i ich typu. Jedni na szacunek zasługują inni nie.


Gwinowi ten karbon pomógł najwyraźniej (o ile dziś jechał na nim). Ale i tak Peaty największą pipą jechał.

a tu prosze jak by ktos chciał dowiedziec sie czegos wiecej o tym treku oczywiscie dla tych którzy znaja angielski http://www.pinkbike.com/news/trek-sessi ... n-9.9.html

EZrider pisze:Taki podział to bardziej co do sposobu wypowiadania się i bycia niż posiadanych przedmiotów i ich typu. Jedni na szacunek zasługują inni nie.

Tego akurat nie rozumiem - lansować się można wszystkim, od osiągnięć, aż po durną wsuwkę do włosów.

Pięęęęęękny

i tak oto temat zszedł z karbonowego Treka na posiadłość Hefnera.... połowa tematu do śmietnika powinna polecieć

swoją drogą, to na pinku napisali, że rowerek ma też Foxa 40 w wersji AIR, w końcu i Fox zrobił coś czego brakowało na rynku...

Ten Fox 40 to kombinowana wersja: sprężyna tytanowa z powietrzną, gwoli ścisłości.

.... to ile to waży 12 kg?

35 funtów.

SkowronWro pisze:
weźcie tego debila z tego forum... Skoro kolejna firma decyduje sie na carbon to jest jasne ze jest on wystarczająco mocny a przy tym lżejszy niż alu. Jest Santa, Evil, Trek ciekawe kto kolejny

GT od 2 sezonów ma rower carbonowy. Wyszli przed Santa. Duzo fajniejszy rower.

addyi pisze:... to ile to waży 12 kg?

Bez przesady. Watpie zeby stary rower Gwina wazyl mniej niz 16-17kg, a tu pewnie ubili 300-500g. Session to lekka rama, a z carbonem tez nie mozna przesadzac. Carbon ma pare zalet poza waga, troche wagi tez fajne i tyle. Chociaz ja dalej uwazam, ze trek totalnie zwalil porzucajac zawieszenie z sessiona 10 na rzecz skoczniejszej 8ki

Spaced pisze:tu pewnie ubili 300-500g

Według artykułu na pinku, na samej ramie zbili 800g, w porównaniu z tegoroczną, aluminiową jej wersją.

Nie wierze. Session i tak jest lekki wiec rama bylaby znacznie lzejsza od v10tki carbonowej. Pewnie jak zwykle pierwsze szacunki co do wagi sa dalekie od rzeczywistosci i podawana jest waga prototypow.

Nikt Ci nie każe w to wierzyć Gwin wspomina o dwóch funtach w filmiku, nawet pół kilo to byłoby sporo, się zobaczy, jak się zważy w garażu :]

Chodzi mi o to, ze Carbonowa Santa tez miała byc lzejsza o jakas kosmiczna wartość, a finalna wersja wyszła cieżej Gwin moze mówic o 2 funtach ale nikt nie mówi ze to produkcyjna wersja. Barel cały sezon przjezdził na 3 kilowym aluminiowym summumie ale seria jednak jest troche ciezsza


btw. Rozumiem, ze juz kase odkladasz na kolejnego treka