: 12.01.2012 22:52:47
No to policja zostaje
jak dla mnie niebiescy są od tego żeby robić porządek z takimi sprawami/osobami.

z Twojego posta zrozumialem,ze chodzi Ci o to ze w ogole nie mozna wylaczyc odpowiedzialnosci z tytulu rekojmiKubaLaPL pisze:No ja wiem, mówimy tutaj o wadzie podstępnie zatajonej przecież.
watpie zeby chcieli Ci cokolwiek udostepnic-jak jakis czas temu prosilem o udostepnienie jednej aukcji (bo nie byla juz dostepna) to mi napisali,ze udostepniaja tylko i wylacznie na wyrazna,pisemna prosbe prokuratora,pisma od adwokata ich nie interesuja.KubaLaPL pisze:Napisz też do Allegro, czy Ci mogą udostępnić dane (imię chociaż) opiekuna prawnego tej osoby
i najlepiej uzyc zwrotu "ostatnie przedsadowe wezwanie do... (ugody/zaplaty)",jak maja choc troche uczciwosci w sobie to im sie glupio zrobi.KubaLaPL pisze:Najlepiej zrobić tak, ze pismo o zwrot kasy wysłać poleconym do mamy/taty
i mieli racje-sciagniecie lakieru (szczegolnie jesli jest oryginalny) mozna uznac za ingerencje w substancje i jakby na mnie trafilo to bym zwrotu nie przyjal.naklejki to zupelnie co innego (szczegolnie jesli byly nieoryginalne).lollex pisze:Pierwsze 10 postów dotyczyło hejtowania mnie za to ze kombinowałem i że inegowałem w stan przedmiotu, ze sprzedawca powinien odmówić mi reklamacji etc i powinienem był sie najpierw skontaktowac, potem zdzierać.
biorac pod uwage co oznacza wjazd na chate to jesli tak zalatwisz sprawe-jestes spalony.bo tego typu akcja to polka wyzej niz oszustwo.lollex pisze: albo wjazdu na chate sie nie obedzie.
No miałem na myśli troche inny kontekst, tj. Podjechać osobiście i face to face z rodzicami bądź sprzedajacympiotrex pisze: lollex napisał(a):" albo wjazdu na chate sie nie obedzie."
biorac pod uwage co oznacza wjazd na chate to jesli tak zalatwisz sprawe-jestes spalony.bo tego typu akcja to polka wyzej niz oszustwo.
No bo tak zabrzmiało, a nie miało, sorypiotrex pisze:z Twojego posta zrozumialem,ze chodzi Ci o to ze w ogole nie mozna wylaczyc odpowiedzialnosci z tytulu rekojmi .
Of kors, mam dobre pismo, na taką okazję, jak coś służę ciepłym słowempiotrex pisze:i najlepiej uzyc zwrotu "ostatnie przedsadowe wezwanie do... (ugody/zaplaty)",jak maja choc troche uczciwosci w sobie to im sie glupio zrobi.
Trafiłeś na gbura z allegropiotrex pisze:watpie zeby chcieli Ci cokolwiek udostepnic-jak jakis czas temu prosilem o udostepnienie jednej aukcji (bo nie byla juz dostepna) to mi napisali,ze udostepniaja tylko i wylacznie na wyrazna,pisemna prosbe prokuratora,pisma od adwokata ich nie interesuja.
Tak samo sie im głupio zrobi jak zobaczą pismo. A jeśli im sie głupio nie zrobi to Cię wyproszą z domu i kolejna kasa w plecy.lollex pisze:No miałem na myśli troche inny kontekst, tj. Podjechać osobiście i face to face z rodzicami bądź sprzedajacym Napewno mu sie glupio zrobi rozmawiajac wprost.
g.. prawda! Nie obrażaj wielu uczciwych sprzedawców na tym forum. A co do rodziców to się zgodzę.. wychowanie ma duże znaczenie.ak47 pisze:Bo przecież w Polsce każdy dyma każdego..
Akurat 2 doskonale widać na fotach w aukcji...TomcioFR pisze: 4 spore wgnioty
kuklis pisze: ak47 napisał(a):"Bo przecież w Polsce każdy dyma każdego.. "
g.. prawda! Nie obrażaj wielu uczciwych sprzedawców na tym forum. A co do rodziców to się zgodzę.. wychowanie ma duże znaczenie.
GgG pisze:Chyba nie załapałeś ironii
Przy cywilnej tak to nie wygląda. Jeśli przedmiot sporu jest wart mniej niż 5 tyś to sąd zasądza zwrot 180 zł kosztów ALE tylko i wyłącznie, gdy korzystamy z kancelarii a nie z prawnika (np kolegi). Czemu wiec nie skorzystać z kancelarii? A bo kancelaria weźmie za takie coś ok 500-600 zł a prawnik jako osoba fizyczna 100-200 więc i tak wyjdzie taniej. Sens dopiero jest gdy przedmiot sprawy przekracza 5 tyś, wtedy dostajemy od strony przegrywającej 1 200 zl kosztów adwokackich i nie musimy nic dopłacać a wszystko obciąża przegrywającego.piotrex pisze:plus bedzie musial naprawic szkode,czyli np zaplacic honorarium Twojego adwokata)
to dziala tak,ze mozna zarzadac zwrotu od strony ktora przegrala proces zwrotu kosztow adwokackich,jednak nie wyzszy niz taksa adwokacka (minimalne wynagrodzenie okreslane bodajze rozporzadzeniem ministra sprawiedliwosci).KubaLaPL pisze:Przy cywilnej tak to nie wygląda.
Gdy przedmiot sprawy ma wartość:piotrex pisze:,jednak nie wyzszy niz taksa adwokacka
W naszym przypadku to raczej ciężko...piotrex pisze:ponadto przy cywilnym procesie mozesz dolozyc tez roszczenie o odszkodowanie.