UWAGA! Dla czytających - zakładamy w naszych rozważaniach, dla uproszczenia

, że rowerzysta roweruje w próżni, bez tarcia po płaskim. Analiza ze wszystkimi czynnikami byłaby zbyt złożona i tylko wykazałaby jak naprawdę mikrym jest wpływ masy rotowanej. Więcej na temat modelu jazdy roweru jest tutaj:
http://uzurpator.com.pl/?model-ruchu-roweru,14
=Pietr3k= pisze:Uzurpator, negując wpływ efektu potwierdzenia, który mi przypisujesz, powiem prościej...
studiowałem fizykę i do chwili obliczania momentów przekazałeś słuszną wiedzę, ale czepiłeś się Ep i Ek, które w tych rozważaniach pokazują tylko potencjał kół lub całego roweru do wykonania pracy

http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_verecundiam
To raz.
Poza tym w Internecie wszyscy studiowaliśmy fizykę. Ja na ten przykład studiowałem fizykę, chemię, materiałoznawstwo i takie tam. Jak widzisz, mam rację, bo studiowałem więcej.
Enyłej.
Jeżeli przy prędkości V rower posiada energię kinetyczną całkowitą równą E, to wykonano nad nim pracę W o wielkości tej energii.
Prawda?
Energia ta wzięła się z:
( ) przynieśli ją Czukcze
( ) midochloriany
(X) rowerzysta pedałował
( ) żydy i masony
Więc jeżeli to rowerzysta pedałował, to siłą rzeczy, energia kinetyczna jest miarą wysiłku jaki ten rowerzysta podjął
Zrozum, że procentowa ilość zgromadzonej energii w kole w stosunku do całego roweru to nie jest procentowy wpływ jaki ma przyspieszenie koła do przyspieszenia całego roweru. Kompletna bzdura

W jakiej książce wyczytałeś taką zależność? Pokaż mi to w linku zamiast podsuwać teksty z Wiki o autosugestii

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_zachowania_energii
Powinieneś znać, w końcu studiowałeś fizykę. Procentowy udział energii kinetycznej ruchu obrotowego kół jest _stały_ gdyż prędkość kątowa kół jest zależna od prędkości roweru.
omega = V/R
Ektot = ( 0.5 * I * (V/R) ^ 2 ) + ( 0.5 * m * V^2 )
Jak widzisz jedyną zmienną jest jest V, więc stosunek obu rodzajów energii będzie stały. Chcesz do tego wykres i arkusz kalkulacyjny, czy mi uwierzysz na słowo?
Jeżeli zaś udział jest stały, to wysiłek podjęty do podniesienia energii z E1 do E2 związany z przyspieszeniem jest proporcjonalny do udziału każdego z rodzajów ruchu. Jako, że energia kinetyczna jest miarą wysiłku, to 0.5% energii kinetycznej jest 0.5% wpływem na ten wysiłek.
W próżni, na płaskim z pominięciem oporów ruchu. W rzeczywistości jest to o rząd wielkości mniej gdyż dominującymi czynnikami oporów ruchu jest opór aero, toczenia oraz nachylenie :P
Do swoich rozważań powinieneś użyć przyspieszenia liniowego i kątowego a nie włazić w dział, który daje Ci nic nie znaczące procenty. Połącz przyspieszenie kątowe z momentem bezwładności i oblicz, że przy danej prędkości i masie koła (trzeba zamienić na prędkość kątową) występuje wprost proporcjonalny moment siły. Przecież przy zmianie masy zmienia się moment bezwładności a moment bezwładności powoduje zmianę momentu siły z jakim Twoja noga musi depnąć poprzez bloczek (korbę z blatem) na pedał. To nam daje rzeczywisty wpływ masy koła na to jak szybko wprawimy je w ruch.
Mógłbym, i doszedłbym dokładnie do tych samych wniosków gdyż siły, momenty i inne takie będą miały ten sam stosunek co energie kinetyczne odpowiednich rodzajów ruchu.
Chyba, że na fizyce nauczyli Cię dynamiki w której poszczególne wielkości fizyczne nie są ze sobą powiązane.
Dałem Ci konkretny przepis co powinieneś użyć do obliczeń, ale jeśli się z tym nie zgadzasz, weź zalej opony wodą albo dociąż byle czym i może przekonasz się, że to nie jest autosugestia wielkości 0,5%

Sugerujesz, że nie jeździłem już na ok 10 kompletach kół o wadze od 2 do 5 kilo? Nie zmieniałem dętek z 100 gramowych fossów do 400 gramowych DHówek i opon z 400 gramowych szmatek do 1400 gramowych 2-ply?