Strona 3 z 3
: 20.10.2004 13:26:48
autor: agressor
przedni peg blee <eXtrema>
: 20.10.2004 13:39:44
autor: hofmen
"przedni peg beee " dla scislosci
: 20.10.2004 14:19:05
autor: -Przemooo-
no bee wogole pegi w mtb bee
: 20.10.2004 14:42:26
autor: frirajder
pegi beeee, popieram
: 20.10.2004 14:53:11
autor: Wiedzmin
nie be (w bmx)
smutno mi
wszyscy na mnie be
: 20.10.2004 15:09:12
autor: -Przemooo-
w bmx spoko ale w mtb be
: 20.10.2004 16:57:11
autor: pedros$
kurde q[]-[]ta z takim podejsciem to kazdy sport mozna zaliczyc do extrem bo np jak ktos uprawia gimnastyke akrobatyczna to moze spasc z jakiegos przyzadu i sie polamac albo pozrywac sobie sciegna czy co tam !!
wiec daruj sobie przyklady z szosy bo ten sport nie jest powszechnie uwazany za sport ex. i ty tego nie zmienisz a tak btw to jak grasz w szachy to tez sobie mozesz cos zrobic :P
wogole to ten temat nie ma najmniejszego sensu heh
: 20.10.2004 17:00:20
autor: Chrabał
BMXy z pegami beee, ........ BMXy z V-brake'iem rules :)))
: 20.10.2004 18:57:45
autor: Inur
wszystko co wiaze sie z niebezpieczenstwem a jedynym pozytkiem ktory ze soba niesie jest podniesienie poziomu adrenaliny to sport ekstremalny. mysle ze street sie do takich zalicza
: 20.10.2004 19:13:15
autor: Wiedzmin
chrabal a spzedales dualowke swoja i kupiles bmxa czy masz stary rower?
a no i wczoraj jezdziles niedaleko takiego banku na takiej dlugiej ulicy z garbami to moja starsza zatrabila na was :P
: 20.10.2004 19:38:46
autor: -Przemooo-
mtb street rulez ... dzis mialem trzy gleby zaliczam street do extreme i to naszczesceie lajtowe gleby jedno otb raz na plecy i raz na bok :D
: 20.10.2004 21:29:32
autor: emat-e
[quote="q[]-[]ta"]e mate nie wiesz to nie ******* [ moj znajomy , instruktor w szklce narciarskiej , jezdzi na kolazowce...] mial kilka wypadkow... i uwierz mi niektore skonczyly sie gorzej, niz wypadek podczas zawodow dh i 4crossi jechal 80 km /h po odcinku gorskim... rower mu sie posliznal na zakrecie... wyjebala go sila odsrodkowa i wpadl na ploty, za droga... wiec nie ******* ze to jest 100 % bezpieczne...:| nie mowie, ze jazda po szosie [ rodzaj drogi ] jest hardkor ale w gorach trzeba uwazac na kazdym bike'u....[/quote]
wiesz jesli zalicza typ glebe prawie kazdego dnia, spada z roweru zeby nauczyc sie jakichs trickow (w kolarskim tlumaczeniu, awansowac=byc lepszym) to ok... a jesli potlucze sie raz od swieta to dla mnie zaden extreme...
mnie tam tak samo jak chrabala je-bie szczerze mowiac to pojecie... jak by nie bylo robie sie swoje...
: 20.10.2004 21:30:28
autor: emat-e
[quote="Wiedzmin"]...a no i wczoraj jezdziles niedaleko takiego banku na takiej dlugiej ulicy z garbami to moja starsza zatrabila na was :P[/quote]
buahahaahahahahahahaha:]
: 20.10.2004 21:31:15
autor: emat-e
robie swoje* bez sie...
: 20.10.2004 21:36:45
autor: Kuba z Wrocka
Wlasnie, po co jakies podzialy?
"Najważniejsze, to żeby w tym całym życiu nie dać się podzielić jak wielogatunkowe bydło"
(Farben Lehre - 'Akcja - segregacja' )
: 20.10.2004 21:41:11
autor: Kuba z Wrocka
A tak poza tym to przypomnijcie sobie co jest extrema dla coniektorych radiowcow.
: 21.10.2004 15:01:44
autor: Wiedzmin
emat-e byles tez tam? :P
: 21.10.2004 17:40:10
autor: adi
takie pytania ewidętnie śmierdzą pozerstwem i tyle, jesli uwązasz że street polega na jexdzie po mieście, nie podnosząc dupy od siodełka i nie odrywając kół od ziemie to sie wtedy nazywa treking,tak treking a nie street