Były ACTA. Pora na INDECT

[dhzwierzak]

Raczej nie o kasę tu chodzi. Pieniędzy może nie być na emerytury, służbę zdrowia - cokolwiek. Na zwiększenie zakresu kontroli obywatela środki zawsze się znajdą. Myślę, że zadyma wokół ACTA uświadomiła im, że nasze społeczeństwo jeszcze nie jest dostatecznie zmanipulowane, jeszcze nie jest przygotowane na kolejne drastyczne ograniczenia wolności osobistej i jeszcze dalej posuniętą inwigilację. Moim zdaniem schowają się z tym wszystkim na jakiś czas do cienia, dopracują systemy i wyciągną w odpowiedniej chwili. A moment ten zostanie doskonale wyreżyserowany. Może mały "atak terrorystyczny" - jakiś biurowiec w Warszawie wyleci w powietrze, ktoś wpieprzy bombę do metra lub coś w tym stylu. Media łapią temat i robi się gigantyczną kampanię na rzecz "zwiększenia bezpieczeństwa" i zapobiegania "atakom terrorystycznym". Zastraszone i zmanipulowane społeczeństwo godzi się na zwiększenie kontroli państwa i inwigilację, zgodzi się na wiele byle tylko dzieci mogły bezpiecznie chodzić do szkoły. To się nazywa projektowaniem zachowań społecznych. USA to idealny przykład. Wywalili sobie w powietrze WTC, wskazali ludziom wroga czyli Alkaidę (arabskich terorystów ), którą wcześniej sami stworzyli (takie są fakty). No i na tej bazie uzyskali poparcie społeczne do rozpoczęcie podboju krajów arabskich w imię walki z zagrożeniem ze strony islamskich reżimów i oczywiście w obronie wolności i demokracji (koń by się uśmiał). A tak naprawdę chodzi o kontrolę surowców naturalnych (ropa, gaz) - z czego większość z nas zdaje sobie sprawę. No i co - gówno, oficjalna wersja jest taka, jaka jest. Tak samo będzie z INDECT, ACTA i podobnymi faszystowskimi działaniami. Jest jednak pewna nadzieja, że się to gnojom może nie udać. Jeśli zaczniemy o tym pisać, mówić, to coraz więcej zwykłych ludzi zacznie to rozumieć i się temu sprzeciwiać. Może uda się w przyszłości odebrać obecnym "elitom" (lub raczej jelitom) mandat do rządzenia i wtedy dopiero wyjdzie z cienia prawdziwa struktura władzy na świecie. Tyle tylko, że ich jest garstka a nas miliardy. Oni rządzą przy pomocy pieniądza i kontroli nad przepływem surowców a w szczególności nośników energii. Trzeba im to odebrać. Inaczej nasze dzieci a już na pewno wnuki będą "zakolczykowanym czipami stadem bydła". Pzdr