FORUM DH-zone.com

GgG pisze:ale wtedy był zamknięty najazd

To już pisałem w moim pierwszym poście w tym temacie, potem znów to ktoś powtórzył więc już to pominąłem O wietrznej pogodzie też pisałem.

Dlugosc lotu daloby sie przezyc, Ok. 7-8m. Bardziej chodzi o to,ze hopa wybija bardzo w gore i albo trzeba ja stlumic tuz przy wybiciu lub doleciec do ladowania W niedziele mocno wialo + wczesniejsze wypadki, wiec decyzja o zamknieciu hopy chyba sluszna.

Dlaczego do finału w HobbyFull dopuszczono 28 zawodników? W regulaminie jasno jest napisane że wchodzi 25 najlepszych (może był jakiś komunikat?). Pytałem zresztą sędziego czy czasem przy takiej ilości nie wchodzi 30, stanowczo odpowiedział że 25.... Zadaję to pytanie bo akurat byłem 29 w eliminacjach i brakło mi nie całej sekundy aby wejść na "normalnych" zasadach.
Problem tyczy się również listy startowej, na dole start 12:58 a na górze o 12:25 dowiaduję się że miałem jechać 10 minut temu. Sędzia miał zupełnie inną listę startową.
Reszta organizacji na poziomie, ale niesmak pozostaje...

Dlaczego 28? Chodziło o jakieś sytuacje specjalne, np kolega przeszedł mając chyba 30 czas, bo jechał dużą część trasy za kimś, sędziowie widzieli, że na polanie cały czas był blokowany i postanowili go przepuścić, tak samo pewnie było z resztą.

Jeżeli chodzi o zawody, to bardzo pozytywne wrażenia, tył bardziej ze były to moje pierwsze w życiu zawodu i pierwszy raz w Wiśle. lekki bałagan z czasem startów, ale poza tym ok. Cel osiągnięty, do mety dotarłem.

Prośba do osób, które były w Wiśle: podczas zawodów zaginela kamerą countur hd na przejdzie treningowym, dla znalazcy przewidziana nagroda!

tak się składa że ja też byłem blokowany, tyle że w lesie, koleś przede mną mimo usilnych mych próśb nie chciał zjechać, więc prawie go zepchnąłem z trasy. Miałem widzę pecha że sędziowie tego nie wiedzieli...

@Presto. Nie mialem tego problemu bo startowalem w srodku listy. Po zmianie startow godzina przesunela mi sie o 2min. Sedzia mowil, ze ci co sie spoznili wystartuja po tych, ktorzy teraz maja jechac wg kolejnosci, wiec wzieli zamieszanie na klate. Sam sie zdziwilem bo zawsze starty byly wg. kolejnosci zapisow, wiec numer 400 startowal wczesniej od 420 itd...
Ja sie zawsze pytalem goscia za mna i przed jak ustalamy gdybysmy sie doganiali


Spoko. Mojemu koledze nie zmierzyli czasu chociaz wystartowal planowo, bramki piknely, wszystko bylo w porzadku na starcie. DNS...

Na dolnej polanie z bandami na trawersie po dużej bandzie w prawo jeden chłopak (chyba na bh) chciał wyprzedzić drugiego, wszyscy krzyczą żeby ten wolniejszy zrobił miejsce ale do niego chyba nic nie dochodziło... w efekcie ten, który chciał wyprzedzić wywalił a tamten pojechał dalej.

Zobaczyłem na liście, że jestem zdyskwalifikowany, poszedłem do sędziego głównego zapytać się o to. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy powiedział mi, że "nie wystartowałem" po chwili rozmowy mieli wpisać mi jakiś zapasowy ręczny pomiar, jednak tego nie zrobili. nie chciało mi się drugi raz tam iść i się kłócić bo byłem zmęczony, mówi się trudno.

szymon102 . Widziałem tą sytuację, masakra. mam nadzieje, że pozwolili mu powtórzyć zjazd bo stracił tam wiele czasu

szymon102, Forfiter92 kumpel odemnie i nie pozwolili mu poprawić, chyba nawet nie gadał z nimi ale wku%$@*&% był nieziemsko. Forumowicz więc może się w tej sprawie wypowiedzieć

Nie przesadzajcie, takie jest zycie. Jesli ktos Was blokuje to sie krzyczy i liczy na uprzejmosc, jesli nie ustapi to nic sie nie poradzi oprocz prob wyprzedzania. Ja zawsze ustepowalem jak ktos mnie doganial ale zeby z tym do sedziow latac? Bez przesady... Tym bardziej, ze nigdy nie pozwalali powtarzac zjazdow, a teraz kilku cwaniaczkow sie tam wcisnelo i ich puscili, tylko cala reszta, jak chocby Presto nie mieli pojecia, ze w ogole jest sens probowac o tym porozmawiac z sedzia. Wiec albo wszyscy blokowani powtarzaja przejazd albo zaden a nie takie dziwne historie. Poza tym przydalo by sie, zeby nastepne starty byly np. w kolejnosci zajetych miejsc na ostatnich zawodach albo jakkolwiek sprawdzane, bo jak jedzie taki koles ktory pierwszy raz na zawodach jest a zaraz za nim puszcza jakiegos starego wyjadacza, ktory od 5lat nie zchodzi z pudla w kat. hobby to dla mnie to jest nieporozumienie!

szymon102
Co do samego zdarzenia już za korzeniami po 1wszej polanie widziałem kolesia.
A przed polaną słyszałem ze go doganiam(ktoś krzyczał)
Mówiłem mu przed zjazdem ze w razie W ma się sunąc.
Krzyczałem do niego od momentu chopy przed prostą na kładke drewnianą.
A widział mnie napewno.
Gdyby nie gleba były by zapewne finały.
Po glebie kiera mnie sie skręciła i już poprostu dokulałem się do mety....... Brak mnie słów.
I nie byłam gadać z żadnym sędzią, nie przyszło mnie to nawet na myśl.

Filmy wygrzebane dziś w sieci:
http://www.youtube.com/watch?v=4VQVLTaEJPs
http://www.youtube.com/watch?v=hVSLINaaPJ0. To tak odbiegając od tematu

Edit:
Jeszcze natknąłem się na kilka zdjęć na pink'u:
http://olcia.pinkbike.com/album/Diverse ... l-Contest/

Jak to w ogóle jest że jedzie więcej jak jedna osoba po trasie...

pietryna pisze:Jak to w ogóle jest że jedzie więcej jak jedna osoba po trasie...

Zawodnicy są wypuszczani co 30 sekund, więc w jednym momencie na trasie znajduje się więcej niż 3/4 zawodników a to, że w eliminacjach ktoś kogoś dogonił i ktoś go przyblokował to dosyć częsty przypadek. Mnie natomiast w niedzielnych zawodach przyblokował kolega który jechał przede mną we finale... i na tym się moje finałowe zmagania skończyły

pietryna pisze:Jak to w ogóle jest że jedzie więcej jak jedna osoba po trasie...

Fizycznie nie dałoby się tego przeprowadzić inaczej. Licząc średni 2:30 min na przejazd i 350 zawodników w eliminacjach to trwałyby one 14 godzin jeżeli puszczaliby zawodnika po dojeździe poprzedzającego do mety. Można by coś kombinować gdyby zawody były dwudniowe, eliminacje w sobotę, a finały w niedzielę.

pietryna pisze:Jak to w ogóle jest że jedzie więcej jak jedna osoba po trasie...

To nie puchar swiata :P

Jeszcze jedna, obszerna galeria od południowych sąsiadów:
http://arw210.rajce.idnes.cz/Wisla_2012/

Ale w momencie jak się ludzie doganiają to wg mnie powinna częstotliwość startów zostać ograniczona...