FORUM DH-zone.com

kokz666, nie, nie próbowałam. ale to dobra myśl, mam nadzieje, ze swie uda

Las3k_91 Ldz , niestety nie umiem na tyle podnieść koła

jakubas101 , dziękuje za wskazówki, chciałabym być już na tym etapie przesadzania xd

jakubas101 pisze:mnie z deka zmoczyło

założe się ze byłeś cały mokry

Zegnam sie z Wami na tydzien, jutro jade nad piekne, polskie, deszczowe morze, niestety bez roweru (chyba tego nie przezyje )

pozdrawiam gorąco, trzymajcie się fani kolarstwa górskiego

green95 pisze:jest naprawdę niezły

hahahahahahahahahahha i mnie w dupie nie mieście koledzy którzy o tak o sobie jeżdzą z rok dają 2 razy lepiej high cheer'y i inne także nie jest tak dobry bo przebywając z nimi troche sie o stuncie dowiedziałem i można być o wiele lepszym

AveFreeride mają jakieś filmiki tego co wyczyniają?

green95 a jakże by inaczej Z resztą nie pierwszy raz Ja śmigam nad morze 30 - 3. Mimo pewnie już złożonego roweru nie zabieram go Podpier*olą mi go i chyba bym się wściekł.

Witajcie z powrotem tydzień bez roweru nad morzem był okropny, no ale już jestem przy swojej meridzie xD

ćwiczę wheelie i ćwiczę i postępów nie widać, nie umiem określić co robię źle, bo to chyba nie jest kwestia siły, prawda?

dzisiaj zaliczyłam piękną glebe, w końcu można by powiedzieć :P ale oplacalo sie, zwlaszcza, ze teren byl calkiem spoko jak dla mnie i zjazd, chociaz bez dobrej techniki, naprawde fajny < kiedy tylko rozwinelam predkosc i zobaczylam przeszkode, zahamowalam, troche spanikowalam, ze jej nie przeskocze i zwyczajnie ominelam , och tak przeciez byc nie moze >

Mi na takie coś pomaga głośna, szybka i dynamiczna muzyka. Jak lece po trasie, jak się czegoś boisz to uwierz że to pomaga