Strona 3 z 4
: 09.11.2004 22:19:26
autor: rowerzysta:)
heh... no tak... najbardziej mnie zastanowil drop z 3m na plaskie... na makrokeszu.... i amory dobily.... :) no moj capa mi dobija jak skacze 3m na dwa kola... ale w przod... a to drobniutka roznica... nie wiem... te bajki to mozesz wsadzic na poleczke przy lozeczku... :/
: 09.11.2004 22:21:41
autor: rowerzysta:)
a no i w sumie... mozna powiedziec ze jezdze na makrokeszu... bo ramka na ktorej jezdze jest z roweru za 700 zl :) ale metra w dol czy 2 odleglosci rowerka w przod wytrzymuje... wiec... chyba nie jest tak zle...
: 09.11.2004 23:04:11
autor: Sven
BTW , wczoraj byłem w hipermarkecie i przechodziłem obok rowerów, patrzę hehhe jeden z nich miał założony amortyzator tyłem na przód.... ciekawy jestem kto składa te rowery
: 10.11.2004 00:44:51
autor: WariatNH
Ale sie qrfa usmialem <lol2> ...... Kaskaderzy z marketu ...
: 10.11.2004 07:31:09
autor: Virus
ja jeszcze ndiawno jezdzilem na macrokeshu :] ciotka ze stanow mi przyslala rower HUFFY typu full :P i rower szczerze powiem ze murki 60-80cm spoko wytrzymywal... i wogule byl mocny i fajny tylko ze mial glowke 1cal :/ takto szczerze bym na nim dalej jezdzil z innym przednim amorem(a nie ASR z skokiem 60mm)
: 10.11.2004 08:05:19
autor: Yogi
[b]BLADY[/b] Kurrrrr... gdzie Ty masz 80 a nawet 60 cm murek na placu wolnosci :>
conajwyzej 50 :P
jaki wniosek ?
masz dzieciaka na sumieniu :P
: 10.11.2004 08:53:55
autor: emat-e
oooooooo ja...
no czego na kolejne posty typu, skacze z 3metrow na plaskie i jest ok... byle nie na przod.....
kurwa na makrokeszu to by ci chyba caly sie rospadl... co za ludzie...
wezcie sobie miarki jak nie umiecie rozkminic co to za wysokosc jest...
z 3metrow na plaskie... buahahahahahahahhahahahahhahah...
na makrokeszu... buahahahaahahahhahahahahahhahahha
debile!
: 10.11.2004 09:23:24
autor: Yogi
Calkiem niedawno dosiadlem chyba najtanszego marketa na rynku :-D za ok 150 zł...
No i ja pierdooooole ten rower w ogole nie daje radosci z jazdy !
Niby nowy a pracowal jak pokurwidło jakies ( bo to jest pokurwidlo)
siodlo plastikowe :/
rower nie nadajacy sie nawet na dzialke
Jazda na tym czyms co nazywam pseudo rowerem nalezala do meczarni i katorgi ! kurwaaa za darmo nie chcialbym takiego pojazdu !
: 10.11.2004 09:24:46
autor: screatch
Wysokośc skoku bya liczona i było dokladnie 2m 80 cm w zaokrągleniu dałem 3 m. Powud skoku to byla moja glupota ( zaczynalem jezdic i to dla mnie byo coś nie inetesowało mnie techniczne skakanie ) rower był markoszetem ale z niemiec i kosztował normalnie 1300 zł a po przecenie 1000. Rama była ze stopu 7005. Jezeli ktos mieszka na jędżychowie to jest to kolo nowo budowanego kociola. A teraz zmienilem sprzęt na
http://www.duncon.pl/gallery.html
w 10 linijce 4 .
Pozdrawiam
: 10.11.2004 10:51:58
autor: GÓRNIK
fajnie <lol> he he :P
: 10.11.2004 14:43:18
autor: emat-e
screatch... 2.8m hm... to tak troche wyzej niz sufit w moim pokoju... ale skoro mowisz, ze nic sie nie stalo... ok. w takim razie
KUPUJCIE ROWERY W TESCO itp. sklepach , ZOSTAWCIE SAMA RAME i
DO TEGO DOBIERAJCIE SOBIE OSPRZET...
SCREATCH ZA PEWNE POLECA...
YOOOOOOOOOOO.
: 10.11.2004 16:33:33
autor: BLADY
Yogi on był starszy odemnie .
I dzięki za sprostowanie teras będe wiedział ile ma ten murek
Re: Kup rower w markecie
: 10.11.2004 17:53:52
autor: crag
A co wy na takiego ALUMINIOWEGO marketa za 500PLN
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=338381
NAWET MA WSPAWKĘ POD GŁÓWKĄ RAMY :D !!!
PZDR
Crag
: 10.11.2004 18:58:45
autor: freeride 46
crag to nie jeste bik do Dh przecie tylko do agresywnego fr :P
: 10.11.2004 19:31:36
autor: Hof
raz jezdzilem na fajnej miejscówce i tam było 5 scodkow z ktorych skakalismy z kumplami
nagle przyjechałe 3 niedorobow na fulach z biedronki,Plusa,Kaufland
w pewnej chwili rzekł " spierdalc mi z drogi skacze" to sie usunelismy bo kolesie byli starsi od nas poza tym na ławkach siedzieli ich kumple
Koles wybil sie z przedniego kola wyleciał na przod buhhhaaaa
rama sie zlamala amortyzator gtix pekł akoles zajechał mordą chodnik
a wzial duzy rozped takze ryl z 0,5 m
zaczal ryc ze "lekarza" wszyscy w brech a moj kolega"spirdalac mi z drogi hheh"
the end
: 10.11.2004 19:57:01
autor: screatch
emat-e dlaczego sugerujesz że ja promuje do zakupu markoszety. Ja tylko przedstawilem moją dość dziwna historje z markoszetem który naprawde był wytrzymały i zarazem nie by tani jak na markosze. Aha był zajebiscie ciężki.
Pozdro.
: 10.11.2004 19:59:35
autor: screatch
Aha dla sprostowania podoze nie było ubite był to luzny piach.
: 10.11.2004 20:02:35
autor: ebeb
crag, jaką ten rower ma zajebistą nóżkę, i czerwone kółeczko w przerzutce... I jeszcze te sexy odblaski :D
: 10.11.2004 20:16:44
autor: Tassadar
kolega achh takk... wstyd mi za niego za 1200 zł kupił sobie makrokaesza na full supersion gdybyście widzieli jego minę gdy opowiadał o tym jakiego to bikea nie kupił:P
Pojechaliśmi tego samego dnia na chopę, hopa miała metr ale lądowanie na ziemii,więc wszystko spox, nawet 2 gości na trochę zmodyfikowanych rometach skakało i było ok.
Czas na skok kolegi... mniejsza o to że się nie zapytał jak skakać, więc wyskoczył przechylając się w przód(pewnie chciał podbić przednie koło ;) )
to jak lądował to nawet nie pierdolną na twarz (narazie tylko mi się wygią amortyzator na boki tak mocno że przednie koło się zatrzymało, no a wtedy to już pierdolną, zrobił fejs slide over the gleba i puściła mu rama przy amortyzatorze. obręcz dało się naprawić, dwupółkę ballistica nie :(
ramę dało się sespawać.
no nic, dał bikea do serwisu (W międzeszynie ;) ) wumienili mu przednie i tylne koło, amortyzator(na capę t4) i zespawali ramę... ...zapłacił 1000 zł :P
Brecht totalny.