co poradzicie na mega dola :( ?
-
- Posty: 648
- Rejestracja: 19.04.2004 08:37:11
- Lokalizacja: mania
- Kontakt:
ale chodzi o to ze nie mozna szukac na sile...oczywiscie jesli szuka jakiegos uczucia itd...ono samo przyjdzie i jeszcze sie bedziesz zastanawial czy na pewno to mozliwe ze TAAAAAKI ktos cos od ciebie chce..a tymczasem nie ma co ciotowac i wziac sie za swoje zadania.
to tak jak rzucanie bikiem bo cos nie wychodzi..nie ma co ciotowac tylko trzeba wziac sie do roboty
to tak jak rzucanie bikiem bo cos nie wychodzi..nie ma co ciotowac tylko trzeba wziac sie do roboty
http://www.pinkbike.com/photo/783857/
http://www.djshadow.com/videos/player/6/quality/hi
http://www.djshadow.com/videos/player/6/quality/hi
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 11.10.2004 19:10:50
- Kontakt:
zgadzam sie z rastabanditem w 100%, mialem taka ostra akcje ze jak mialem okolo 18 lat to panna mi przyprawila rogi , dorwalem ja na goracym i myslalem ze ja zajebie (to byla moja wielka milosc, tak mi sie przynajmniej wydawalo) przez 2 lata nie moglem sie pozbierac, puzniej byly jakies panny po drodze ale i tak wszystkie traktowalem jak szmaty czyli sex i spadaj i tak bylo ze 4 lata!!!
Kiedys wybralem sie na impre ze znajomymi i poznalem panne ni z gruchy ni z pietruchy, mialem ja zamiar przeleciec i tyle,( nie dala sie :) spotykalismy sie z pol roku i zamieszkalismy ze soba, wszystko sie tak ulozylo praktycznie samo ze juz po czterech latach bycia ze dopiero do mnie dotarlo ze ta prawdziwa znajduje sie sama a ja wczesniej szukalem podobnej do tej ktora zostawila najwiekszy slad po sobie...
ogolnie bez sensu :)
glowa do gory,bedzie dobrze
Kiedys wybralem sie na impre ze znajomymi i poznalem panne ni z gruchy ni z pietruchy, mialem ja zamiar przeleciec i tyle,( nie dala sie :) spotykalismy sie z pol roku i zamieszkalismy ze soba, wszystko sie tak ulozylo praktycznie samo ze juz po czterech latach bycia ze dopiero do mnie dotarlo ze ta prawdziwa znajduje sie sama a ja wczesniej szukalem podobnej do tej ktora zostawila najwiekszy slad po sobie...
ogolnie bez sensu :)
glowa do gory,bedzie dobrze
http://www.zanim.napiszesz.prv.pl/
http://www.cykloza.pl/
http://www.cykloza.pl/
Przyjazn z byłą /niedoszłą dziewczynąto masakra jakich mało przynanjmniej dla mnie. Kiedyś byłem zakochany jak dziki w pewnej dziewczynie. cóż usłayszłem że możemy być przyjaciółmi, jakiś czas było nawet ok, zaczęła mnie olewać, żyłem sobie od weekendu do weekendu bo w tedy byl a jakaś szansa żeby sie z nia zobaczyć, choć niewielka.po 3 mies pokłucili.śmy się . wróciłem do domu glebnałem na łóżko obudziłem sie z pierdolnym wrażeniem że to co się stało było jakieś 2 mies. temu. cóż chcialem sie z nią pare razy potem spotakć, nic z tego nie wyszło, so stwierdziłem ze kończe z tym kupiłem jej jakiś prezent podjechałem do domu o 4 rano i powiesiłem na klamce z kartką dla kogo to, co by znalazła sobie. Dużo póżniej jak mi przeszło odezwałem sie do niej ale zaczęla mi mówić ze ma zazdrosnego chłopaka itp... cholaera wie czy jej wierzyć nie myśle o tym .
a ja nie mam laski od 1,5 roku i nie przejmuje się tym...mam koleżanki, przyjaciułki i jak coś to zawsze moge pogadać z nimi...a pozatym nie znalazła się dróga taka co by mi odpowiadała...a co do byłej to w szkole mówimy sobie czesć! ewentualnie zaminimy pare zdAŃ I TO TYLE...
http://www.pinkbike.com/photo/885826/ - łower (dlaczego tu niema wolności słowa?)
ja tez mam problemy, sory ze to powiem ale tak jak wiekszosc co tu nie pisze bo sie powstrzyma napisze
MAM TO W DUPIE........................
no offnce ale mi tez jest smutno nikt mnie nie kocha a rower sie psuje i co>? mam ci laske zrobic zeby ci bylo weselej? wez jebnij sie w szafe lbem to ci przejdzie....... ze ci nie idzie bo nie masz podejscia i nie rozumiesz co robisz zle i sie nei chcesz nauczyc to co mam ci wziac i za ciebie cos poderwac?
pobudka koles, tu mowi zycie no offence
MAM TO W DUPIE........................
no offnce ale mi tez jest smutno nikt mnie nie kocha a rower sie psuje i co>? mam ci laske zrobic zeby ci bylo weselej? wez jebnij sie w szafe lbem to ci przejdzie....... ze ci nie idzie bo nie masz podejscia i nie rozumiesz co robisz zle i sie nei chcesz nauczyc to co mam ci wziac i za ciebie cos poderwac?
pobudka koles, tu mowi zycie no offence
a ja mialem kiedys dziewczyne co byla bi... ogolnie bylo spoko, mi nie przeszkadzalo bo jestem zajebiscie tolerancyjny. gdyby nie to ze zjebalem sprawe konkretnie to bylbym nadal z nia szczesliwy :( bo jej tez zalezalo (chyba)
ale bylo minelo, mam rowerek i zycie toczy sie dalej (tylko moje kolo juz przestaje. qrwa)
tak czy inaczej, life's go on. kazdy dol jak tylko chcesz sam przejdzie. glowa do gory. zycie jest za krotkie zeby sie zamartwiac :P
ale bylo minelo, mam rowerek i zycie toczy sie dalej (tylko moje kolo juz przestaje. qrwa)
tak czy inaczej, life's go on. kazdy dol jak tylko chcesz sam przejdzie. glowa do gory. zycie jest za krotkie zeby sie zamartwiac :P
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 12.06.2004 07:39:51
- Lokalizacja: underground -> hell
- Kontakt:
tia, wczoraj nie wytrzymalem, jak mi prad w miescie wylaczyli, i po jego wlaczeniu okazalo sie ze neta nie ma, 23 byla, snieg padal, a bylo go juz z ladne 30cm ;D, wzilem 2 swetry i inne bajery na mruz i polazlem jedzic ;D, dzis tez sobie nie odpuscilem, juz w chacie wysiedziec nie potrafie z nudow :P
może założymy fundacje charytatywną "Rowery Dzieciom"
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
- Lokalizacja: cZarnoByl...
- Kontakt:
ja mam własnie doła... jedna taka miała mi dać odpowiedź.... ładna, fajna mogła miec każdego z budy... ja sie do niej nie podwalałem ale ona do mnie pgadalismy zobaczyłem że sie zakochałem na chodzenie miała mi dać odpowiedż w poniedziałek (był piatek) ale w piatek była dyska... tanczyła z jednym pózniej ze mną pózniej z drugim i znowu z tym drugim... pózniej ja chciałem z nia i ona mnie spławiła:( pytam sie czemu?? a ona: moje serce nalezy do innnego... ja wqurviony strasznie rozjebałem "innego" wyjebali mnie zdyski i poszedłem na rower... Zaczłem odpierdalać takie rzeczy że masakra... ale co... ból zostal... moze wróci??
http://www.jokejoke.prv.pl/
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
- Lokalizacja: cZarnoByl...
- Kontakt:
od dawna nie wchodzilam na forum. tego posta przeczytalam przypadkiem, przeslal mi go rasta w odpowiedzi na kilka moich uczuciowych watpliwosci...coz... mysle ze taki temat powinna przeczytac kazda dziewczyna zeby uswiadomic sobie (a wierzcie mi dziewczyny czasem nie sa swiadome) ze faceci nie sa twardzielami, których nic nie jest w stanie zlamac, ze tez czuja i cierpia, rownie mocno jak panny, ze ich tez mozna bardzo pokaleczyc. no i zeby dobrze zastanowily sie zanim zaczna wchodzic w zwiazki lub po prostu bawic sie uczuciami drugiej strony, poniewaz moga kogos zranic na bardzo dlugo.
trzymam kciuki za kazdego z was i wierze ze bedzie lepiej. sama przechodzialm bardzo ciezki zwiazek, w zasadzie przez cztery lata probowalam z tego wyjsc. i kiedy juz nie mialam nadziei ze bedzie lepiej i ze zapomne, nagle niespodziewanie spotkalam swietnego czlowieka ktory jest o 100% inny od tamtego i...okazuje sie ze odpowiada mi 1000 razy bardziej. jest inteligentny, wesoly, cieply, a przede wszystkim szczery i uczciwy. nie manipuluje mna i moimi uczuciami, zeby lepiej sie poczuc i podniesc swoja samoocene...moglabym jeszcze duzo o nim napisac...ale nie chce zanudzac.
powiem jeszcze tylko ze wina za niepowodzenia niegdy nie lezy po jednej stronie. trzymajcie sie.
trzymam kciuki za kazdego z was i wierze ze bedzie lepiej. sama przechodzialm bardzo ciezki zwiazek, w zasadzie przez cztery lata probowalam z tego wyjsc. i kiedy juz nie mialam nadziei ze bedzie lepiej i ze zapomne, nagle niespodziewanie spotkalam swietnego czlowieka ktory jest o 100% inny od tamtego i...okazuje sie ze odpowiada mi 1000 razy bardziej. jest inteligentny, wesoly, cieply, a przede wszystkim szczery i uczciwy. nie manipuluje mna i moimi uczuciami, zeby lepiej sie poczuc i podniesc swoja samoocene...moglabym jeszcze duzo o nim napisac...ale nie chce zanudzac.
powiem jeszcze tylko ze wina za niepowodzenia niegdy nie lezy po jednej stronie. trzymajcie sie.
przyznaję się do ciebie rastabandita:P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość