Korean_Boy pisze:Zobacz na prosów, zawieszenia ustawione mega twardo (twarde sprężyny, duzo kompresji żeby mieć trakcję i nie gubić szybko skoku) a zawieche dobijają regularnie...
Hmm, aż zapytam skąd kolega wie, ze taki PRO zapitalając jak szalony dobija amor nagminnie? Na filmach tego stwierdzić się nie da
Nie ma opcji bezdyskusyjnie stwierdzić czy taki np. boxxer wlazł na 190 czy na 198 czy na 200mm
No chyba, ze po przejeździe danego zawodnika mu zmierzyłeś ten parametr, wtedy wszystko ok i pytania nie ma bo jak najbardziej masz rację.
W MX zawieszenie ma wykorzystać cały skok 1-2 razy na trasie. Wtedy jest całość prawidłowo ustawiona jeśli chodzi o temat bottom adventure.
Widzę dyskusja rozwodzi się o to:
- czy wykorzystanie całego skoku z metalicznym jebnięciem to dobicie.
- czy wykorzystanie całego skoku bez metalicznego jebnięcia to również dobicie.
- czy nie wykorzystywanie całego dostępnego skoku mimo grubych lotów to zły/dobry set.
Moje zdanie na ten temat:
- zawiecha ma iść całym skokiem jeśli jest taka potrzeba (wyrasta korzeń, dziobak po dużym locie itp)
A czy rozwiązujemy to za pomocą poduszki powietrznej, hydraulicznego systemu olejowego, samego HSC, czy może jeszcze innego wynalazku nie ma większego znaczenia.