FORUM DH-zone.com

ja tam mam frajdę z tego że jeżdżę, a nie z tego że ryzykuję coś, czego mogę nie odzyskać Jedni lubią ryzykować, inni nie, tyle

Bogumil pisze:Po prostu nie powinno się podawać długości przekątnej tylko wysokość pionowo w dół.
Więc jak teoretycznie jak ktoś ma długość przelotu 10m to wychodzi na to że pionowo w dół spadł 4m i to jest obiektywna wielkość dropa.
I myślę że problem tkwi w niewłaściwym ocenianiu wielkości.

@Puncu mi wydaje się że o to w tym sporcie chodzi i jeżeli ma się dużo do stracenia to frajda i satysfakcja jest jeszcze większa.
Po za tym jeżeli chodzi o latanie to jak się jeździ systematycznie i trzyma umiejętności na wystarczającym poziomie to dropy do czterech lub pięciu metrów można bez obaw latać.

Ale tak w zasadzie wielkość nie zawsze jest takim problemem bo często mniejsze dropy są dużo trudniejsze od tych wielkich.
Na przykład jeżeli chodzi o rampage to według mnie łatwiej polecieć to:
http://www.pinkbike.com/photo/10437338/
niż to:
http://www.pinkbike.com/photo/11011116/
A jeżeli chodzi o te mniejsze drewniane step downy, pod ludzikiem to raczej można spokojnie na nich dać sobie radę jeżeli by nie trzeba było robić backflipa czy coś.

Boguś chcesz dużo do stracenia? Wybierz zawód gdzie pracujesz rękami, np. grafik albo malarz. Załóż rodzine i weź gruby kredyt na mieszkanie z hipoteką.

Bedzie wiecej zabawy na rowerze bo wiecej do stracenia będziesz mieć. Jak to Ci nie starczy to zawsze możesz wybrać żone chytrą na kase.



A co do łatwości lotów. No tak. Na jedno prosi sie mega spinali, na drugie nie. Ale Boguś ich nauczy

Fajnie się teoretyzuje zza kompa nawet nie będąc na miejscu nie wspominając już o skakaniu czegokolwiek. Ja pierdole ;<

Hej dziewczyny, wiecie że drop taki że na styk mieści człowieka to jest niecałe 2m? To teraz razy pięć...

Spaced pisze:

Bogumil pisze:@Spaced wytłumacz mi dlaczego ty mnie sie tak uczepiłeś??
Co chwile wyrywasz z kontekstu zdania które wypowiedziałem 4 lata temu a wtedy na rampage były na prawdę dostatecznie małe dropy żeby je latać bez oporów.
Bo dzisiaj to co innego chociaż uważam ze wielu polaków spokojnie było by w stanie polecieć wiele rzeczy zwłaszcza że teraz rampage jest wycackany i wygłaskany a niedługo wyleją tam asfalt i puszczą deskorolkarzy.
Mi wydaje się że to bardziej to kwestia odwagi niż umiejętności bo z tego co widać na filmach to najazdy bardzo gładkie i wszystko spoko wybija.

Bo najpierw mówisz, że dawno a potem dalej to samo twierdzisz. Boguś znam lepszych riderów od Ciebie i mówią, że to nie dla nich a Ty taki pewny. Pojedź chociażby do Chatel i pojedz cała trase Mountain Style. Pokazesz mi z tego filmik to bedziesz mieć prawo do pitolenia jak to łatwo. Pamietaj, że kamery mocno spłaszczają. A ogólnie to sie czepiam Ciebie bo z uporem maniaka gadasz głupoty i pomimo tego, że nie ma na forum jednej osoby, która się z Tobą zgadza to jesteś przekonany, że wszyscy są szaleni, a ty jedyny normalny.


@Adiko - Szamanek to młodszy brat Szamana i on na bmxie jeździ. Ja rozumiem, że sukcesy odnosi ale chyba bmxa na rampage jak boguś nie widzisz

Oj tam chodziło mi o szamana , tylko sobie zdrobniłem

Jak niewieżysz to sam zobacz http://www.pinkbike.com/photo/594095/ http://www.pinkbike.com/photo/list/?dat ... =wyrobisko http://www.pinkbike.com/photo/10207489/ http://www.pinkbike.com/video/335604/ht ... 35620/#top wiec nie gadaj że przelotki po 8-9m czy to dropy obojętnie co nie są do latania sam zresztą widzisz
ps.dodałem w jednym linku galerie to przejrzyjcie sobie nie wspominam już o innych traskach bo na stoprocent są większe hopki nawet w samym krakowie jak sie nie myle ale nie chce pisać głupot

Hehe, to nie kwestia wiary, a wiedzy. Akurat na tej "masie" w dolomitach byłem, tylko na to zdjęcie się nie załapałem bo stałem poza kadrem, jeszcze na swoim giancie z rst t4 jeździłem. Pokaż mi tu te Twoje 9m, a i ten drop to tylko 1 przeszkoda na którą najazd był po płaskim.

To, że ktoś w PL czy gdziekolwiek indziej na świecie leci coś dużego nie znaczy, że jest PRO. Zauważ co oni latają, po jakich liniach i w jaki sposób to są całe trasy, ich własne linie ze zboczy na których stać jest strach, a Ci najazd na prawdziwego dropa 9m mają po linii szer. 30cm.

Darujmy sobie więc porównywanie czegokolwiek do RB R. To tak jak wszystkie A-liney w PL porównać do tego z Whistler 90% jeżdżących nie potrafi sobie poradzić z całością tego na Żarze, a o Rampage dyskutują.

Wiesz, akurat tam lądowanie się zaczyna po jakichś 4-5 metrach (miejsce gdzie kończy się skała a zaczyna sypki piach - sypki piach zapewne powstał jako osuwisko od lądowania wyżej, mam rację?) maksymalnie, i nie wiem gdzie Ty widzisz 9 metrów. Był nawet fajny drop z drewna na ziemię, ale też nie ma 9 metrów, co najwyżej bym dał 6 czy 7. Też żeby nie było, będę niedługo tamtędy przejeżdżał, jak starczy czasu to Ci sam z miarką stanę i zmierzę ile tam jest. Bo przelot 12 metrów to nie hopka 12 metrów. Hopka może mieć 3m a Cię wyniesie na 10 metrów w przód, a może być step-up 4 metry a Cię wyniesie max metr w górę. Nie mierzmy przelotu, a hopki bo to o nich mowa.
No i ciągle, nawet dajmy i te Wasze 12 metrów. Canyon Gap na RBR ma 22 metry. Czyli +5 wysokich dorosłych osób długości. Oakley Gap to już prawie 25 metrów wysokości, nawet nie przelotu. Lądowania są naprawdę dość małe, najazdy też nie za szerokie i najczęściej pod kątem. A obok grani po której jedziemy cholerna przepaść. Co my chcemy porównywać?

Dawno nie było tak perłowego tematu

Ten drop miał 3-3,5m, z czasem się powiększał właśnie przez tę sypkość, potem już nikt go nie latał, aż teraz już go nie ma, a drewniany o którym wspominasz 2m (chyba, że o takim nieczynnym mówisz, na końcu, tego nawet nie pamiętam, bo nigdy tam nie chodziłem).

Teraz nie wiem jak tam wygląda, z tego co słyszałem rowerzyści wynieśli się stamtąd bo goście na kładach i mx rozwalali wszystko.

Nie chodzi mi nawet o sam fakt ile tam dokładnie jest, tylko że aż tyle (9m czy 12m) tam nie ma. Wyolbrzymianie to nie jest dobry sposób na opisanie. I nie wiem, jak można mówić że to się równa z Red Bull Rampage, gdzie backflip na Oakley dropie był uznany jako najlepszy trik w zeszłorocznym Rampage. Według strony 78 stóp wysokości, co daje trochę ponad 24 metry. Sam transfer był przez pewien czas często skakany i były ciągle gleby, aż Gee pokazał, jak go polecieć. To nie takie proste jak dziurę w śniegu wysikał, i trzeba mieć naprawdę jaja wielkości melonów rzeby coś takiego polecieć.

może 9m przesadziłem ale reszte udowodniłem

pozatym mówie wciąż o rampage z 2001r

Zawsze możesz udowodnić też, że za nieużywanie opcji "EDIT" można dostać warna.

Czytam zaciekawiony 9m dropy w Polsce :ooo
http://www.pinkbike.com/photo/594095/ <--- to te 9m? <smile>

To tak jest ,że nie tylko dzieciaki ale i dorośli ludzie mają krzywe postrzeganie rzeczywistości. Ostatnio stoję przy road gapie na dzikowcu w czasie zawodów. Road gap fajny, łatwy, wygłaskany, dziewczyny skakały, loty na oko 6-7m. Stoją ludzie w wieku powyżej 30 za fascynowani jakby w życiu większego extremu nie widzieli. Robią foty od 15 minut i nagle koleś odzywa się do swojej Pani: "Noo ale oni to tu latają grubo ponad 10 metrów, moze nawet 12,14". Po takim doświadczeniu jak koleś usłyszy od kogoś ,że na rampage skaczą gapy 20m w naprawdę ciężkim terenie to pierwsze co powie:" Eee tam, ja to takie loty widziałem w boguszowie!!". Wiem ,że tacy ludzie są trochę śmiechowi ale podejżewam ,ża są kraje w których po blokowanoby im konta w internecie

A to wszystko przez to, że hopy liczy się na kroki w mniemaniu "liczących" 10 kroków = 10m

http://pl.wikipedia.org/wiki/Krok_%28miara%29

Kur*a, jak sobie pomyślę, że moje mieszkanie ma 9m szerokości - a mam jedno takie miejsce z kuchni do pokoju gdzie w linii prostej widzę obie ściany, to aż ze śmiechu zwieracz mi puszcza jak pomyślę, że ktoś pisze o 14m hopie jaką lata Wiadomo, perspektywa w otwartym terenie jest inna niż w pomieszczeniu, ale długość to długość.

misiekmisiu pisze:może 9m przesadziłem ale reszte udowodniłem

Co udowodniłeś? Masz na wyrobisku po bokach trasy przepaści? Masz trase, która jest cały czas mega stroma? Nie. Masz jedną hope i potem sporo miejsca na hamowanie.

Człowieku czy ty na prawde jestes tak szalony, że myślisz że mamy w Polsce zagłebie freeriderów, którzy na rampage waliczyliby o miejsca? Mniejsze trasy niż rampage potrafią napedzic stracha naszym najlepszym ale dla Ciebie to pikuś. Pogadaj może z kimś z czołówki od nas to skończysz pierniczyć głupoty. Sorge na moich oczach 30min zbierał sie na dropa 8-10m w Chatel podczas mountain style. Gadałem z kolesiem co te zawody ogarnia (zreszta masz to w druku w 43r) i zawodnicy sami przyznawali, że się boją tej trasy. No ale przyjechałbyś z kolegami i pokazałbyś im


PS. Adrian - bo musisz mierzyć swoje mieszkanie w pinkbike metrach

To by wychodziło, że z moich 54mkw w PB metrach miałbym ze 120? 1PBm = 1,5m realny, to przy mieszkaniu (uproszczenie) 9x6m = 13.5x9PBm, a to daje 121,5 PBm ! Toć to cena rynkowa leci w górę i to hoho

GDZIE SIĘ PODPISAĆ!?