Strona 3 z 4

: 01.01.2005 17:53:43
autor: GeOO
U mnie spokojnie. Bo byłem u kogoś ;-) Ale wszyscy byli tak nawaleni, że nikt nie dał rady nic rozwalić. Wszystkiego najlepszego w nowym roku!!!

: 01.01.2005 18:12:20
autor: Domel
Ja wam powiem tyko tyle:
Niech wam sie kolka krecom a dziewczyny nencom....!!!
Powodzenia w nowym roku!!!

: 01.01.2005 18:36:43
autor: birol
w tym roku byłem u kumpla w mieszkaniu i całkiem lajt poza tym ze najebałem sie jak swinia i wisiałem na barierce na balkonie przez godzine.

Ale za to 2 lata temu poszlismy na impreze do niewykonczonego jeszcze domu znajomego.Było ze 40 osób jeden typ wszedł na poddasze i staną na płyte gipsowo-kartonowa,która była jednoczesnie sufitem kibla znajducącego sie ponizej.Efekt był taki ze cały sufit spadł na ziemie.Uprzednio w owej ubikacji jako ze nie było muszli klozetowej ktos lał w kąt,pózniej ktos bawił sie szampanem i pooblewał wszystkie sciany.W jednym z pokoi było cos w stylu półpiętra na którym zapewne pózniej miało stac cos do spania.
Niestety nei było tam zadnego wejscia wiec wszyscy wchodzili po swiezo malowanej scianie :).W kuchni na dole kumpel wpadł na pomysł ze cos ugotuje :) wzia najwiekszy garnek z olejem taki do robienia frytek i wrzucał do tego oleju wszystko co wpadło mu w rece.

: 01.01.2005 18:38:26
autor: HOOKED
AHTUNG na parking,drugi 10 m.od radiowozu GHAHAHAHAHAAA!! było zajebiscie!
potem nie mówiąc o tym co chlałem bo duzo wymieniać,poszedłem z moja piękną kobietą o 2.30 do pustego domu,do łózka starych dwa na dwa m. i..krócej by było wymieniać czego tam nie-robiliśmy ;P ;D:D


dzisiaj poprawiny,uuuuhuhuhuhuuuuuu :)))

: 01.01.2005 19:02:39
autor: -Przemooo-
u mnie tez bylo spoko wyiplismy wszyscy po symbolicznej ilosci alkocholu jeszcze zlapalem bucha ze sketa kolezanki ( z wisniowym tytoniem i o,5g) ogolnie bylo spoko tylko panienki nie mialem :/ tanczylismy przy roznej muzyce od techno po michaela jecksona :) 3 osoby beltaly ale ja nei wiem jak skoro jedna wypila dwa piwa i szampana druga chybaa ze 4 piwaa a trzecia ze 3 ... najlepsze bylo jak lezala sobie parka na kanapie ja podchodze do nich ( do ich glow) i odqwracam sie i wystawiam dupe ... w strone ich twarzy :) hehe ogolnie zadnych zniszczen aa sylwester odbyl sie u kolezanki

: 01.01.2005 19:48:53
autor: quilong
U nas poszło 100 balonów,wszedzie były zucalismy sie nimi,skakalismy na nie,a potem tradycyjnie zyganie i do domu.

: 01.01.2005 20:04:02
autor: bartec
ja imprez robilem w zeszly roku... i w sumie oprocz rozpieprzonego lustra, sladow butow na suficie u starych w pokoju, potluczonego szkla i zaygow w pralce nic takiego sie nie stalo :D

: 01.01.2005 20:18:43
autor: QbaqBA
u mnie królował absynt (76vol. + cos halucynogennego)...

I było super. Wbrew pozorom kulturalnie, bez bełtania...

: 01.01.2005 20:19:56
autor: .:N:S:.
ja u kumpla byłem i nie było wogole bezpicznie najpierw kolega odwrotnie opalił rakiete i wleciła do pokoju , potem zucaliśmy petardy po samochody i chyba cos tam popekało, ale to nie my:)))))w sumie potem bylo jush spokojniej
i najważniejsze ze poznałem zajebista laske bylo okolo 20typa w tym 9 dziewczyn :))))))

: 01.01.2005 20:25:58
autor: plastuś
u mnie wszyscy się zżygali z 5 razy zbili 5 szklanek 1 kieliszek rozwalili chojinkę wychlaliśmy alkochol starych zepsułem mikrofalówkę i jeszcze kumpel zbił lustro gdy sie wyrombał po pijaku..ale damy radę

: 01.01.2005 20:49:31
autor: quake
zatkalem zlew
zygalem w:
zlewie, kiblu, drugim zlewie(kumpel ma 3 kible w domu), drugim kiblu i do 2 misek...ile wypilem nie pamietam...obylo sie bez zniszczen...
a dzisiaj umieram...takiego kaca dawno nie mialem...

: 01.01.2005 23:06:17
autor: Gil

: 01.01.2005 23:07:49
autor: Gil
dajcie se "ZAPISZ JAKO"

: 02.01.2005 01:24:50
autor: Dirtman
a ja zygałem 3 h i juz wam powiem że niebedę tyle pił

: 02.01.2005 13:16:41
autor: Silent
No troche sie nawet usmialem czytajac wesze przezycia z imprez :P
Powiem tylko tyle, ze jesli uda mi sie wyrwac ta laske ktora poznalem na sylwku to odzaluje wszystkie zniszczenia.

: 02.01.2005 13:17:20
autor: Silent
No troche sie nawet usmialem czytajac wesze przezycia z imprez :P
Powiem tylko tyle, ze jesli uda mi sie wyrwac ta laske ktora poznalem na sylwku to odzaluje wszystkie zniszczenia.

: 02.01.2005 13:28:50
autor: dhcyc
Ja nie u siebie byłem, ale kibel był blisko, przez co większość piętra nie uległa zarzyganiu..chociaż i on nie dał rady i się zatkał (buehehehe), przy czym te słowa są na 90% prawdziwe, bo nikt nie wie ja mdo końca na prawdę było:-)

: 02.01.2005 13:35:28
autor: Krzywy
bedzie biba ja bede nonstop chlal bo drina goni drin... hehehe taka music i wiejskie techno roox ;D

: 02.01.2005 14:10:49
autor: Baja
u mnie gites, impra u qmpla w nowym domu, nic sie nie rozjebało oprócz plastikowego krzesła co to straciło noge w dziwnych okolicznosciach, ja tammiałem faze fajną i o dziwo wszystko pamietam, ja zazwyczaj najwiecej pije a w tym roku tak w sam raz, za duzo razy miałem "pomrocznośc jasną" i teraz sie staram (co nie znaczy że mi wychodzi) pic tak w sam raz ;)